Luty 2011 i nasze roczniaki..

[Blanka26]

Blanka, duzo zdrowia dla Was wszystkich,

dziękuję
pieprzyka nie usunęłam, lekarz polecił mi usunięcie w jakiejś tam klinice, więc zapisałam się na 14 maja. Mam do usunięcia 3. ALe chciałąbym jeszcze jednego się pozbyć z twarzy. Niby na NFZ usuwa się tylko znamiona atypowe, ale obiecał mi pomóc

masakra, po raz kolejny nasz kraj daje sygnał, żeby z niego uciekać.... smutne to bardzo, że nie robią niczego, żeby ludzi zatrzymać :-(

oj tak, każdy każdego ma daleko gdzieś.
Musiałam dziś iść do tego dziadoskiego UP żeby zaktualizować ubezpieczenie, za biurkiem siedziała jakaś bezczelna gówniara. Dałam jej świstek do podbicia w koszulce, z wielką arogancją skomentowała, że przecież przez folię nie da się pieczątki podbić. Co za krowa!!!No tak płacą jej tylko za pieczątki, nie za wyciąganie dokumentów z koszulek. Pójdę tam za miesiąc i zrobię ten sam myk, ale jak usłyszę taki sam komentarz to już nie będę taka miła jak dziś pewnie ciocia albo wujek ją wciągneli za biurko i dumna siedzi, że "aż " tyle osiągneła.
Zaczynam nienawidzieć tego miasta!!!

[pinko]

HEllo
Gdzie Wy się podziewacie???? Ale nam cisza nastała na forum

Co za krowa!!!

u nas jest dokładnie tak samo, traktują ludzi bezrobotnych jak gorszych od nich i to okazują... człowiek się tam czuje jak śmieć... koszmarne lole! Ale niedługo wielu z nich straci pracę i ciekawe jak się wtedy poczują....

[ Dodano: 25-04-2012, 13:13 ]
Ale cisza... mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze

Mój Stasiek się przeziębił lekko i ma gile do kolan. Pakujemy się i szykujemy do wyjazdu....

[@gniecha]

Cisza no to fakt ,ale ja dopiero net podlaczylam na nowym mieszkanku juppiiiii!!!! Tak Tak jestesmy w nowym domku pieknym z ogrodem dzieciaki przeszczesliwe ja tez choc ciezko bedzie z wynajmem takim drogim....Damy rade .Uciekam lulu bo rozpakowywanie kartonow +praca dalo mi w kosc

[Tynusz1]

@gawyslij mi linka na priv :)

[pinko]

@gniecha, super ze macie nowe mieszkanko. W koncu w normalnych warunkach bedziecie mieszkac...

My w Londynie. Jest super tylko pogoda mogłaby byc lepsza.

[b@sia]

jestesmy w nowym domku pieknym z ogrodem dzieciaki przeszczesliwe ja tez

No to superrr

My w Londynie. Jest super tylko pogoda mogłaby byc lepsza.

Cieszy mnie to, że się podoba , a jak tam praca, masz coś fajnego?? Do pogody można się przyzwyczaić, my teraz wstrzeliwujemy się między deszcze ze spacerkami, bo dziewczyny obie uwielbiają świeże powietrze. Czasem nawet kalosze na nogi, plaszcze przeciwdeszczowe i tez idziemy, bo nie można w domku wysiedzieć

[Blanka26]

witajcie
ja się nie odzywałam, bo nie miałam weny a i teraz nie mam. Jutro idę na rozmowę o pracę, i od razu do pracy sprzedawać kosmetyki na 4 godziny zobaczymy jak to będzie
Moja babcia zmarła w poprzednim tygodniu ją pochowaliśmy. Do dziś nie mogę w to uwierzyć

pinko, myślałam dziś o Tobie, powiedz jak sobie tam radzisz????znalazłaś pracę????

@gniecha, bardzo się cieszę, że macie nowy domek i trzymam kciuki abyście dali radę go utrzymać.

[anijka]

a co tu taka cisza??odezwała się ta co nie zagląda
to juz wszystkie porozjerzdzały się po świecie??? tylko ja w Polsce zostałam??
u nas młoda rośnie żeby jej idą jest grzeczniutka,spokojniutka tylko żeby nocki były spane to by było super!!!!ale niestety dzis co 1,5-2h pobudka.. mam nadzieje ze tylko tak na zęby bo zwarjuje....

[pinko]

Hello :) i ja witam....
Wróćiłam, nie znalazłam pracy dla siebie, ale i nie specjalnie szukałam. Mam za to inny plan, bo dużo rozmawiałam z kuzynką i jej przyszłym mężem, który jest anglikiem. Oni chcą we Wrocławiu otworzyć ttaki playgroup jak są w Anglii i poprosili mnie o pomoc, zatrudnili mnie jednym słowem, za pensję miesięczną. Mam na razie wybadać rynek, posprawdzać jakie są koszta otwarcia takiego biznesu, formalności itp. W tym czasie mój mąż ma pozałatwiac w Polsce swoje sprawy i jak tylko nadarzy się okazja, to wyjedzie do Londynu do pracy, zaczepi się gdziekolwiek i wynajmie pokój, bo to tańsze, a potem my dojedziemy, jeśli tu z biznesem nic nie wyjdzie. Także jestem trochę nastawiona bardziej optymistycznie, czytam teraz książkę "bogaty ojciec biedny ojciec" i rozkręcam biznesa. Mam zamiar być bogata
Blanka26, jak Ci się pracuje kochana? Jesteś zadowolona? Wysyłam Ci dużo buziaków.
Tynusz1, wyjechałaś już ? Czy jeszcze w Polsce jesteś? Poradziłaś sobie z tymi krzesłami mamuta?

Moje maluchy śpią, jesteśmy od poniedziałku w Poznaniu, bo mąż ma tydzień urlopu. Tu sporo atrakcji, ryby, kury, gęsi i pogoda super.

[Blanka26]

hej
znalazłam chwilkę więc postanowiałam do Was zajrzeć.
Zmagamy się z nawrotem alergii niestety chodzę zmęczona, zła i w ogóle nic mi się nie chce.
Z dobrych wieśći to MAT chodzi jest cudowny, ma już sporo ząbków, brakuje mu tylko trójek i piątek

pinko, myślałam o Tobie czy nadal jesteś na obczyźnie . Trzymam kciuki za biznes. Mnie pracuje się super, klientki są bardzo zadowolone ze mnie, bo ja się w to zaangażowałam na maxa, kocham doradzać, pomagać a w szczególności kosmetyki. KOCHAM kosmetyki, z radością wychodzę do pracy, nie tylko dlatego, że chcę odpocząć od dzieci, po porstu uwielbiam tę pracę. Niestety będę musiała zrezygnować i bardzo nad tym ubolewam w czrwcu nie będę miała przez 2 tygodnie co zrobić z dziećmi, teściowie się wypięli i jadą na działkę, a mnie się nie kalkuluje wynajęcie kogoś bo malutko zarabiam. W ogóle pierwszy tydzień mojej pracy tylko wysłuchiwałam od teścia jak mu ciężko opiekować się dwojgiem dzieci, jak go męczą itd
trzeba spojrzeć prawdzie w oczy nie chcą pomóc!!!choć zyskaliby finansowo, ale skoro nie chcą to nie
tylko szkoda mi mojej kochanej pracy