Szczerze mówiąc Agasza ja tak sceptycznie podchodziłabym do tego krążka. Jestem raczej niedowiarkiem co do takich urządzeń.
no ja też trochę sceptyczna co do tego jestem, ale podobno działa jak tabletki, a nawet lepiej, bo przewodu pokarmowego nie szprycuję dodatkowymi lekami-wątrobę oszczędzam w ten sposób, trochę się boję eksperymentować, bo jak eksperyment nie wyjdzie, to trzecie dziecko będę miała, a tego wolałabym uniknąć, a z drugiej strony skusiło mnie to, że codziennie nie muszę o tym pamiętać, no i wczoraj to ani razu mi się nie przesunęło, więc póki co jest ok
[ Dodano: 2008-10-29, 11:30 ]
Właśnie czytałam o żółtku dziś i pisze, że dopiero od 7 miesiąca więc ja jeszcze nie podaję.
no ja to zawsze tak rozumiałam, że jak od 7 miesiąca to znaczy że już można, bo naszym dzieciom mija właśnie 7 miesiąc życia. Inaczej, jeśli jest napisane "po 7 miesiącu" - wtedy podajemy określoną nowośc po ukończeniu 7 miesięcy czyli w miesiącu ósmym
[ Dodano: 2008-10-29, 11:31 ]
a z doświadczenia Wam napiszę, że strasznie męczący jest taki długi stosunek...
wow, no ja przyznaję, że kompletnie niedoświadczona w tej materii jestem

Nie, żebym narzekała hi hi
[ Dodano: 2008-10-29, 11:32 ]
A domowe gotuję w małej ilości wody i dlatego po zmiksowaniu mają odpowiednią gęstość. A jak wyjdzie za gęsta to można rozrzedzić.
tak jak ja
[ Dodano: 2008-10-29, 11:34 ]
Dziewczyny czy Wasze dzieciaki też ak mają, że ząbka raz widać i czuć bardziej a raz mniej? Bo u Tosi to najlepiej go widac i czuć jak sobie dziąsełka pomasuje zabawkami. A tak to prawie wcale

u nas tak nie jest, bo dwa wielkie białe zębulki pięknie wystają z przodu paszczy i wcale się nie chowają, no a górnych ani widu