Lutowe mamusie 2011

[pinko]

może taka moja uroda co??

ja Ci nie pomogę, bo nie wiem, a nie chcę Ci pisać różnych mądrości, bo mogę tym tylko zaszkodzić, najlepiej zapytaj gina, powiedz o swoich obawach

gin m mówiła ,że zdążę jeszcze nałapać kg bo to nieuniknione tylko

ano widzisz, to może nic złego się nie dzieje.

Zmykam do kuchni obiadek szykować, mężulo jeszcze śpi po nocce, ale chyba będę go budzić powoli, bo już mnie głowa boli, a i moje dziecko zaczyna się nudzić już układała klocki, malowałysmy farbkami rączkami i wodą kolorowanki wodne i teraz bajki ogląda.

[Tynusz1]

tak się sobie dzisiaj zastanawiam ciekawe która z nas pierwsza się rozpakuje

[buzok14]

tak się sobie dzisiaj zastanawiam ciekawe która z nas pierwsza się rozpakuje

hehe ja ja!!! Z tym, że ja to tak tylko doklejona do Was jestem, ale coś czuję, że w lutym jednak urodzę, bo termin niby na 28, ale to kilka dni i luty, a u mnie w rodzinie zawsze kobitki po terminie rodzą.

Dziewczyny jutro mam zjazd, aż się boję, bo wczoraj w kinie bylo mi ciężko wysiedzieć 2h, a co dopiero 3 dni i to całe dni na tyłku na twardych krzesłach

[Tynusz1]

u mnie w rodzinie zawsze kobitki po terminie rodzą.

a to możesz na luty się załapać
ja bym tak po cichu chciała urodzić 2 lutego

Dziewczyny jutro mam zjazd, aż się boję, bo wczoraj w kinie bylo mi ciężko wysiedzieć 2h, a co dopiero 3 dni i to całe dni na tyłku na twardych krzesłach

a daleko masz szkołę od domu?

[buzok14]

a daleko masz szkołę od domu?

Kawałek, niby jakieś 15km, ale dwoma autobusami musze dojechać, jutro to mężul po mnie przyjedzie, ale w sob i niedziele, to on pracuje. Oj szkoda gadać

[Tynusz1]

no to współczuję
a ja jutyro muszę pilnować listonosza, bo może przyjść pościel, a On idiota- bo inaczej nie nazwe nigdy nie zapuka tylko avizo zostawia i zawsze trzeba jeździć odbierać

[b@sia]

hehe, a u mnie dzisiaj stodnioweczka stuknela na oslode

[pinko]

która z nas pierwsza się rozpakuje

ja to będę miała planową cesarkę, więc na pewno nie wcześniej niż 22.02.
buzok14, to współczuję, ja w ten weekend mam spokój od zajęć i szkoły.

hehe, a u mnie dzisiaj stodnioweczka stuknela na oslode

mi jutro stuknie

inaczej nie nazwe nigdy nie zapuka tylko avizo zostawia i zawsze trzeba jeździć odbierać

i to jest wpieniające w listonoszach i całej bandzie pocztowej... dlatego ja jak zamawiam to do mojej firmy, bo tam listonosz pocztę co dzień przynosi.

Moje dziecię już spi, mnie dzisiaj cały dzień głowa bolała, nawet apap nie pomógł, chyba jestem zmęczona. Wystawiłam dzisiaj naszą spacerówkę na allegro, bo nie byłam z nie zadowolona, a dla Stasia będę miała od kuzynki po jej synku. Była dzisiaj u nas z małych Michałkiem i Ula się z nim trochę powygłupiała.
Muszę się jeszcze spakować, bo jutro prosto z pracy jedziemy do Poznania. Nie chce mi się, ale Ula chce do dziadka, więc nie mam wyjścia.

[@gniecha]

hehe, a u mnie dzisiaj stodnioweczka stuknela na oslode

Gratulacje
Tynusz1
nie jestem wredota tylko chwalipięta haha zresztą ktoś mi tu też smaka tymi ciasteczkami narobił
Obiecana fotka ciasta no i mego brzusia na leżąco ale coś tam widać jak męża namówię by mi zrobił ładne to wam wyślę na stojąco .



[ Dodano: 2010-11-11, 20:37 ]
pinko u mnie po jutrze studniówka idziemy po kolei

[ Dodano: 2010-11-11, 20:41 ]

tak się sobie dzisiaj zastanawiam ciekawe która z nas pierwsza się rozpakuje

Ja to pewnie na szarym końcu termin na 21.02 ale syna urodziłam 7 dni po terminie więc ......eh chyba ,że waga będzie duża jak ostatnio to będą wywoływać wcześniej bo z pierwszym synkiem przegięli pomylili się co do wagi i urodziłam siłami natury chłopca 4350g masakra juz tak nie chcę ,ale obiecali pilnować wagi

[Tynusz1]

@gniecha, ale maleńki brzudio O

hehe, a u mnie dzisiaj stodnioweczka stuknela na oslode

[ Dodano: 2010-11-12, 09:05 ]
Witam z rana i lecę sobie zrobić herbatkę
u mnie zimno i pada rozpaliłam w piecu bo w domu też nie jest za ciepło
listonosza nie widać, więc pewnie pościel będę miała w poniedziałek trudno .. a już myślałam że może dzisiaj zobaczę to cudo

a jak tam u Was?

[ Dodano: 2010-11-12, 10:17 ]
mam pościel