Olciiaa, póki co nie ćwiczymy zawzięcie bo poszłyśmy raptem jeden raz Ale faktycznie jest fajnie i mnie (nie wiem jak Ani) się podoba. Hihi rano się cieszyłam że nic mnie nie boli a teraz ledwo się ruszam bo mam takie zakwasy w udach. Ale co tam przynajmniej wiem że ćwiczyłam
A my byliśmy już załatwić salę i menu na roczek. Jejku jeszcze tylko 23 dni i Emilka skończy roczek strasznie ten czas szybko leci
Aga ja rano też się cieszyłam, że nic mnie nie boli a teraz masakra! Jak siadam to skucze z bólu! Ale co tam Mnie się podobało bardzo A i się pomyliłam bo chyba w poniedziałek idziemy?
Aga a gdzie roczek robisz? Bo własnie jeszcze knajpy nie wybrałam.
Cześć Małgorzatka, co u Ciebie słychać ?? Jak dzidzia w brzuszku się chowa
Leci powoli ...dobijam do 30 tc powoli Czuję się dobrze, ale mam duży brzuszek a Wojtuś jeszcze sam nie chodzi sam i musze go nisić a to uciążliwe troche. Od tego noiszenia dwójki dzieci nawali mi kręgosłup ale co tam...grunt, że wszytsko ok.!
Wojtuś chodzi trzymając się megli, ma 4 ząbki, jest kochany, zaczyna zdobywac fajne umijętności ....
Małgorzatka cudna dzidzia w brzuszku no i brzuszek też ;)
Aga na ta salse to ja się raczej nie nadaje. No za cholere to kręcenie tyłkiem mi nie wychodzi
Dziewczyny a może polecicie jakąś knajpe gdzie roczek zrobić? Chrzciny mieliśmy w Wiśle i było cudnie ale nie chce mi się znowu tam jechać Julka miała w Brackiej ale strasznie się skiepścili. Zastanawiam się czy Pod Jemiołami nie zrobić bo tam żarełko pycha. Do dziś wspominam weselne jedzonko u Pauliny
Ania Pod Jemiolami miodzio A my chrzciny robilismy w Karczmie Beskidzkiej na Żywieckiej i tez ci musze powiedziec ze jedzonko pycha a deserek: lody w polewie truskawkowej palce lizac