Strona 17 z 104

: 24 lip 2007, 18:39
autor: Dora1
Ania1975 pisze: A pracują bardzoooooo powoli, szanują chłopaki pracę i siebie. Dziś żeby nie burza i deszcz to by pewnie jeszcze robili :evil:
:-D :-D :-D Aniu oni to sie wszędzie tak szanują U mojej mamy jak malowali i ocieplali blok ,to własnie strasznie lubiałam ich obserwowac-15 minut pracy ,30 minut odoczynku :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: No ,ale kto ich zrozumie :ico_oczko: :ico_oczko:
Jezeli chodzi o moją Kasie to ona tez cały dzień na polu,wstanie ,wymyje sie ,zje cos z bólem ,ale tak już jest od 7 lat :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: i myka na cały dzien przed blok i tak sobie siedzi do 21 z przerwami obiadowymi :-) :-) A wyglada juz jak Mulatka ,piekna jest :-) :-) Dzisiaj pojechała z dziadkami na wies ,a szczesliwa jak nie wiem co :-) .A niech sie dziecko cieszy ma wakacje :-)

: 24 lip 2007, 21:14
autor: magda75
Dora to my mamy dzieci z tych samych rocznikow :-) Daniel ur.22.05.1999 a Gabi 17.12.2006 tylko miesiace inne
witaj w roczniku 75 Aniu1975 :ico_oczko:

: 24 lip 2007, 21:53
autor: Dora1
Magda75 rzeczywiscie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A to zesmy sie zgadały z tymi dziecmi :-D :-D Czyli w tym roku tez Komunia za pasem :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: No i jak planujecie-skromnie ,hucznie ,wynajmujesz sale czy robicie w domu :-) :-)

: 24 lip 2007, 22:22
autor: magda75
no widzisz niedosc ze my rocznik75 to i dzieci rodzilysmy razem :-D a Twoj z jakiego rocznika?a co do komunni to wynajme sale bo w domu sie wszyscy nie zmieszcza a i balaganu nie bedzie :ico_szoking: to bedziemy mialy latanie co?

: 24 lip 2007, 22:57
autor: Dora1
Andrzej jest 2 lata młodszy ode mnie :ico_haha_02: On jest z listopada 1977 :-) :-) A jezeli chodzi o Komunie ,to tez chcemy wynajac sale ,tylko juz jest cieżko cokolwiek znaleźć :ico_placzek: :ico_placzek: Bo ludzie rok wczesniej wynajmują salę :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Ale musze coś znaleźć ,bo u mnie najblizsza rodzina liczy 30 osób :ico_szoking: :ico_szoking: A że to Kasi imprezka to dzieci też sa wliczane :ico_olaboga: :ico_olaboga: Nie wyobrazam sobie ,żebym mogła to zrobic u mnie w bloku w 3 pokojach :ico_olaboga: :ico_olaboga: A ile przygotowan ,nawet nie chce o tym mysleć :ico_puknij: :ico_puknij:

: 25 lip 2007, 09:17
autor: barbapuppa
ale sie cieszę dziewczyny, że temacik wreszcie ruszył
jak do was pierwszy raz napisałam, to kiepściutko było, a teraz już trochę trzeba się naczytać :ico_brawa_01:
no z Komuniami i salami to rzeczywiście teraz problem
mnie w najbliższym czasie czekają chrzciny, ale jeszcze nie wiem czy zrobie w domku czy gdzieś na sali
poprzednio przy Wiki robilismy w lokalu, bo pierworodna i w ogóle cała rodzina się zjechała, ale teraz już nie mamy zobowiązań, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie zatrudnienia siebie jako kucharki, kelnerki i sprzątaczki, bo to czekałoby mnie w domku, ale jeszcze nie wiem, bo takie chrzciny w lokalu to też spory wydatek, bo liczą sobie ceny jak za osobę na weselu

: 25 lip 2007, 10:15
autor: Dora1
barbapuppa pisze:ale sie cieszę dziewczyny, że temacik wreszcie ruszył
jak do was pierwszy raz napisałam, to kiepściutko było, a teraz już trochę trzeba się naczytać :ico_brawa_01:
Ja tez ,ja tez i to baaaaaaaaaaardzo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super tak pogadać z kimś ze swojego wieku :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Barbapuppa oj ciezko ,ciezko ze wszystkim ,a zwłaszcza z salami.Ja juz powiedziałam ,że nie beda robić Komuni w domu ,bo nie mam zamiary stać cały dzień w kuchni.Zresztą byłam teraz w maju u mojej chrześnicy i widziałam jak jej mama ani razu nie siadła tylko cały czas w garach.Dobrze ,że ja byłam to jej troche pomogłam :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Zreszta wiecie co ,czy na to samo nie wyjdzie robiąc w domu czy w jakims lokalu -wliczajac w to wszystkie produkty ,gaz ,prąd ,wode ,chyba na to samo :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 25 lip 2007, 14:29
autor: barbapuppa
masz rację Dora, jak się wszystko policzy, to wyjdzie to samo, choć na pierwszy rzut oka wcale tak nie wygląda

: 25 lip 2007, 21:46
autor: Dora1
Barbapuppa nie opłacałoby sie wynajmowac sali ,jakby było na przykład tylko 10 osób ,to lepiej w domu.Ale ja pochodze z wielodzietnej rodziny ,Andrzej tez i tak nam sie uzbierało 30 osób z dziećmi :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: No ,ale cóż pozyjemy ,zobaczymy :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Hej co tu tak cicho dzisiaj :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 25 lip 2007, 22:06
autor: ana30
Tak to prawda-teraz wynajęcie to kosztuje-wszystko teraz jest drogie.Ja chrzciny Weroniki robiłam w domu u moich rodziców-moja mama i babcia mi pomogły.Było tak ze 20 osób.