Strona 17 z 29

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 18 lip 2013, 21:24
autor: Koroneczka
Cześć dzioszki, ja od rana na pełnych obrotach, bo zanim wstaniemy to zaraz śniadanie, szykuje Maksia, jedziemy do niani i na 12 do pracy- a wracam wieczorem! :ico_sorki:

Ale za to jutro ustanowiłam sobie wolne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: więc muszę synkowi fajnie dzień zaplanować, by miał coś z tych wakacji :-)

My w tym roku planowaliśmy Chorwację, ale z wiadomych powodów nie pojedziemy, zwłaszcza, że miała być to podróż samochodem. Ale może uda się wyskoczyć na tydzień do Jastrzębiej Góry nad morze w sierpniu :-)

karo, my mamy niemalże identyczny rowerek ale dla mojego dwulatka jeszcze za duży. Są też mniejsze rowerki biegowe i zamierzam kupić Małemu, tego nie przymierzyliśmy, bo kupiliśmy na allegro :ico_sorki:
Za to dzisiaj Maksio dostał od wuja mini skuter na akumulator, mój K przykręcił do niego małe boczne kółka jak od rowerka, bo Maksio nie umiał utrzymać równowagi i dawał dzisiaj czadu :-) ale mu się podobało! Zaskoczona byłam prezentem, że hej :-) Tak bez okazji :-)

Sylwia, trzymam kciuki za wizytę&&& Pisz nam szybciutko co tam!

Dziewczyny macie problem z zaparciami?? Ja od jutra przechodzę na dietę wysokobłonnikową, zero słodyczy i białego pieczywa, bo jest jakaś masakra :ico_sorki:

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 18 lip 2013, 21:35
autor: karo-22
A wiesz Koroneczka, że właśnie z godzinkę temu męczyłam się w toalecie :ico_noniewiem: I dosłownie niedawno mówiłam do mojego M, że coś czuję, że w tej ciąży będę miała zaparcia :ico_oczko: Kurcze mam nadzieję, że jednak nie... bo to strasznie męczące...

Ja jak jest blisko do wizyty, to nie mam problemu :ico_oczko: ze stresu załatwiam się często i bez problemu :ico_oczko: Ale tak mam od zawsze. Ale widzę, że pomiędzy wizytami, jak nie ma stresu, to właśnie problem się zaczyna...

Z Nikosiem czasem miałam przerwę, ale max dwa dni, więc luz.

Koroneczka, mniejsze rowerki, to chyba trzeba na koła patrzeć... Ten ma 12 cali, a są jeszcze 10 i właśnie ja na to patrzyłam żeby z kolei nie był za mały...
A nasz Niko ma bmw-icę na akumulator i wiem jaka to frajda! :-)

Sylwia, powodzonka jutro! I pisz zaraz po powrocie :-D

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 18 lip 2013, 21:43
autor: Koroneczka
karo, ja w toalecie nie byłam już chyba z 5 dni :ico_noniewiem: a przed robiłam codziennie, więc męczy mnie to strasznie :ico_sorki: w pierwszej ciąży nie miałam takich problemów!!
Tak masz rację, muszę poparzeć na mniejsze kółka, wiem że te drewniane są troszkę mniejsze, chociaż pewnie lada chwila i do tego rowerka Maksio dorośnie :-)

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 18 lip 2013, 21:54
autor: karo-22
karo, ja w toalecie nie byłam już chyba z 5 dni
O kurcze, no to rzeczywiście kiepsko... Ja wczoraj miałam "wolne", a dziś jakoś poszło, więc nie najgorzej, tyle tylko, że ciężko poszło :ico_oczko:

Koroneczka, kup sobie suszone owoce, wszystkie dobrze działają, ale świetnie na pewno śliwka, ale i żurawina, moje dziecko właśnie nie miało nigdy problemów, bo dużo suszonej żurawiny wcina :-)
Do tego pestki słonecznika i dyni! Agrest, kiwi, wszystkie owocki z pestkami przeczyszczą.
No i fakt odstaw białe pieczywo, a właśnie ciemne z ziarnami i na pewno pomoże :ico_pocieszyciel:

Co do rowerka, właśnie zastanów się dobrze, bo mój Nikoś ma teraz 3 latka, ale jest drobniutki i na najmniejszym ustawieniu siedzonka śmiga. A na wiosnę zapewne już by był za mały ten 10 cali.
Ja nie brałam pod uwagę drewnianego, bo wydaje mi się, że są niewygodne, że siedzonka twarde :ico_oczko:

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 19 lip 2013, 09:12
autor: inia1985
Hej Dziewczyny,

Widzę, że dalej rowerki na tapecie, to dobrze, bo właśnie chciałam się Was poradzić. Ile wzrostu mają Wasze dzieciaczki i jakie dokładnie rowerki macie. Nie mam za bardzo możliwości, by Piotrka przymierzyć do rowerka, wysyłkowo chcę kupić. Mój smyk ma 92 cm wzrostu, na jakiej mniej więcej wysokości powinien mieć siodełko?

Ok, już wiem jak dobrać rowerek, doczytałam na aktywnysmyk.pl, biorę się za mierzenie Piotrka :ico_oczko:

Ja ostatnio miałam okazję się dowiedzieć, jak to jest mieć mdłości w ciąży :ico_oczko: masakra jakaś, współczuję dziewczynom, które się tak męczą.

Na jutro robię 3 torty, ale jazdę mam. Ozdoby w większości niby porobione, ale jeden tort wymaga dopracowywania na bieżąco, więc pewnie posiedzę z nim dziś trochę. Mąż cały dzień w pracy, mam nadzieję, ze dzieciaki dadzą mi trochę luzu :ico_oczko:

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 19 lip 2013, 09:52
autor: karo-22
Inia, nie wiem ile ma Nikoś wzrostu, ze dwa miesiące temu miał 95cm, może trochę więcej, bo teraz rośnie szybciej. Mój Nikoś jest generalnie drobniutki :-)
W każdym razie wzięłabym na Twoim miejscu taki jak nasz, czyli 12 cali skoro Twój Synek ma już 92cm. Mój na najniższym ustawieniu siodełka jeździ.
Ja ostatnio miałam okazję się dowiedzieć, jak to jest mieć mdłości w ciąży masakra jakaś, współczuję dziewczynom, które się tak męczą.
Ja wiem doskonale co to znaczy, bo w ciąży z Nikosiem miałam przeokropne mdłości do końca 14 tygodnia... Myślałam, że się wykończę i schudłam 8 kg...
A teraz na początku miałam takie bardzo delikatne ze 2 tygodnie, a teraz upajam się apetytem :-)

Jeju, 3 torty?? Jak Ty kobieto to zrobisz?? Jeju ja właśnie się nadwyrężyłam jak robiłam ciasta sobie na imieniny... I już dziękuję za stanie w kuchni, pomocy nie miałam, bo Mąż nie mógł się zwolnić i przegięłam jednym słowem...
Ale trzymam kciuki żebyś dała radę! :-)

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 20 lip 2013, 08:32
autor: sylwia78
czesc dziewczyny
wczoraj już nie pisałam bo po wizycie byliśmy na zakupach a jeszcze z młodym to ogarniecie wszystkiego trochę trwalo,maz szedł na nocke wiec tez po 20 bylam sama i jakos zleciał mi wieczor
co do wizyty to wszystko ok,maluszek zdrowy ,przezierność karkowa i nosowa w normie ,mam mnóstwo badan do zrobienia no i wkoncu doczekałam się kart ciąży

co do zaparć to ja raczej nie mam a jak mi się trafi dluzszy wolny czas to robie sobie moja mieszanke z herbat i na nas dzień wizyta w wc murowana

dzieczyny uciekam wpadne później bo czuje moc do sprzątania ;-)

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 20 lip 2013, 09:53
autor: karo-22
Sylwia, to super, że wszystko z dzidzią dobrze :-)

Ale Ci dobrze z tą energią do sprzątania :ico_oczko: Mi się nie chce!

Ale za to czuję moc do jedzenia :-D Właśnie organizujemy grilla z moją przyjaciółką też ciężarówką na wieczorek :ico_haha_02:
A co! Schudłam na ostatniej wizycie 1,5 kg to mogę szaleć :ico_haha_01:

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 20 lip 2013, 10:23
autor: sylwia78
a wiecie ze ja tez schudłam od ostatniej wizyty ,cale 1,2 kg ,tylko nie wiem jak bo jem na bieżąco,ciagle miele buzia i glownie zywie się węglowodanami (czyt,slodycze)
nastepna wizyta kolo 8 sierpnia u tego gina ,a za tydzień mam badania prenatalne usg razem z testami z krwii wiec tez podpatrze maluszka

Re: Zimóweczki 2013/2014 ( grudzień, styczeń, luty)

: 20 lip 2013, 10:39
autor: karo-22
Ja na początku ciąży chudnę, tzn tak jest drugi raz hihi :ico_haha_01:
W ciąży z Nikosiem schudłam 8 kg, a w tej na początku ok 5 kg mi poleciało, a teraz 1,5 kg. Ale dobrze dobrze, nie przytyje się za dużo :ico_oczko: Licząc te 8 kg z Nikosiem, to na plusie byłam tylko 5 kg w ostatecznym bilansie.

JA teraz 25 lipca jadę rano mocz oddać...
A wizytka najbliższa 1 sierpnia u jednego ginka i usg, a u drugiego 7 sierpnia i też usg :-)

Moi chłopcy poszli do sklepu po świeże bułeczki, a po śniadanku jedziemy na zakupki, potem sprzątanko wspólne i chcemy dziś altanę wysprzątać na działce. A na 18 znajomi na grilla przyjeżdżają :ico_brawa_01: