Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ech, nawet nie bylo dzisiaj zle.... slonko u nas swiecilo:)
ja chyba rzeczywiscie przechodze przesilenie wiosenne.... nie mam sily i nic w tym dziwnego bo jestem chuda przerazajaco... nie moge na siebie patrzec nie mowiac o moim mezu ktory chyba tez nie jest zachwycony....BMI wyszlo mi takie ze internet zalecil mi zgloszenie sie do lekarza i to natychmiast no ale nic.... za 20 dni bede w Polsce i podtucze sie jak trzeba.

Zastanawiam sie dlaczego moja Natalka nie chce sie przekrecac na boczki... ktoregos dnia przetorlala sie 3 razy z brzuszka na plecki wiec umie no ale nie robi tego juz w ogole.... pokazuje jej w czym rzecz no ale jakos nie chce i koniec....

pozdrawiam wszystkie szkockie forumowiczki:)

za 20 dni bede w Polsce i podtucze sie jak trzeba.

Kochana, mam nadzieję, że ktos w Polandii będzie dbał o Ciebie
pamiętaj o nas i zaglądaj tak często, jak będziesz miała okazję

Zastanawiam sie dlaczego moja Natalka nie chce sie przekrecac na boczki... ktoregos dnia przetorlala sie 3 razy z brzuszka na plecki wiec umie no ale nie robi tego juz w ogole.... pokazuje jej w czym rzecz no ale jakos nie chce i koniec....

spokojnie... każde dziecko we własnym czasie wszystko robi nie popędzisz jej, ale właśnie powinnaś częściej pokazywać, sama zaskoczy pewnie też tylko później

Witam wieczorową porą ;)

Estreya współczuję złego samopoczucia. Ja miałam identycznie po urodzeniu dziecka, waga leciała mi w dół w zastraszającym tempie a mi brakowało sił na cokolwiek.

Ja dziś pojechałam na kawkę do znajomej. Pogoda za oknem totalnie beznadziejna... raz słońce, raz deszcz a ja czekam na prawdziwą wiosnę

Ja dziś pojechałam na kawkę do znajomej.

heh... mi cały czas brakuje kawek na miejscu... przez neta to nie to samo...

Witam wieczorową porą ;)

plum

ja w sumie juz zwijam żagle, bo chłop właśnie zaparkował przed domem

będę jutro, ale nie jestem pewna, bo mama przylatuje heh.. chociaż troszkę odpocznę ona sobie wnusia ponosi

[ Dodano: 2009-04-10, 20:31 ]
hej hej
ja na chwilkę, mam coś dla Was z okazji świąt

Ania_R, a Ty byś nam napisała, jak tam u Was??

Edytko, a Ty gdzie??

Estreya, to kiedy dokładnie zwijasz żagle ze Szkocji??

Leah, jak tam u ciebie??

Julie, mam nadzieję, że się odezwiesz jeszcze

no i może jakieś świeże foteczki naszych skarbeczków powrzucamy??

ananke, WODZU CO TU TYLE PYTAŃ????

NO U MNIE KOMPIK SIADŁ. ALE BESTYJA ZEMNIE KOMPUTEROWA, NAPRAWIŁAM SAMA... HEHEHE

Ania_R, a Ty byś nam napisała, jak tam u Was??

Powoli zaczynam sobie jakos to wszystko układać, bo teściowa wczoraj już wyjechała więc dziś znów w domu układam sobie wszystko po swojemu Jutro K wraca już do pracy więc zostane pierwszy raz na cały dzień sama z dziewczynami Dobrze, że Madzia do szkoły idzie dopiero 20 to jeszcze te pare dni pobędziemy we 3 i jak zacznie szkołe to mam nadzieję że też jakoś sobie to wszystko zorganizuje bo mój K akurat tak pracuje że ani nie zaprowadzi Madzi ani nie odbierze Najbardziej obawiam się ranków kiedy to musze namawiać Madzie żeby poszła do szkoły, ubrać, zrobić śniadanie i jeszcze wyszykować i nakarmić Maje
Obecnie skończyłam brać antybiotyk, gorączka mineła więc już czuje się dobrze a z tej okazji zrobiłam dziś sobie włoski Tym razem jestem brunetką (ale z lenistwa bo czasu na robienie często odrostów przy blondzie mi brakuje )

plum

ja tak z doskoku

chłop już w pracy zaliczyłyśmy z mamą dwugodzinny spacer w pełnym słonku i 20 stopni ciepła nawet było także spaliłyśmy troszke tego, co zjedzone

na śniadaniu był u nas nasz najlepszy znajomy Szkot, Andy i było suprr - zresztą w zeszłym roku też był

w sumie korzystamy z chwil spędzanych z mamą, bo juz we wtorek o świcie wylatuje, więc jutro ostatni dzień...

ALE BESTYJA ZEMNIE KOMPUTEROWA, NAPRAWIŁAM SAMA... HEHEHE

noo, bo się zastanawiałam właśnie, gdzie się podziewasz

Ania_R, noo, to ciężkie dni przed Tobą, ale wierzę, że dasz radę no i Madzia musi troszkę wydorośleć a tym wieku to juz chyba jest w stanie zrozumieć, że szkoła to obowiązek a nie chcenie czy niechcenie...

moj Maluch, jak go mocno nie bolą te dziąsła, albo kiedy mu posmaruję żelem, to jest cudny - tak gada, że szok wczoraj nawet "meme" powiedział

Witam świątecznie :)
Jesteśmy z mężem przeziębieni i właśnie zaliczyłam wieczorną drzemkę, tylko mała zdrowa. Popołudniu byliśmy nad morzem. Niestety w te święta objadłam się
Na szczęście jutro powrót do normalności.


Wesołego Alleluja