Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dzięki Violu! :ico_wstydzioch:

Co do herbatki, to nie wiedziałam że można ją podawać od razu! Na puszce pisze, że po 1. miesiącu życia, więc czekam i czekam aż w końcu będę ją mogła podawać :ico_wstydzioch:

A co do przerw w jedzeniu, to mój Kubulek chociaż raz w nocy śpi koło 6 godzin (zazwyczaj jest to pierwsze spanie po kąpieli) i dopiero po tak długim czasie budzi się na jedzonko. Później im bliżej rana, tym częściej wstaje, bo kolejna pobudka jest już po 2-3 godzinkach, a kolejne zaś co godzinkę.
A o laktację myślę, że nie masz co się martwić. Prędzej o to, że cycorki-kamienie Ci odpadną po tak długim czasie bez karmienia! :ico_oczko:

Hej mamuski z tym wpadanie tu na TT to macie racje.Dzieciaszki zajmuja caly nasz wolny czas.Ale nie narzekam :ico_oczko:

Moja wlasnie dwa dzieciaszki spia tz.Juli i maz. :-D

Kingus gratulacje dla Elizy od ciotki Aski i Juli :ico_buziaczki_big:

za 1m-c
Basiu super sprawa z ta hustaweczka :ico_brawa_01:

Tadziowi napewno sie spodoba :-D

A ja mojej nie podaje zadnej herbatki ani ja nie pije nic takiego bo pokarmu mam dla 3 dzieci.Gorzej mam nad ranem bo cyce jak kamien i Juli musi sciagac a potrafi :-D

Asiu, dlatego też mówiłam o herbatce uspokajającej dla dzieciaczków, a są też takie dla matek karmiących na trawienie i na wzdęcia, czyli po prostu dużo z tej herbatki przechodzi razem z mleczkiem do dzieciątka. Ja zrezygnowałam z owoców, za to moje napoje w ciągu całego dnia to: HIPP dla karmiących, koper włoski (na wzdęcia), woda mineralna i czasami zwykła SŁABA herbatka.

A oto dwojka moich dzieciaczkow w tym momencie :-D

[ Dodano: 2007-08-19, 15:42 ]
Malolata zgadza sie ale ja jak po porodzie pilam taka cherbatke do mialam cyce jak donice bo mleka dla 4 lub 5 dzieci mialam.A teraz pije wszystko co popadnie wczoraj nawet troszke piwka :-D

A Juli jest spokojnym dzieckiem wiec narazie odpuszczam sobie takie herbatki. :ico_oczko:

Violu u mnie to nie grozi choc Juli tez przesypia 5-6 godz.Nawet ostatnio dostalam cos od poloznej hemopatycznego na zmniejszenie laktacji.Bo naprawde mam pokarmu dla trojki dzieci i Juli tego nie wyciaga chyba ze ma zly dzien i lezy tylko przy cycu :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-08-19, 15:51 ]
Nikogo nie ma :ico_placzek:

Violu a jak Milenka na spacerku bo nic nie napisalas?

Asiu, śliczne masz dzieciaczki! :ico_brawa_01:

Kubuś to też spokojny dzidziuś na szczęście, ale ma niestety problemy z usypianiem. To znaczy że bardzo ciężko mu usnąć, przez co zaczyna się denerwować i płacze okropnie! Wtedy nie chce ani cycka ani cumelka, tylko płacze i płacze, aż nie padnie ze zmęczenia. Często nawet mu noszenie i lulanie nie pomaga! :ico_olaboga:

Dobrze, że chociaż "rożkowanie" daje jakiekolwiek rezultaty. Uwielbia być opatulony! W cokolwiek. W rożek, kocyk, pieluchę flanelową czy tetrową :-)

Asiu Milence bardzo sie podobało na spacerku....cały czas spała...
a zdjęcie super :ico_brawa_01:

macie rację....jak Milenka obudzi się po tak długiej przerwie to moje cycochy jak kamienie :-D

a co myslicie o piciu bawarki....ja popijam herbatkę z mlekiem, wodę mineralną i zioła mlekopędne....przynajmniej narazie....wydaje mi się, że pokarmu mam sporo...ale Mała i tak non stop by wisiała na cycu....

[ Dodano: 2007-08-19, 16:15 ]

małolata pisze: Dobrze, że chociaż "rożkowanie" daje jakiekolwiek rezultaty. Uwielbia być opatulony! W cokolwiek. W rożek, kocyk, pieluchę flanelową czy tetrową

małolata moja Milenka też lubi być opatulona w rożek...

Viola, szkoda tylko że na taką pogodę, jaka jeszcze wczoraj była, ciężko dzidziusia opatulić, bo później jest cały spocony i potówki mu wyskakują i przegrzewa się bidulek :ico_noniewiem:

a my już po spacerku.... :ico_haha_02:

Małolata ja uzywam rożka głównie wieczorem do spania...a jak jest ciepło to w dzień Milenka jest leciutko ubrana....staram się, żeby jej nie przegrzać :ico_nienie:

, żeby nie maiła potówek....
mam też taki cieniutki rożek....i czasem ją w niego zawijam.

[ Dodano: 2007-08-19, 18:18 ]
dobrze, że już nie ma upałów!!!!!! :ico_brawa_01:

my po całodziennej wycieczce wreszcie w domku
mały śpi, Wiki kąpie tata z babcią i dziadkiem (bo trochę wariuje, bo spała nam w drodze tylko godzinkę, a normalnie śpi ze 3), a ja się ulotniłam, żeby odpocząć
byliśmy dziś na festynie benedyktyńskim w Szczyrzycu, super sprawa, a i dla dzieci frajda, Wiki zakupiła na kramikach pierścionki i koty w koszyku, które jak sie je dotyka to miauczą i świecą oczami na zielono, chyba to będzie hit w najbliższym tygodniu
my przywieźliśmy piwo benedyktyńskie frater oraz gruszki po krzyżacku (też produkt wg receptury benedyktynów), oczywiście oscypka i serek kozi do tego
miałam też ochotę na miodzik i konfitury, ale miodzio to tata obiecał sprawdzony przywieźć, a na konfitury kaski zabrakło
do tego te opowieści Czumy i Mazana....
w każdym razie dzień był bardzo udany, choć pogoda do słonecznych nie należała, ale za to nie padało

Violu ja tam bym się cieszyła, jakby Tadziu ze 6 godzinek w nocy przespał i w żadnej mierze bym go nie budziła

a jak dzieci lubią opatualnie, to ubierzcie je lekko (np. body i skarpetki i opatulcie)

[ Dodano: 2007-08-19, 20:54 ]
malhyn - no to miałaś kobieto przeżycia na tej porodówce, na szczęście wszystko się dobrze skończyło, a Damianek zdrowiutki i grzeczny

barbapuppa pisze:my przywieźliśmy piwo benedyktyńskie frater

Basiu my piliśmy to piwko. jest ok. :ico_zdrowko:

to super mieliście wycieczkę....my narazie nigdzie dalej się nie wybieramy.... zresztą ostatnio nic ciekawego w naszym mieście sie nie dzieje... :ico_placzek:

a szkoda...

[ Dodano: 2007-08-19, 21:13 ]
malhyn czekamy na zdjęcia Damianka.....

Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dzieciaki Lipcówek 2007