Strona 160 z 498

: 24 sty 2008, 16:49
autor: mazia***
No własnie Elu, no to przez zime żeby nie wpaść w poślizg :-D

: 24 sty 2008, 16:51
autor: asiapanda
Ja moją tęściówke tylko kilka razy widziałam, czasem gadam przez tel,ale ostatnio tez mało, ja akurat jej nie szczedzę słów :-) i może dlatego mam spokój, mój mąż sie nie wtrąca moze dlatego mogę tak sobie pozwolić by jej do słuchu powiedzieć :-D

: 24 sty 2008, 16:51
autor: edulita
Może dłoże mmusi nożyczki hirurgiczne do pezentu :ico_haha_01: żeby ciachnąć pępowinke :ico_haha_01:

: 24 sty 2008, 16:54
autor: mazia***
Za to jak moja Martyna się urodziła pierwsza wnuczka moich rodziców no to moja mama dała popis :ico_zly: :ico_olaboga: Długo się wtrącała, a przy tym wieczne kłutnie z moim mężem bo on se nie da. No i najbardziej z tego wszystkiego ja obrywałam, bo najgorsza rzecz jak twój kochany kłuci sie z twoja mamą :ico_olaboga: Ale teraz po tych 8 latach sie uspokoiło i jest oki nawet jak Matyldzia przyszła na swiat moja mama nic mie mówiła. :-D

: 24 sty 2008, 16:54
autor: edulita
Moja bardzo blisko mieszka i domaga się odwiedzin przynajmniej raz w tyg. może na odległość też bybyło lepiej :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-24, 15:57 ]
Swoich rodziców łatwiej przywołać do porządku zresztą moi nawet jak coś radzą to mówią- ale zróbcie jak uważacie za słuszne a teściowie zwłaszcza teściowa -tak jest najlepiej i koniec!

: 24 sty 2008, 16:59
autor: asiapanda
Szczerze odległość nic nie daje! Moja mieszka 200 km od nas, na początku potrafiłam słyszeć od niej takie rzeczy że :ico_olaboga: Ale któregoś dnia zebrałam się w sobie jak byliśmy u niej, wyrzuciłam z siebie wszystko co było nie tak i od tamtej pory jest OK. Czasem coś tam sobie powie...

: 24 sty 2008, 17:01
autor: mazia***
Dobre EDULITKO z tymi nozyczkami musze nad tym powaznie pomysleć :-D A wiecie nareszcie udało mi się skończyc ten obiad dobrą potrawke zrobiłam z kurczaczka. Nawet sama zjadła i odrazu humoru dostałam. Makusia tyko podziubała ale to normalne przy chorobie :-) A moja mama już 3tydz. na chorobowym i tez do mnie zaglada co chwile :ico_zly: co drugi dzień bo jej się nudzi :ico_zly: A ja znowu nic nie zrobie bo ona siedzi i siedzi. Jak szukalismu mieszkania to chcielismy nawet w innym mieście mieszkać zeby choc troche było dalej od rodzinki ale nie wyszło :ico_olaboga: I mieszkamy w tym samym mieście tylko mama o jedno osiedle dalej a teście o dwa osiedla :ico_olaboga:

: 24 sty 2008, 17:01
autor: edulita
Też powinnam się zebrać w sobie choć raz jej wyrzuciłam ale co Ty po niej spłyneło jak po kaczce i odnowa karuzela się kręci :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-24, 16:03 ]
Mazia my też w jednym mieście i tylko dwa osiedla różnicy i do teściów i do rodziców. Moi rodzice to przynajmiej małej mi przypilnują jak trzeba :-)

: 24 sty 2008, 17:06
autor: mazia***
No niektórym tak ciężko przetłumaczyc że teraz inne czasy. Dzieci całkiem inaczej się wychowuje. Koszmar.....

: 24 sty 2008, 17:09
autor: edulita
ale się nakręciłam i was też aż mi głupio no ale chyba możemy tu sobie o wszystkim pogadać i się wyżalić to przynajmniej lżej na duszy człowiekowi...

Mazia ale mi ochoty na tą potrawke narobiłaś :-)