Strona 159 z 790

: 17 kwie 2008, 14:31
autor: mariola
aha zapomnialam wszystkiego najlepszego dla Gabrysia .Amelka sie obudzila wypila nareszcie cyca i gada sobie bo zakropilam jej uszko i chyba troche przeszlo

: 17 kwie 2008, 15:53
autor: pinko
Już po szczepieniu, trochę płaczu było, ale kłucie tylko jedno. Ula waży już 6kg :ico_szoking: A ja się dziwię czemu mnie kręgosłup boli... hehehe
Pinko Ja chciałam na Kamieńskiego, bo mam najbliżej domu, ale nie mieli miejsc na poporodowej, od razu mi powiedzieli, że na Chałbińskiego (drugi z najbliższych) też nie ma miejsc, miałam do wyboru Dyrekcyjną i Brochów, który jest najdalej, a mieliśmy auto w warsztacie i byliśmy z moim bratem i jak sobie wyobraziłam, że Kuba miałby do mnie jeździć na drugi koniec miasta autobusem :ico_olaboga: kazałam się więc zawieźć na dyrekcyjną i żałuję bardzo, bo auto 2 dni później już było gotowe, a ja przesiedziałam 9 dni chyba w najgorszym i najwstretniejszym szpitalu jaki kiedykolwiek widziałam i na dodatek nie pozwolili nam razem rodzić-jak tylko pomyśle o porodzie w tym szpitalu to mnie trauma od razu łapie :ico_puknij:
Jeśli chodzi o Brochow, nie masz czego żałować, łazienki i toaltety zagrzybiałe i śmierdzące stęchlizną, położne niezbyt przyjemne i wogole, ja mam dużo zarzutow do tego szpitala i już więcej tam rodzić nigdy nie będę. Ponoć dobry szpiotal (ale prywatny) jest w Oławie. Jedyne co, to to, że mogłabyś z Kubą rodzić.

Mariola ucałuj Amelcię i życz jej ode mnie szybkiego powrotu do zdrowia :-)
Pinko faktycznie wykrakałaś ... Karolek dostał dziś ode mnie w głowę z łokcia :ico_olaboga: popłakał się biedaczek, ale na szczęście nie było to mocno i nie ma guza :ico_olaboga: No ale znowu coś się stało przeze mnie :ico_placzek:
HEheheh, znaczy się moda na bicie maluchow, bez robienia im guzow.... ale ja naprawdę nie chciałam :-( Uważajcie na maluchy, żeby więcej nie było na mnie ;-)

Uciekam skończyć obiadek i zmykam na zakupki, muszę Jarkowi kupić buty garniturowe na chrzest bo nie ma :-)

Narka

[ Dodano: 2008-04-17, 15:55 ]
Amelka sie obudzila wypila nareszcie cyca i gada sobie bo zakropilam jej uszko i chyba troche przeszlo
Jak byłam mała, to też miałam wiecznie problem z uszami, ciągle zapalenie ucha... Wiesz co mi pomogło? Dopiero, jak mi uszy przebili i wsadzili kolczyki. Mam nadzieję, że u Amelki to jednorazowe schorzonko.

: 17 kwie 2008, 16:08
autor: Renia0601
Oj biedna Amelka, naprawdę choróbsk ajej się czepiają, szybkiego do zdrowia :ico_buziaczki_big:

I sto lat dla Gabiego :ico_prezent: bo tysiąc myśli na minutę i o najważniejszym zapominam

: 17 kwie 2008, 17:15
autor: mariola
dziewczyny Iwona dzwonila o 16 ze szczesliwie doleciala Maja dzielnie zniosla lotAMELKA SPI I NArazie jest ok juz nie placze i je

: 17 kwie 2008, 17:21
autor: Jola_85
kochane ale mam dzis urwanie glowy,urzadzilam sobie takie porzadki,ze caly strych nawet posprzatalam...kochane mam do was pytanie-znacie jakis fajny program do obrobki zdjec?tak zby sciagnac i zeby dzialal...zeby mozna bylo jakis robic fajne efekty typu zamglenia,ramki itp...rosze o pomoc bo ja sciagam jakie tandety...prubowalam teraz picasa,ale nic ciekawego w nim nie ma...

wszystkiego naj dla gabiego... :ico_tort:
super ze iwonka doleciala

moj maly ciagle szarpie za ucho :ico_noniewiem: boje sie ze to zapalenie choc nie placze,marudny jest ale ryku nie ma

: 17 kwie 2008, 17:27
autor: mariola
napisalam sms do moni ale jeszcze nie odpisala

: 17 kwie 2008, 18:23
autor: pinko
ochane mam do was pytanie-znacie jakis fajny program do obrobki zdjec?tak zby sciagnac i zeby dzialal...zeby mozna bylo jakis robic fajne efekty typu zamglenia,ramki itp...rosze o pomoc bo ja sciagam jakie tandety...prubowalam teraz picasa,ale nic ciekawego w nim nie ma...
Photo Frame Show - fajny program, ma duzo gotowych ramek w ktore wpasowujesz zdjęcia, ale wersja bezpłatna sciągnieta na kompa działa chyba 14 dni.
Tu masz przykład:
Obrazek

: 17 kwie 2008, 18:24
autor: CleoShe
A teściowa nam ostatnio przyniosła kilka fajowych ciuszków na lato
I ja dzisiaj Norbertowi kupiłam 2 kompleciki na lato i bluzę, kilka dni temu też jeden komplecik.. Na wyjazd już.. mam nadzieję, że pogoda będzie wtedy cieplutka, że Norbert w króciakach będzie mógł śmigać :ico_haha_01:

Mariola, biedna Amelka. Ciotka przylatuje a małą choroba zmogła. Ja miałam zapalenie ucha kiedy miałam jakies 5 lat. Boże Narodzenie było a ja się męczyłam z bólem.. pamiętam to jak dziś.. z mamą wtedy spałam w łóżku i non stop płakałam a rano pojechaliśmy do szpitala :ico_haha_01:
Karolek dostał dziś ode mnie w głowę z łokcia :ico_olaboga:
Ojjj.. i Ty łokciem malucha trafiłaś. Ja mam nadzieję, że mi sie to więcej nie zdarzy.
napisalam sms do moni ale jeszcze nie odpisala
No ciekawe co u niej..

Rafał do pracy poszedł i zostawił mi totalny sajgon do ogarnięcia, kupę prania i Norberta :ico_olaboga: Młody śpi na bujaku, ale pewnie kiedy ja wstanę coś zrobić to się obudzi i będzie marudził :-/

: 17 kwie 2008, 21:17
autor: Fintifluszka
nie masz czego żałować, łazienki i toaltety zagrzybiałe i śmierdzące stęchlizną, położne niezbyt przyjemne i wogole, ja mam dużo zarzutow do tego szpitala i już więcej tam rodzić nigdy nie będę.
No na Dyrekcyjnej jest totalna transylwania-izba przyjęć to lochy po prostu! a na porodówkę mówiłyśmy świniarnia, bo mniej więcej tak wygląda... Ale planowaliśmy całą ciążę wspólny poród i jak Kubę wręcz wypchnęli za drzwi to się poryczałam, bo było mi strasznie smutno i samotnie i tyle godzin sama w takich bólach-też tam więcej nie chce rodzić, o Oławie słyszałam i w trzebnicy jest podobno bardzo fajny szpital :ico_noniewiem: ale jeszcze mam czas żeby o tym pomyśleć :ico_oczko:

Dziewczyny jaki mi Gabriel dzisiaj wycisk dał... całe popołudnie tak marudził :ico_olaboga: i nic nie pomagało, zabaweczki, noszenie na rączkach, gadanie... tak to ciągle marudził, a jak Go tylko położyłam to taki krzyk i histeria, piski jakieś nieziemskie :ico_szoking: wykąpałam Go koło 20.30 i myślałam, że padnie jak kawka, bo pewnie zmęczony, a On jeszcze przed chwilą mi kwękał, bo smok mu wyleciał i musiałam biec i z nim poleżeć-jestem wykończona i plecy mi pękają po prostu-jutro się dowiem ile waży, ale nie zależnie od cyferek, dla mojego kręgosłupa jest to dużo...
Rafał do pracy poszedł i zostawił mi totalny sajgon do ogarnięcia, kupę prania i Norberta
to zupełnie jak u mnie... 3 prania dzisiaj robiłam, jedno jeszcze w misce-zaraz idę wywiesić, Kuba przebiegł w butach dwa razu po schodach i takie grudy ziemi pozostawiał, że aż chrupie, muszę pozamiatać... i jeszcze musiałam z dzieckiem płaczącym na rękach rozpalać w piecu-to była wyższa szkoła jazdy po prostu :ico_puknij: idę ogarnąć trochę ten bałagan, bo jak mama wróci z pracy to znowu będzie wrzask od samych drzwi :ico_noniewiem:

: 17 kwie 2008, 21:43
autor: Jola_85
Wpadam wam moje drogie powiedziec dobranoc bo padam.. Mirka sie urwisek zrobil a i sprzataniem jestem w sumie zmeczona-jutro ciag dalszy...
Wiec slodkich snow zycze naszym wszystkim kochanym maluszkom,zeby daly pospac mamą :-D

i wam kolorowych senkow
pa