Strona 159 z 498

: 24 sty 2008, 16:03
autor: mazia***
DZiękuje za buziaczki właśnie tą smarkatą położyłam bo chodziła i marudziła chyba coś ją tez bierze :ico_olaboga: Ale jestem zmęczona wczoraj noc koszmarna a dzisiaj oki ale za to ten dzień jakiś taki dzieci mi chodzą marudzą obiadu nie umie skończyć. Chyba mnie dopadła jakaś handra :ico_zly: remont stoi w miejscu jeszcze mama przychodzi i mnie dobija swoimi tekstami co tu macie tak brudno czyli zabawki wszędzie gdzie tylko byś nie zajrzał a co jak dwoje dzieci w domu to jak ma być :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 24 sty 2008, 16:09
autor: edulita
mazia - ja mam jedną i wszędzie zabawki jakby conajmniej z 5 dzieci latała a jeszcze mała wywala buty w przedpokoju z szafy i ubrania z komody a ja nienadążam sprzątać no ale co kto ma dzieci ten ma brud a kto pszczoły ten ma miód :ico_haha_01:
Co tam mieszkanie w pierwszym rzędzie służy do mieszkania a dopiero potem do sprzątania :ico_haha_01:
Kochana zrób sobie też dzień dziecka i odpocznij zrelaksuj się na tyle na ile to możliwe przy dziewczynkach :ico_haha_02: a jutro nowy dzień i może inaczej na wszystko spojrzysz. Czasami tak trzeba żeby nie zwariować uszy do góry.

: 24 sty 2008, 16:12
autor: Ela28
Maziu zdrówka dla Martynki! To widzę, że nawet Ciebie zawsze tryskającą dobrym humorem handra dopadła :( ale będzie lepiej, na pewno...
no dziwna ta Twoja mama, co ona dzieci nie wychowywała?
kurcze, jak ludzie szybko zapominają jak to jest z tymi dzieciakami!
a propos teściowych to moja była wspaniała, póki się Jaś nie urodził,
zaczęła mnie pouczać i opowiadać jaka ona była idealna, jak sobie z 4 dzieci radziła, i pracowała cały czas, SAMA sobie radziła - najpierw jej teściowa pomagała, potem matka, wokłół same ciotki mieszkały i zawsze mogła na kogos liczyć, a że ja tu sama jak palec to ona tego nie widzi...
dobra, bo dziś tylko zrzędzę, właśnie z programu na tvn style się dowiedziałam, że tetryczeję :ico_haha_01:

położyłam Jasia spać, zasnął w dwie minuty, złamałam nasze zasady, że śpi tylko raz, żeby potem nie poszedł późno spać, ale przecież on by mnie i siebie tu zamęczył taki zmęczony, już nie raz to przechodziłam...

rany jak dobrze, teraz siedzę, mogę robić co chcę czyli nic nie robić :-D

[ Dodano: 2008-01-24, 15:13 ]
o uwaga za wcześnie się cieszyłam, karteka jedzie żeby się nie obudził tylko :ico_sorki:

: 24 sty 2008, 16:18
autor: edulita
Moja zawsze lepiej wie co mała powinna a czego nie i zawsze jeszcze na koniec wywodu dopowiada mi że lekarze i pielęgniarki to nonono wiedzą przepraszam za wyrażenie ale cytowałam mamusie :-) jakby mi ktoś w twarz pluł a mój mąż zawsze mi mówi że ona to nieświadomie robi :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-01-24, 15:20 ]
Elu kup stopery małemu :ico_oczko: i zakładaj do snu :-D ja naszczęście mieszkam kawałek od ulicy więc niesłychać u nas nawet karetek

: 24 sty 2008, 16:30
autor: Ela28
właśnie mnie wkurza jak ktokolwiek wie lepiej co potrzeba mojemu dziecku, nieważne że ja robię coś od dawna i jest dobrze bo ten ktoś, m.in. moja teściowa robiła inaczej i wie lepiej,
ja nikomu się nie wtrącam w wychowanie dzieci, uważam, że to nietaktowne

: 24 sty 2008, 16:31
autor: edulita
:ico_brawa_01: Eluś święte słowa :-)

: 24 sty 2008, 16:43
autor: mazia***
Ja powiem szczerze że moja teściowa nigdy mi się nie wtrącała do dzieci, ale jak się wczoraj dowiedziała że mój mąż pojechał tak daleko to co chwile dzwoniła czy już przyjechał a co mówiła jak dzwonił. I żeby uważał bo banda w tych pociągach że hej jak by nie mogła do niego dzwonic i mu nonono truc :ico_noniewiem: Tylko wie że on by ją zjebał za te tel. :ico_noniewiem: I tak ma co chwile jak się dowie że on gdzieś jedzie kiedys jak miał malucha to kazała mu w zime wsadzić worek z piaskiem do bagażnika bo jakiś sąsiad do dużego fiata tak wkłada :-D

: 24 sty 2008, 16:46
autor: Ela28
o matko a po co ten worek do bagażnika??? sceny jak w Alternatywach! :ico_haha_01:

: 24 sty 2008, 16:47
autor: mazia***
To typ takiej mamuski co nie może odciąć pempowiny. Mój synuś i córusia. Córusia 18 lat po ślubie a ona wciąż do niej dzwoni gdzie jest o której wróci i czy ciepło się ubrała :ico_olaboga:

: 24 sty 2008, 16:47
autor: edulita
No właśnie one wiedzą że synuś sobie niepozwoli na pouczania i wtrącania ale synowa nic nie powie bo przecież nie wypada mamusi pyszczyć wię jak coś to można synowej życie zatruwać, przerabiam to zawsze jak mój wyjeżdza w interesach za granice albo w głąb polski. Swoją drogą to moją już chyba uszy swędzą dzisiaj - ale czasami nadmiar trzeba z siebie wyrzucić :-)