Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

21 lis 2008, 15:11

i nie wiem jak mam sobie z nim poradzić, bo sam gada że jeżeli ja nie zmienie swojego postępowania to nie ma to sensu, a on postępuje wzorowo! no sama nie wiem...
Agniecha ja nie wiem co z tymi facetami bo mój twierdzi identycznie.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

21 lis 2008, 16:33

Bylismy w ADM-ie
u nas taka nazwe nosi Dyskteka jaroslawska hehe wiec mile skojarzene nasunelas...

a my wrocilismy ze szkoly.. lelek pospal w wozku godzinke. i teraz musi od 12 no wieczora wytrzymac bez drzemki ihi

wczoraj spal w dzien 3 godz (zdarza mu sie ostatnio 2-3 godz spac w dzien ale w domu jedynie)
i zasnal wieczorem przed 21. na godzine hehe potem chwile pobuszowal i spal dalej wiec luzzz

wlasnie ladnie wcinal zupke z soczewicy mniammmm

Kamila blizniak tez ostatnio wybredny sie zrobil
musi jesc nasze posilki albo sloiczki hehe

ale takie zdrowsze wydanie obiadkow to dla niego dobre wiec wcina ze smakiem..
zdarza sie ze nic mu nie podchodzi hihi bo teraz przez te nieszczesne czworki to wymysla wrrrr

Aniu sliczna Heleneczka. taka radosna.. i slodka!!!

Frydza milego klachania z Katka hihi
pozdrow ja od nas!!
a byla juz na usg?


Juli milej pracy... !

Agniecha te Anie z szymonami sa innym forum.

musze uciekac bo leon mopem wywija i zaraz oberwe uuuu

aaaa wczoraj rozmawialam (pisalam) z Alinka.u nich w porzadku. byla na alitwie i wybiera sie znow
waneska mimo ze chorowala to bardzo pogodna i wesolutka!!
mam nadzieje ze zaglednie tutaj w wolnej chwili ktorej teraz ma niewiele

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

21 lis 2008, 23:20

Witam wieczorkiem :-D obiadek i salateczka podszykowane na Kasie :-D :-D fajnie tak caly dzien razem :-D :-D

Frydza milego klachania z Katka hihi
pozdrow ja od nas!!
a byla juz na usg?
ok niema sprawy,tak byla na usg widac maly pecherzyk ciazowy :ico_oczko: kolejne usg za 6 dni :-D

[ Dodano: 2008-11-21, 22:21 ]
aaaa wczoraj rozmawialam (pisalam) z Alinka.u nich w porzadku. byla na alitwie i wybiera sie znow
waneska mimo ze chorowala to bardzo pogodna i wesolutka!!
mam nadzieje ze zaglednie tutaj w wolnej chwili ktorej teraz ma niewiele
super super ze ok,ALINKO CZEKAMY NA CIEBIE :-)

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

21 lis 2008, 23:27

agniecha772 napisał/a:
i nie wiem jak mam sobie z nim poradzić, bo sam gada że jeżeli ja nie zmienie swojego postępowania to nie ma to sensu, a on postępuje wzorowo! no sama nie wiem...


Agniecha ja nie wiem co z tymi facetami bo mój twierdzi identycznie.
nic dodać nic ująć stary? czy młody tak samow tych głowach mają... :ico_zly:
ale trzeba jakoś z nimi żyć...
Ja już też teraz mam zamiar zmienić swoje postępowanie, zobaczymy czy mu się to spodoba? :ico_oczko: po swojemu! :ico_oczko:
musze uciekac bo leon mopem wywija i zaraz oberwe uuuu
Tomek mi też mopa zabiera i myje, a ostatnio też nie da mi poodkurzać, normalnie mi wyrywa bo on chce, to mu tłumacze najpierw ja a później mu daje i poprawia po mamie!
Byliśmy dziś u Ani i Szymona i sama nie wiem? bo Tomek znowu 2 razy zarobił od Szymka! :ico_puknij: nie wiem? czy to charakter? temperament? czy wychowanie?
bo przecież Ania jest wspaniałą osobą, tak ładnie wszystko Szymonowi tłumaczy, co nie wolno! już nawet widziałam stosują kary [kąt] bo potrafi być nieznośny,często wyrywa Tomkowi zabawki, popycha go i uderza w głowe! dziś w plecy
Jakoś mało się śmieje, potrafi np wejść do nas do domu po długim proszeniu Ani żeby w końcu łaskawie się rozebrał i trzeba go wielce prosić żeby się z wszystkimi przywitał, jak już się troche zaaklimatyzuje to leci do pokoju i krzyczy "nie, niee niee" więc nie wiem? A Tomuń zawsze mu daje cześć, robi mu cacy cacy, jest takim troche pokojowym cielaczkiem względem Szymona! Artur mówi że to wychowanie :ico_oczko: Ani mąż to mało sympatyczny facet, taki mruk i gbur!
Tomek mało ma kolegów takich małych, ale np z Wiktorią Frydzy jakoś zgodnie się bawili, i nie wyrywali sobie zabawek,chociaż Tomek chciał zabawke którą miała Wiki a Wiki mu ją ładnie oddała bez wojny i płaczu!
No w sumie miedzy nimi jest 10 dni różnicy, a między Szymonem i Tomkiem 10 ale miesięcy

[ Dodano: 2008-11-21, 22:30 ]
idę chyba już się położyć,bo kładę się o 24/1 a potem nie umiem wstać z Tomkiem...dobrej nocy!

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

22 lis 2008, 12:11

Witam z rana! U nas dziś w nocy spadł śnieg i jeszcze leży i do tego słoneczko wyszło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale mi świąt zachciało :-) Tatuś był już ze Szpakiem na spacerku, a ja zrobiłam brokułową i teraz gołąbki będę produkować. Część zamrożę, żeby Krzyś miał jak będę w szpitalu. Chociaż On świetnie sam sobie radzi z gotowaniem, ale będzie miał przecież jeszcze Heleneczkę pod opieką, załatwianie formalności związanych z narodzinami Weroniczki (usc, ubezpiecz, becikowe, etc) oraz wizyty u nas w szpitalu, więc chcę Go troszkę odciążyć...

Dziewczyny, o i ile dobrze pamiętam to któraś z Was wyszła ze szpitala tuż po urodzeniu, na własne żądanie; chyba to JULI??? Lekarze się na to zgodzili?? Czy po 3 dobie trzeba było przyjechać na badanie genetyczne do którego pobierają krew ze stópki??

W nocy myślałam, że dziś się zacznie :ico_szoking: , bo brzuszek mocno bolał, rano sensacje żołądkowe czyli organizm oczyszcza się przed porodem, no ale już przeszło... uf, i dobrze, bo chcemy żeby jeszcze do wtorku Weroniczka posiedziała, ale potem to już niech wyłazi :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: nie możemy się doczekać :-) Dobra, już Wam nie smęcę, to nie wątek :ico_ciezarowka: a mamusiek :-)

Frydza, miłego klachania z K@tk@ - pozdrów ją od nas serdecznie; mocno trzymamy za Nią kciuki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dziewczyny, czytałam Was rano i teraz nie pamiętam co napisałyście :ico_wstydzioch: Oj, zaraz mi się ryż przypali!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

22 lis 2008, 12:29

ale będzie miał przecież jeszcze Heleneczkę pod opieką, załatwianie formalności związanych z narodzinami Weroniczki (usc, ubezpiecz, becikowe, etc) oraz wizyty u nas w szpitalu, więc chcę Go troszkę odciążyć..
czesc Aniu, ale jesteś dobrą żonką... :ico_brawa_01:
W nocy myślałam, że dziś się zacznie , bo brzuszek mocno bolał, rano sensacje żołądkowe czyli organizm oczyszcza się przed porodem, no ale już przeszło...
Ale masz super że to już...jak to zleciało... będzie dobrze...wszystkie trzymamy kciuki...

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

22 lis 2008, 13:18

Wiesz Agniecha, ja żonką właśnie taką sobie jestem (jeśli chodzi o gotowanie), ale mój mąż jest tak kochany, że po prostu czasem chcę Go odciążyć... tyle, że u mnie to z gotowaniem to zrywy takie są, nie muszę codziennie obiadów robić (na szczęście), gotuję tylko w weekendy, bo Krzyś ma obiady w pracy, więc wtedy staram się obiadek dwudaniowy i czasem jakieś ciasto. Dziś już zagniotłam ciasto na tartę i jak Krzyś wróci z zakupami to będzie miał niespodziankę :-D

A tak w ogóle to ostatnio On gotuje więcej niż ja :ico_wstydzioch: i chyba dziś poproszę żeby zrobił placki ziemniaczane, bo coś czuję, że już niedługo Weroniczka się pojawi, a więc smażone goodbye :-)

A co u Ciebie?? Mąż się zreflektował i zaczęliście rozmawiać? Trzymam kciuki za udany weekendzik :-) :ico_oczko:

Zmykam zrobić mleko Szpakowi i położyć Ją spać.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

22 lis 2008, 15:03

czesc...

Aniu to juz przygotowania do porodu calkiem na serio hehehe no tak w PL tyle czasu spedza sie w szpitalu ze Krzys moglby zglodniec hehhee

u nas to wiesz. porod i do domu hehe co mi sie podoba
bo jednak u siebie zawsze przyjemniej nie?

ja tez czuje jakas swiateczna atmosfere. moza dlatego ze od rana kolezanka (ciezarowka na koniec grudnia) krzata sie po kuchni. piecze . gotuje ihi
dzis wyprawia mezowi urodzinki...

adas poszedl sie zdrzemnac z lelkiem bo ledwo zywy
wstal o 4 zeby odwiezc kolege na lotnisko i potem prosto do pracy na chwile

a my dzis w domu..
darowalismy leonowi basen bo niepokoilismy sie o ten kaszel z chrypa
choc dzis jest duuzo lepiej to jednak moze lepiej go nie pluskac w basenie..
jak wstana to moze jakis spacerek bo ladna pogoda
slonecznie
tylko tak mrozno brrrr

ale bez sniegu poki co hihi

agniecha jesli chodzi zachowania maluchow..
ja nie wiem.. skad to sie bierze
kiedys tez sadzilam ze to kwestia charakteru wychowania konsekwencji
a teraz wydaje mi sie ze to po prostu Dzieciaki...
nadchodzi taki czas ze w grzeczym aniolku rodzi sie diabelek..
to nie regula
ale tak sie dzieje czesto
i na odwrot
nie wiem
hormony. wiek.. wszystko po koleji
z jednymi jest latwo o porozumienie
u niektorych nawet porzadne kary i dyscyplina malo skutkuja
mysle ze musza z tego wyrosnac
oczywiscie pod warunkiem ze rzeczywiscie nie zostawia ich na pastwe losu. tylko probouje dziala rozmawia...

u nas jest roznie
ale leleus zwykle slucha sie nas
nie zawsze jest mu to obojetne
ale czesto po prostu rezygnuje..
a bywa ze specjalnie podchodzi i robi na odwrot
ale za ktoryms podejsciem juz dzialaja uwagi

[ Dodano: 2008-11-22, 14:09 ]
ale potrafi tez dzieci popchac, wyrwac zabawke, za wlosy pociagnac.. oj i to nierzadko...

walczy o swoje...
alee musi zrozumiec ze nie tedy droga..

Aniu Helenka i tej porze jeszzce mleczko pije?
bo lelus tylko rano i na wieczor z kleikiem...

[ Dodano: 2008-11-22, 14:23 ]
poszlam na gore. bo siedze w jadalni a nad glowa mam nasza sypialnie i slyszalam ciagle jakies tuptanie nad glowa hehe oczywiscie lelek dopiero teraz padl.. po przeszlo godzinie skakania taciee po glowie. itd
wchodze do pokoju a tam jaka po tornado.. caly pokoj w ciuchach a w szafie pustko
no tak
lelek mial zajecie.
a tatus drzemal nietomny hehe
ale juz oboje spia!!! ufff

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

22 lis 2008, 17:26

madziorka, to Leluś porządki Ci porobił :ico_oczko: My szafy z ubraniami mamy zawiązane tasiemkami i Helenka nie daje rady ich otowrzyć. Na szczęście :-)

A jeśli chodzi o mleczko, to na śniadanie Helenka nie chce go jeść, więc dostaje butlę przed drzemką popłudniową i na noc, ale nie zawsze zjada. Myślę, że niedługo postaramy się w ogóle pożegnać z butlą, na razie jeszcze tego nie robimy bo to jedyny sposób żeby Lenka zjadała mleko...

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

22 lis 2008, 17:57

Aniu my tez staramy sie by butla nie byla juz konieczna
czasem pije na kolacje z butelki czasem z miseczki je.. hihi

ale rano zawsze mleko w butelce..

tez bym wolala zeby pil z kubka ale on nie pije zniego tak chetnie i tyle co z butelki

[ Dodano: 2008-11-22, 17:09 ]
my wlasnie po obiedzie..
ide sie szykowac na imprezke

papa

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości