Strona 159 z 329

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 12:01
autor: kamilka87
Edulita trzymam kciuki za wizyte :-D juz coraz blzej...

tibby juz dolaczam do odliczania

spinka no zyje zyje tylko od przyjazdu rozblal mnie zab i morduje sie z nim okropnie nie mam tu ubezpieczenia wiec musialabym isc orywatnie a wyrwac tez go nie chce bo potwem trzeba by lykac cos przeciwbolowo a ja przeciez nie moge :ico_sorki: :ico_zly:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 12:18
autor: szkieletorek
jestem zwolenniczką imion oryginalnych. Chcemy aby nasz synek nosił imie Ariel
No to rzeczywiście bardzo oryginalne i nieznane imię. Ja nie wiedziałam że takie imie jest .
Ale moje zdanie na ten temat jest takie: Każdy robi jak uważa za słuszne. Mnie sie Lilianna podobało i tez wiele osób mówiło co to za imię ? Nigdy bym takiego nie dał ?A ten co najbardziej gadał to syna nazwał Max więc mu powiedziałam że miałam kiedyś pieska maxa.
To ma się rodzicom podobać a nie całej rodzinie i światu .W ten sposób by nie wybrał żadnego imienia bo nikt jeszcze wszytskim nie dogodził.

Zastanawiam się właśnie nad wizyta u ortopedy ,choć kolejki u nas sa takie że nie wiem czy przed porodem mnie ktoś przyjmie heheh
Lila zasypia na drzemkę i ja też się położę.U nas od rana pochmurno i bardzo śpiąco .

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 12:33
autor: spinka
Edulita trzymam kciuki za wizytę. Kochana dla Idy też się poświęcałaś, więc nie miej za dużo wyrzutów sumienia teraz. Co do imienia to ja osobiście znam Ariela imię ok jeżeli CI się podoba. Ja też lubię oryginalne i mi się Mia podoba, ale nie wiem do końca jak to będzie, chociaż A. nie ma nic przeciwko, nawet mówi, że jak chcę Mię będzie Mia. Mamy czas, jak sie urodzi to na pewno podejmiemy decyzję. Z Polą też tak było :-)

Kamila biedactwo, aż mi CIę szkoda z tym bólem.

Szkieletorku szukaj jakoś wejścia albo prywatnie chociaż to pewnie kosztuje, ale kochana to zbyt poważna sprawa z tym bólem.

Ja się fatalnie czuję, głowa boli, słaba jestem, bez humoru, brzuch twardnieje, ciśnienie nie jest złe bo 103/63 a zazwyczaj miewam niższe (80/50, 90/60). Może tak organizm odreagowuje zbyt intensywny tydzień. W nocy też fatalnie spałam. Przepraszam za to narzekanie, ale dawno już nie miałam takiego dołka.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 17:18
autor: lala
edulita- ja miałam kolego który ma na imie Ariel, jeśli wam się podoba to nie ma co patrzeć na innych.
szkieletorku- :ico_pocieszyciel:
spinka- ja też dziś mam jakiś zły dzień od rana boli mnie na samym dole brzuch głównie w lewym boku. W dodatku w pracy pokłóciłam sie z szefową.Tak na nią napadłam wsumie bez jakiegoś poważnego powodu poprostu chciałam już iść do domu a ona jeszcze chwile i jeszcze chwile. A na końcu się popłakałam. :ico_placzek:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 19:08
autor: jenny1983
Edulita czekam na relacje z Twojej wizyty.
Kamilko fajnie, że potwierdziła się u Ciebie córeczka.
Spinka dobrze, że u Poli leukocyty spadły.
A ja ostatnio bez humorku tyle w domu jest do roboty, a ja mogę tylko leżeć. A mąż biedny wykoñczony, zły i wszystko na jego głowie.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 06 lip 2013, 21:09
autor: leona
Hejka, ja sie tylko zamelduje :ico_sorki: poczyam moze jutro, dopiero zlapalam chwile przerwy ale zaraz idziemy sie kapac i spac
Lot ok, tyle ze ja malo co w nocy spalam takze padam :ico_spanko:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 07 lip 2013, 09:36
autor: djablica
czesc dziewczyny
dopiero sie tu wprosilam, mam dwa terminy
31 pazdziernik i 4 listopad
moge sie przylaczyc?

Re: Jesień mamy wita 2013

: 07 lip 2013, 10:10
autor: edulita
Hej

ja wczoraj miałam ciężki dzień dużo nerwów i płaczu i z tego wszystkiego nie odezwałam się po wizycie :ico_sorki: co do wizyty to wszystko ok Ariel waży już 1800 :) na zdjęciu 4d wygląda jak tatuś :-) pesar terzyma wszystkie parametry ok. Obrucił się już główką do dołu i teraz bardziej napiera na szyjkę.Za trzy tygodnie kolejna wizyta o ile dotrzymamy. Wczoraj po wizycie to byłam taka wesoła ale niestety później rodzice napsuli mi tyle nerwow że do wieczora wyłam jak bóbr i nie mogłam się uspokoić.
Dziś rano Niki zadzwoniła że chce wracać bo rodzice niektórych dzieci przyjechali je odwiedzić i chyba zrobiło jej się przykro że nas tam nie ma :ico_noniewiem:
leona - super że szczęśliwie dotarliście do PL
jenny - jeszcze troszkę i zobaczysz sama będziesz mogła wiele zrobić ale na razie musisz się uzbroić w jeszcze troszkę cierpliwości
lala - chyba wczoraj był taki dzień na kłótnie :ico_pocieszyciel:
spinka - śliczne imie Mia bardzo mi się podoba a jak dziś samopoczucie ?
szkieletorek - spróbuj tego ortopedę bo naprawdę szkoda cie abyś tak ciągle cierpiała
kamilka - oj to niedobrze czy ząb jeszcze boli ?

djablica Jak najbardziej zapraszamy im nas więcej tym lepiej :) a wiesz na kogo czekasz ?

Re: Jesień mamy wita 2013

: 07 lip 2013, 10:28
autor: szkieletorek
rodzice napsuli mi tyle nerwow że do wieczora wyłam jak bóbr
Ojojoj a co się stało ?
Dziś rano Niki zadzwoniła że chce wracać bo rodzice niektórych dzieci przyjechali je odwiedzić i chyba zrobiło jej się przykro że nas tam nie ma :ico_noniewiem:
A mąż chociaż nie może do niej jechać ?

Dobrze że po wizycie wszystko ok. Mały trzyma się dzielnie i już tak będzie .Potem ciężko go będzie wykurzyć z brzuszka ;)

U nas ciepełko od rana . Ja już gotowa,zaraz idę po mała do dziadków i idziemy do kościoła.Potem kawa u cioci ,obiad w domu ,małej drzemka i popołudniu może pojedziemy gdzieś na lody bo mąż mówił że ma ochotę.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 07 lip 2013, 11:21
autor: edulita
szkieletorek - szkoda gadac ja zawsze byłam ta najgorszą i wczoraj usłyszałam tyle przykrych słów na swój temet które bardzo mnie zabolały - kocham swoich rodziców ale postanowiłam że do porodu nie będę się z nimi kontaktowała bo nie mam teraz siły takie kłótnie a nerwy nie sa mi teraz wskazane.
Marcin właśnie poszedł z Idą do kościoła a jak wróca to on musi jechać do pracy bo jakas awaria jest więc odpada wyjazd do małej :ico_noniewiem: zobaczymy jak to będzie jak zadzwoni wieczorem jak bardzo się uprze to M jutro po pracy po nią pojedzie choć szkoda by było aby straciła atrakcje - w domu czeka ją siedzenie przy mnie i nuda
Dzieki za słowa otuchy mam nadzieje że mały będzie siedział w brzuszku grzecznie i poczeka na swój termin :-)