Strona 160 z 1041

: 07 sie 2008, 10:33
autor: kate_k82
i znów to samo, dziś to nawet gorzej, spałam 4 godz, Mat od 12.30 w nocy nie spał aż do 3 gorączka, dałam czopek po godzinie dałam syrop spadła po 2,5 godz od podania przeciwgorączkowych... jestem padnięta... jeśli dziś będzie to samo pojedziemy do innego lekarza...

: 07 sie 2008, 12:24
autor: zborra
Witam!
Oj Kasieńko to przerąbane...żal mi Mata...kurczę, może jedź do innego lekarza? może jednak coś mu dolega?
A w ogóle to prześliczne zdjecia, tacy zrelaksowani...

U nas ok, młoda usnęła bez płaczu!!! i spała do 7, mleko i jeszcze z godzinę, a ja do 9!!! potem mama ją wzięła na dwór, Hania szalała z radośći!!! potem z wrażenia chyba nie mogła usnąć. Ja posprzątała,. teraz idę się malnąć i niebawem do pracy.
Siadł mi net, mam dość już tego o\kompa...siedzę u mamy a tu wszystko chodzi w żółwim tempie...
to idę, bo nawet nie chce mi się tak pisać.
zajrzę wieczorem...wrócę po 18 a J na tenisa menda! więc samonty wieczór mnie czeka...pa!

: 07 sie 2008, 12:56
autor: kamizela
Moje dziecko mnie zadziwiło ... bo już od 12.30 śpi :ico_szoking: Najlepsze jest to, że weszlismy do pokoju to uprzątnął kanapę, cofnął się, zamknął drzwi i spokojnie usnął przy cycu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ze skrajności w skrajność :ico_oczko:

Pogoda cudna więc jesteśmy już po pluskaniu w baseniku na balkonie. Poopalałam się też troszkę :ico_oczko:

: 07 sie 2008, 13:10
autor: Ewcik
MOJE DZIECIĘ właśnie robi borutę w mieszkaniu. Wszystkie zabawki już są na środku pokoju. Teraz zabrała się za zrzucanie rzeczy do prasowania z rogówki. Ciekawe co będzie następne......

u nas też dziś praży. Byłyśmy z rana na spacerku. Teraz dopiero wyjdziemy jak się trochę ochłodzi, pewnie koło 18-19. Już n ie mam pomysłu na wymyślanie zabaw w domu. Chyba już wszystkie pomysły wykorzystałam. Wymiękam z tą jej energią. Dobrze że niedługo pora drugiej drzemki to trochę odpocznę. oooooooo właśnie wkłada sobie moje majtki na szyję........

: 07 sie 2008, 14:27
autor: ladybird23
hejka

na basenie wczoraj super, 45 min intensywnego pływania dobrze robi z tym ze dzis rano ledwo wstałam, nie wiedziałam ze takie zakwasy mnie chwyca :-) ale opłacało sie bedziemy jezdzic dwa razy w tyg a co..A tez lubi pływac dlatego nie mamy problemu, ale jakby on nie chciał to i tak musiałby mnie zawozic i siedziec i czekac na mnie :-)
Mila sie nauczyła ost mi pokazywac paluszkiem " a ty, a ty" i teraz wie ze jak zrzuci nianie to ja mowie ze nie wolno i ona ja zrzuca i pokazuje palcem " a ty, a ty" idzie cos na to poradzic, jak A ja upomina to sie mu w gebe smieje :ico_noniewiem:

kate widac na zdjeciach ze wypoczynek sie udal, a Mat jakis taki powazny :ico_noniewiem:
glizdunia no to niespodzianka z ta kanapa!!super!!
ewcik no te sobie Alunia znalazła sama zabawe :ico_brawa_01: :-)

nie wiem co jeszcze miałam napisac, ide zjesc obiad to moze mi sie przypomni...
a na 16 mam znow jazdy :-D

[ Dodano: 2008-08-07, 18:25 ]
i juz po jazdach..dzis moge powiedziec ze opanowałam ten zesmolony łuk :-D :ico_brawa_01: uff..moge przejsc do parkowania, ale to dopiero nastepnym razem :ico_noniewiem:

: 07 sie 2008, 19:17
autor: doris
melduje ze wróciłam...

nie mam na nic sily wiec pisac nie bede... sorry, ale na prawde nie mam sily... nie wspomne jaki mqam bajzel po powrocie i ze trzeb ato kiedys posprzatzac.... a jutro z sis jade na probny makijaz i fryzure no i wieczorkiem mezulek przyjezdza wiec trzeba sie nacieszyc :)

: 07 sie 2008, 20:43
autor: jagodka24
witajcie kochane
u nas tez zar niemilosierny
bylysmy na lodach bo moj chrzesniak ma imieninki i bardzo sie ucieszyl naszą wizytą

mała juz spika

nadal nie chodzi ale zaczynam ja na siłe przyzwyczajac za jedną ręke bo ta mała menda jest poprostu leniwa i bawi sie z nami w ciuciubabke
a jak ma isc za jedną ręke to staje w miejscu
a wiec teraz albo za jedną ręke albo wcale bo kregosłup mi wysiada

a dzisiaj w roosmanie mała zrobila mi scene o kubusia puchatka i babcia musiała dokonac zakupu :ico_brawa_01:

: 07 sie 2008, 21:13
autor: kamizela
A my byliśmy dziś na basenie kąpielowym i moje dziecko mnie zadziwiło :shock: Nie chciał wyjść z wody, pluskał się, piszczał z radości :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wszedł do wody dwa razy po kilka minut - na więcej mu nie pozwoliłam bo bałam się, że się przeziębi czy cuś :ico_noniewiem: Poszłam za ciosem i wieczorem wsadziliśmy do wanny w łazience jego dmuchany basenik i ... wykąpał się bez problemu - w końcu ;-)

: 07 sie 2008, 21:15
autor: zborra
O proszę!!! Jagódka mała jest niesamowita! widzę, że charakterna baba rośnie, czyżby po mamie??? :ico_haha_01:
Kamizela widzisz, raz źle, a raz dobrze...chyba musimy się oswoić z tymi huśtawkami i z tym, że mimo naszego przekonania o własnym autorytecie i sile, to i tak te małe bestie nami rządzą!!! hihihih, dobrze, bo bez nich świat byłby nijaki...zbyt poukładany...
Ewcik to masz zajęcie! ale się rozwiniesz w wymyślaniu zabaw! będziesz mogła u Sikorki w żłobku pracować :-D Ja tam jakoś sobie radzę, teraz jesteśmy na etapie dopasowywania kształtek i wrzucamy klocki w żółwia od cioci Patrycji i inne takie, albo układamy klocki, albo wierzę z kółek, albo Hania skacze mi po brzuchu, albo bawimy się w kółko graniaste, siała baba mak itp...
Lady :ico_brawa_01: widzisz, wszystko się da przejść!!! no i gratki za basen!!! my też lubimy pływać, kiedyś nawet się nam udawało chodziś regularnie na basen...a teraz lato i jakoś nam nie wychodzi. Może jak pokonam to przeziębienie to zaczniemy? bardzo bym chciała, bo mi świetnie na kręgosłup robiło...
Doris witaj!!! i jak się ogarniesz to napisz i daj fotencje!!!

Lady, moja to już palcem mi wymachuje od jakiegoś czasu...zresztą, sama sobie też, paździoch! wie, że czegoś nie wolno, ale pogrozi sobie i i tak zrobi!!!
ale uwaga, mam sukces...poszła dziś spać bez najmniejszego piśnięcia!!! :ico_sorki: przy otwartych drzwiach...ale zaraz je zamknę i będzie luz.
J na tenisie, rodzice u cioci, mała śpi...idę prasować chyba, bo odnalazłam mały stosik u mamy... :ico_haha_01:
Jeszcze jutro i sobota i jeden spokojny dzień...hurra!!! chyba w niedzielę wreszcie się wybiorę do kościoła, bo coś nam nie po drodze ostatnio, a Hania co dzień z babcią tam zagląda. Bo u nas stoi w kościele taki plastikowy duży domek dla dzieci i one tam w czasie mszy czasem takie harce odstawiają, że zagłuszają księdza. I Hania uwielbia ten domek. Mam nadzieję,że mszę wytrzyma i nie narobi siary :ico_haha_01:

idę na razie, buziaki!!!

: 07 sie 2008, 22:07
autor: GLIZDUNIA
hej dziewczyny...oczywiscie wszystko przeczytalam ale jakos weny mi brakuje.. :ico_noniewiem: ....

Agata,no mala ma charakret widac...jak Zbora zauwazyla-po mamie :ico_haha_01: :ico_oczko: .....ach te sceny sklepowe...skad ja to znam...choc ostatio juz nie wymusza....oby nie zapeszac!!
Kate,piekni jestescie tacy wczasujacy sie!!!i oby wiecej takch dni!!!
Doris,witaj i opowiadaj!!
Lady,super ze czujesz ze robisz postepy w jezdzie...dobre podejscie to podstawa!!!
Ewcik,hihihi ja nie pomoge w wymyslaniu zabaw bo u nas w chwilach kryzysu dziala tv a dokladnie programy gdzie dzieci spiewaja-Maya oglada z otwartymi ustami i powtaza dzieci,dzieci...bez konca :ico_haha_01:...poza tym ostatnio tez dzialaja ulotki ze sklepow i okazywanki...czyli gdzie jest sok,gdzie winogrono itd. :ico_puknij: ...no i klocki ....i lalki tez robia kawal dobrej roboty...no i zawsze mozna sie przejsc w jakichs butach mamy...i tak w kolko!!!!
Pati,ja caly dzien na paracetamolu jade...
Kamizela,no toz sie ciesz!!!moze bedzie teraz lepszy etap a tamten byl tylko taki przejsciowy :ico_oczko: :ico_sorki:
Zborra...super ze Hanutka tak ladnie znow zasypia,nic tylko sie cieszyc bo nigdy nie wiadomo kiedy sie ten raj skonczy :ico_noniewiem:

a u nas nic...przyjechala dzis kanapa...juz jest poskladana...troche nam sie z tym zeszlo...jest inna niz myslalam... :ico_noniewiem: wieksza...niby rozmiary sie zgadzaja ale wizualnie jest jakas duza i twarda :ico_noniewiem: ....ale to chyba kwestia przyzwyczajenia bo wczesniej miekka mielismy bardzo :ico_noniewiem: ....w kazdym badz razie zostaje u nas wiec musze sie w koncu wybrac do tej Ikei po dodatki!!!!!!!