Strona 17 z 20

: 08 cze 2011, 22:22
autor: dzwoneczek82
po szesciu miesiącach zaszłam w ciąże...ale to lekarz pierwszy mi o tym powiedział gdy byłam w 8 tyg :-D testów nie robiłam...ze względu ze mialam niereg. okresy...i nie raz mi sie spóźniała.

: 09 cze 2011, 07:22
autor: Inuno
myśmy z Mężem postanowili że chcemy mieć Dzidzię i wyszło.. po pierwszej nocy i kilku próbach (właściwie to była nasza noc zaręczynowa :P ). A 2 kreseczki pokazał mi dopiero 5 test :P

: 09 cze 2011, 09:27
autor: majka2183
majka2183, no i co, potwierdziło sie? Jesteś w ciązy?
_________________
jeszcze nie wiem bo jak byłam tydzień temu to nic nie bylo widać na usg. Ale wczoraj wieczorem i w południe mierzyłam sobie temperature i miałam 37,3. a czytałam że to właśnie tak jest w ciąży.
Dzisiaj kupie teczymy zobaścik i

: 09 cze 2011, 09:37
autor: majka2183
bo pewnie jakos na styczen czy luty sie bedziesz łapac, prawda?
_________________
no właśnie by było coś koło tych miesięcy

: 09 cze 2011, 11:17
autor: karina22
w pierwszej to naqwet niewiem ,bo ciaza byla zaskoczeniem :-D w drugiej w drugim cyklu :-D ,teraz w trzeciej w zasadzie odrazu :-D

: 10 cze 2011, 13:27
autor: uskrzydlona
U mnie chyba za bodajże 3cim razem ;) tzn. wcześniej nie robiłam testu, tylko najpierw czekałam na okres. Przy 4tym razie przyszedł okres, nawet wzięłam już tabletkę przeciwbólową bo brzuch mnie bolał, okres trwał .. 1,5 dnia, gdzie zwykle mam ok 5-6 dni. Jeszcze kilka dni odczekałam i kupiłam pierwszy test. Pojawiła się jedna kreska i druga bladziutka, poczekałam kilka dni i znowu podobny wynik ;P wiec umówiłam sie na wizytę.
Lekarz nie do końca była pewna, póki nie zrobiła usg i... serduszko już biło ślicznie ;)).
Nikomu się nie chwaliliśmy :P dopiero po kilku tygodniach przy świątecznym stole powiedzieliśmy najpierw jego rodzinie (bo spędzaliśmy razem święta) a po świętach mojej rodzinie.

: 10 cze 2011, 16:20
autor: nina0226
U nas ciąża była zaskoczeniem tak jakby. Wiedzieliśmy mniej więcej że mam dni płodne i że może się coś zadziać, ale chyba trochę nam się chciało dziecka, a trochę liczyliśmy na szczęście, że nie wpadniemy heh. Po prostu było "będzie jak ma być". No i jeszcze przed terminem miesiączki czułam się dziwnie i wiedziałam, że coś jest nie tak, dlatego zrobiłam test i wyszedł negatywnie. Dzień lub dwa po terminie miesiączki powtórzyłam test i już wyszedł pozytywnie. Także w sumie w pierwszym cyklu zrobiliśmy naszego synka :-)

: 18 cze 2011, 19:01
autor: Agus
dopiero po kilku tygodniach przy świątecznym stole powiedzieliśmy
Hihihi my tak samo powiedzielismy mojej rodzince na Boze Narodzenie :D
Po prostu było "będzie jak ma być".
No u nas tez :-D Odstawilam tabletki i stwierdzilismy ze co bedzie to bedzie.. I jest synus :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 cze 2011, 13:31
autor: izuś_85
nam udało się Majeczkę spłodzić w pierwszym cyklu starań :ico_brawa_01:
a nasze drugie maleństwo w drugim cyklu :-D

: 28 cze 2011, 20:38
autor: Kocura Bura
U nas w obu przypadkach- do dwóch razy sztuka :ico_oczko:
uskrzydlona napisał/a:
dopiero po kilku tygodniach przy świątecznym stole powiedzieliśmy

Hihihi my tak samo powiedzielismy mojej rodzince na Boze Narodzenie
a nasi mieli niespodziankę na dzień babci i dziadka, bo akurat przyjechali na przedstawienie do Zuzi :-)