Ja doła złapałam po informacji,ze inna marcóweczka 2010 urodziła wczoraj i niestety (*) Boże wyobrażam sobie co przezywaja rodzice
Nie znałam tej dziewczyny,nie pisałam na tamtym forum,ale strasznie zal mi jej.
tak ciepło? ja w kurtce, czapce itp sie na dwór nei ruszam....porażkaRobiłam porządki przed domem w samym swetrze i bezrękawniku bo tak ślicznie słońce grzeje (oczywiście miałam na sobie spodnie ;))
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość