Strona 160 z 447

: 30 maja 2010, 22:32
autor: Helen
- chyba nie trzeba,co?
chyba nie :ico_oczko: zastanawialam sie, bo Kiara taka mala w tej spacerowce i nie wiem na ile jej jest wygodnie :ico_noniewiem: pokaze Wam na foteczce...
Obrazek

a tuKiara z mama na spacerku :-D tata pchal wozek, u nas spacery tez sie tak na ogol koncza, ze jedno niesie niunie, a drugie pcha wozek...
Obrazek

: 31 maja 2010, 08:45
autor: mikusia
shiva widze że wczoraj miałaś udany dzień :-D i faktycznie coś źle suwak mi chodził ale już poprawiłam ;-)

ma mega alergie i gronkowca w oku od urodzenia
och, biedny Wojtuś. A lekarze coś mówią o tym gronkowcu?? Bo wiem że to straszne paskudztwo :ico_olaboga:
ma go w oku i leczymy antybiotykiem. Właśnie dziś lece z nim do okulisty bo dostanie skierowanie na przetykanie kanaliku łzowego :cry:

Pruedence no mój też ma AZS :( i ty też widze że dzień wczoraj zaliczony do udanych :-D trzymam kciuki za jabłko! u nas za pierwszym wprowadzeniem nie przeszło, odstawiłam i po 4tyg znów podałam i teraz jest ok :-) no ale Wojtek jak na razie je tylko mleko i jabłko ze słoiczka...

Pruedence super fotki!! :ico_brawa_01:
wczoraj mnie mąż wkurzył znowu bo wykąpał malucha i nie minęła godzina jak podsumował "że właśnie mnie odciążył z moich obowiązków" MOICH! :569: no litośći :ico_sorki:

wyszedł i chyba przemyślał trochę sprawę bo przeprosił...czasem tak palnie że mam ochotę mu głowę urwać! i wiem że za kilka dni znowu palnie mi takim tekstem :ico_zly: :ico_noniewiem:
ah te chłopy nasze ;-)

helen ale świetny kapelusik ma mała :D a w wózku jest faktycznie malutka.. ale czy warto kupować to jak zaraz ona zacznie siedzieć i jakoś sobie w tym wózku będzie już wygodnie siadać? :-)

: 31 maja 2010, 09:18
autor: Pruedence
mikusia no my jemy mleko i kasze manne, zobaczymy jutro jak będzie po jabłku bo zazwyczaj jest po dwóch dniach. Jest uczulony na ryż i kukurydze póki co.

helen- fajne fotki i wydaje mi się, że w spacerówce jest ok i nie ma sensu kupować tej wkładki.

A nas pobudka o 5.40 no ale czego się było spodziewać jak wczoraj padł przed 18 po tym festynie. Tosia dzisiaj pójdzie do niani to zobacze czy z tym kulasem uda mi się wyjśc na spacer choć pogoda taka nijaka nie wiadomo czy padać nie będzie.

: 31 maja 2010, 10:22
autor: Shiva
Wow ale żeście popisały przez ten jeden wieczór :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

My dziś i jutro jesteśmy same, bo mąż musiał do Wa-wy jechać. Pogoda fatalna, od wczoraj leje, więc o spacerze możemy zapomnieć :ico_olaboga: Jutro idziemy na rehabilitację, to póki co ostatnia wizyta, potem 10 czerwca do lekarza i wtedy podejmą decyzję, czy dalsza rehabilitacja jest konieczna.

Dziś ponownie pobudka o 6, ale na szczęście mała jeszcze później usnęła i ostatecznie wszyscy wstaliśmy o 7.30 :-D

Pruedence, super,że wypad na festyn się udał. No i fotki cudne :ico_brawa_01:
Ale się Adaś wymęczył na tym festynie że tak wcześnie zasnął :ico_szoking: Cóż ja jestem przyzwyczajona ze Mała zasypia o 22, bardzo rzadko o 21.

anetka607, ojej to się Klara zbuntowała z tym mleczkiem. Chociaż z innej strony jej sie nie dziwię, je takie smakołyki to później ciężko wrócić do mleczka :ico_oczko: Dobrze że choć trochę mleka od Ciebie pije, zawsze to coś :ico_sorki:

Helen, pięknie wyglądacie dziewczyny :ico_brawa_01: A co do wkładki, to raczej bez sensu kupować. Zobaczysz jak szybko Kiara urośnie i będą to zmarnowane pieniążki. A małej nic nie będzie gdy pojeździ w większym wózeczku :-)
Biedna Kiara, mamusia jej znikała na całe dni, to i nic dziwnego że tak reagowała. Ale mądrale z tych naszych dzieciaczków :ico_brawa_01:
ma go w oku i leczymy antybiotykiem. Właśnie dziś lece z nim do okulisty bo dostanie skierowanie na przetykanie kanaliku łzowego :cry:
oj, oby antybiotyk pomógł. No i te przetkanie kanalika łzowego :ico_chory:

iw_rybka , pewnie że brat się mną opiekował :-) No a ja aż do liceum podkochiwałam się w niektórych jego kolegach ;-) Wtedy chyba miałam słabość
do tzw "niegrzecznych chłopców", bo wybierałam tych przystojnych, ale niekoniecznie "miłych" :ico_wstydzioch: Na szczęście była to "miłość" platoniczna i szybko wyrosłam z tego :ico_haha_02: A dziś jak widzę tych chłopaków zastanawiam sie co ja w nich takiego widziałam, są zupełnie nie w moim typie :ico_szoking:

leona, to kiedy wybieracie sie do Polski?? Fajnie, że teściowa załatwi formalności, będzie Wam lżej :ico_sorki:

anusiek , wcale Ci sie nie dziwie że się zdenerwowałaś. Ehh jak faceci czasem coś palną to nie wiadomo czy się śmiać z nich czy płakać :ico_olaboga:
No i cieszę sie, ze weekend taki udany :ico_brawa_01:

Uff chyba wszystkim odpisałam, jeśli kogoś pominęłam - sorki :ico_wstydzioch:

: 31 maja 2010, 10:44
autor: leona
hejka
u nas znowu pada
takze pewnie bez spacerku dzisiaj :ico_noniewiem:
"że właśnie mnie odciążył z moich obowiązków" MOICH! :569: no litośći :ico_sorki:
:ico_olaboga: :ico_zly: ehhh ci faceci :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

Helen, mi sie tez wydaje ze ta wkladka do spacerowki nie potrzebna :ico_oczko:
sliczne z was dziewczyny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a czy wszystkie dzieciaczki juz w spacerowkach??
Marcel ma jeszcze kilka cm w gondoli :ico_haha_01: i na razie nie zmieniamy
chociaz juz robilam przymiarke i cos mi ta spacerowka nie pasuje :ico_noniewiem:
albo po prostu Marcel jeszcze do niej za maly :ico_oczko:

Shiva, mam nadzieje ze juz wiecej nie trzeba bedzie rehabilitacji :ico_oczko:


Marcel przespal cala nocke :ico_brawa_01:
tzn po 3ej zaczal sie wiercic ale dalam mu smoczka i zasnal dalej
pomyslalam sobie ze jakby byl glodny to by nie zasnal :ico_oczko:
no i po 6tej my go obudzilismy rozmowami jak mezu do pracy sie szykowal :ico_oczko:

no i pozniej drzemka, niedawno wstalismy :ico_oczko:

: 31 maja 2010, 11:41
autor: Helen
dobry :-)
widze, ze pogoda wszedzie do niczego, u nas tez pada... okropna ta wiosna...
macie racje, zrezygnowalam z tej wkladki, niepotrzebny wydatek, na razie wlozylam do spacerowki owcza skorke (tzn. taka imitowana, nie chce, zeby moje dziecko lezalo na zdechlym zwierzatku :ico_oczko: )
na przetykanie kanaliku łzowego :cry:
bidulek :ico_chory: :ico_pocieszyciel:
Jest uczulony na ryż i kukurydze póki co.
oby sie na tym skonczylo :ico_sorki:
zobacze czy z tym kulasem uda mi się wyjśc na spacer
nosisz to usztywnienie? kiedy kontrola?
podejmą decyzję, czy dalsza rehabilitacja jest konieczna.
mam nadzieje, ze zostawia juz Justynke w spokoju :ico_oczko:
Ale mądrale z tych naszych dzieciaczków
sprytniejsze te nasze dzieciaczki niz nam sie wydaje :-D
Marcel przespal cala nocke
gratuluje :ico_brawa_01: moze teraz juz bedzie tak ladnie spal :ico_oczko:


z mezem sie w nocy poklocilam - ja klade sie z Kiara troche wczesniej spac, maz przychodzi zawsze grubo po polnocy, jak my juz spimy, a przynajmniej Kiara - przyszedl przed 1:00 do sypialni, zaswiecil glowne swiatlo i jeszcze glupie gadki, gdzie jest lampka, bo on nic nie widzi, a musi sie przebrac :ico_zly: to niech sie wczesniej przebiera i siedzi w pizamie!!! Kiare oczywiscie obudzil i znow trzeba bylo ja usypiac, wscieklam sie strasznie, bo takie mini swiatelko i tak bylo zapalone, ale ta slepota potrzebuje nie wiadomo ile swiatla w nocy :ico_zly: to madrala stwierdzil, ze corcie uspi, wzial ja na rece i zaczal lulac, a ta jak sie rozdarla :ico_szoking: u mnie sie, oczywiscie, uspokoila... faceci to egoisci...

: 31 maja 2010, 12:11
autor: leona
moze teraz juz bedzie tak ladnie spal :ico_oczko:
on juz mial kilka nocek calych przespanych, zwlaszcza jak mu kleiku do mleka dosypalam
ale ostatnio czy po kleiku czy po samym mleku, budzil sie 3/4
takze u nas nigdy nie wiadomo jaka bedzie kolejna nocka :ico_oczko:

zaswiecil glowne swiatlo i jeszcze glupie gadki, gdzie jest lampka, bo on nic nie widzi, a musi sie przebrac
faceci :ico_zly: :ico_zly:

moj marudek lezy i probuje usnac
tzn juz prawie spal ale okazalo sie ze jest kupa

a ja juz obiad zrobilam

a na kolacje chce zrobic salatke z tunczykiem :ico_oczko:

: 31 maja 2010, 12:40
autor: anusiek
fajne fotki dziewczyny :ico_brawa_01:

u mnie w spacerówce też Piotruś taki mały i myślałam nad wkładką (na allegro są taniej) ale chyba nie ma co... wolę mu jakąś zabawkę kupić w to miejsce.

Noc u nas była tragiczna. W mieszkaniu nam się nagrzalo strasznie przez cały dzień. W nocy lało a okien nie mogłam otworzyć bo właśnie ten deszcz nam się lał do śrdoka (okna dachowe) porażka. Mały jęczał całą noc... :ico_noniewiem:
niecierpię tego mieszkania :ico_zly:

ehh faceci...słów na nich brak czasem...
:569:

pogoda do kitu, pada i pada. Nie idziemy na spacer :ico_noniewiem:
mały taki jakiś marusny ehh dziś chyba ma gorszy dzień...

mimo wszystko udanego dnia dziewczyny

: 31 maja 2010, 12:57
autor: Pruedence
A u nas nawet nie pada, ale wykorzystując nieobecność Tosi poprasowałam zrobiłam obiad i odkurzyłam, jednak się z tą nogą nie wybiore na spacer bo ciężko, jeszcze dwa tygodnie i się pozbędę tego w końcu.

anusiek- my też mieszkamy na poddaszu, ale mam oprócz okien dachowych normalne z boku więc mogę je otwierać, choć w lecie jest tu nie do wytrzymania :ico_placzek:
Ale po drugiej stronie tam gdzie będą sypialnie M już zrobił instalacje pod klime bo inaczej można się usmażyć.

Dałam Adasiowi dzisiaj znowu jabłko ale minę ma jak je jakbym mu kupe conajmniej dawała i próbuje je wypluć

: 31 maja 2010, 13:02
autor: Helen
Nie idziemy na spacer
ja w zasadzie musialabym wyjsc ze wzgledu na psa... ale juz nieraz wychodzilam jak akurat przestawalo padac, a w drodze znow zaczynalo... z tym, ze do gondoli mialam folie przeciwdeszczowa, a do spacerowki musialam osobno dokupic, zamowilam w sobote, jutro powinna byc, a dzisiaj to chyba psa samego na spacer wysle :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-05-31, 13:11 ]
wolę mu jakąś zabawkę kupić w to miejsce.
ja zamiast wkladki zamowilam sukienke do chrztu :-D mam nadzieje, ze trafilam z rozmiarem :-)
teraz musze sie jeszcze o chrzestna zatroszczyc... poprosilabym najlepsza przyjaciolke, ale wiem, ze ona ma juz chrzesniaka i nie wiem, czy wypada ja w tej sytuacji pytac :ico_noniewiem: juz sie ciesze na chrzciny Kiarcika :ico_brawa_01:
poprasowałam zrobiłam obiad i odkurzyłam
pracowita kobieta :-)