Margot
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 312
Rejestracja: 30 mar 2007, 16:10

05 sty 2008, 17:29

A u nas choroba... ta gorączka to nie tylko z zębów...Ania ma zapalenie jamy ustnej i gardła... wylądowałam z Nią dziś w przychodni całodobowej bo rano temperatura ponad 39 to jednak nie jest dla mnie normalne.Noc oczywiście kolejna zresztą nie przespana.

[ Dodano: 2008-01-06, 14:42 ]
Psikam Ani Hascoseptem podaję tabletki Heviran i pędzelkuję jej w buzi Nystatyną, no i leki przeciw gorączkowe nurofen i panadol normalnie tej nocy to był horror mąż w pracy ja sama z Anią i nagle zaczęła się cała trząść...nie mierzyłam gorączki tylko od razu dałam czopek pyralginę.No i przeszło, prawie całą noc czuwałam nad nią.No i mamy dwie górne i dolne trójki plus dwie górne i dolne czwórki, tyle naraz zębów wyszło że szok :ups:

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

07 sty 2008, 13:32

Witam dziewczyny.Mam nadzieje ze wasze dzieciaczki szybko wroca do zdrowia.U naswszystko po staremu Wiktoria rozrabia coraz bardziej zrobila juz pare przymiarek do chodzenia ale chyba dalej jest zadania ze raczkowanie jest szybsze. Co do zabkow ida nam dolne trojki ale w miare bez wiekszych wrzaskow.natomiast przestawila sie ze spaniem na raz dziennie czasami godzinke czasami dwie. Ale za to idzie spac tak po 18 i spi do rana. A to wazne bo ja teraz to strasznie senna chodze :-)

Awatar użytkownika
moniś
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 210
Rejestracja: 14 kwie 2007, 00:25

08 sty 2008, 14:57

Dziewczyny mowie wam masakra Kubuiowi jeszce nic neiprzechodzi a bardziej sie pogarsza jestem przerazona od niedzieli walczymy z goraczka i cigle czopi przeciw goraczkowe mysle ze juz go nonono boli ale co mam zrobi jestem w cigłym kontakcie z tym lekzrzem prywatnym antybiotyk w syropie poszedł w odstawke bo nie pomagał i dostaje zastrzyki a jak starsznie płacze a ja razem z nim i 2 godziny po dotał goraczke dostał dopiero 2 dawki tych zastrzykow dostał czekamy do dzis jak nie pomoze to juz nie wim boje sie bo cos lekarz wspominał ze jak niec nie pomoze to do szpitał ale jak nie che do szpital mam nadziej ze dzis bedzie lepiej . Musze konczyc bo mam tyle sprzatania a Kuba włąsnie zasnoł a teraz s[pi jak mysz pod miotła wiec moze zaraz sie obudzic a za godzine przyjezdza pilegniarka a w domu bałagan . Odezwe sie za troche .
Fajnie ze podobały wam sie zdjecia Kubusia .

Margot
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 312
Rejestracja: 30 mar 2007, 16:10

08 sty 2008, 18:07

Moniś trzymam kciuki za to aby Kubuś nie musiał iść do szpitala i żeby jak najszybciej wyzdrowiał. Pisz dość często co tam u was.
Ania już lepiej, dziś na kontroli z nią byłam i jest już prawie dobrze, jeszcze trochę gorączkuje godzinę temu miała 37,5 ale to już nie 39...a w buzi też się ładnie goi i apetyt już ma bardzo dobry .

[ Dodano: 2008-01-10, 10:58 ]
Moniś napisz koniecznie co z Kubusiem....
Do zdrowia Ania wraca dwie noce przespane bez pobudek od 21 do 8 rano i nareszcie bez gorączki, no i mega apetyt na wszystko :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
moniś
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 210
Rejestracja: 14 kwie 2007, 00:25

11 sty 2008, 00:54

No dzis byłą noc i dzien bez goraczki tylko straszny kaszel i bardzo musi go bolec gardło bo az płacze jak kaszle i wdac ze sprawia mu to straszny wysiłek i bul a wczoraj bylismy na przesswietleniu płuc dzis były wyniki lekarz mial je odebrac i nie dzownił jak ja dzwoniłam do niego to odkładał wiec mysle ze wszystko dobrze bo tak to by od dzwonił jutro bede do niego dzwonic bo moze nich cos pzrepisze mu innego na to gardło i kaszel . Ciesze sie ze goraczka j uz ustapił bo juz bardzo sie bało ze mi go zabiora do szpital i mam nadziej ze juz mu pzrzejdzie i nic nie bedzie wracac ta wstretna chroba tzryajcie za nas kciuki .
Pozdrawim

[ Dodano: 2008-01-10, 23:59 ]
Margot duzo zdrowka dla Ani
Kubus tez nie ma apetytu przez to grdło i tak bardzo mi schudł

Margot
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 312
Rejestracja: 30 mar 2007, 16:10

11 sty 2008, 11:21

Moniś całe szczęście że ta gorączka już Kubusia opuściła :ico_brawa_01: teraz już będzie coraz lepiej.Trzymam za was kciuki. Gdzie się p-odziewają inne mamusie ?????? :ico_szoking:

julie_377
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 959
Rejestracja: 08 mar 2007, 10:12

12 sty 2008, 00:24

witam!
strasznie mi przykro czytac o tych wstretnych chorobskach!!!
my zaliczylismy trzydniowke w zeszlym tygodniu ale poki co to ja mam angine i staram sie trzymac z dala od malego poki co nic mu nie jest ale wiadomo :ico_noniewiem:
u nas zebow na razie 8 i tyle te wyszly szybko ale teraz cisza- chyba natek uznal ze mu tyle starczy wszystko wcina gryzie jak sie patrzy wiec nie wiem czy mu wogole reszta wyjdzie :ico_smiechbig: coprawda slini sie niemilosiernie i pogryzl mi drewniany stol ale poki co czekamy na reszte zebow :ico_haha_01:
to tyle co u nas pozdrawiamy serdecznie i duzo zdrowka dla wszystkich

Awatar użytkownika
moniś
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 210
Rejestracja: 14 kwie 2007, 00:25

12 sty 2008, 02:32

Witajcie
Był dzis u nas lekarz na kotroli i z wynikami wczoraj nie mogał sie do dzwonic i dzis tez nie odbierał . Ale przyjechał i wieci kurcze Kubuś ma przewlekłe zapalenie płuc poprostu zciełą mnie ta informacja z nog lekarz mowił ze niechciał do mnie wczoraj dzwonic zeby mnie nie denerwowac . I jak chodziłm do przychodni to jak by ta lekarka skierowął go na przeswietlenie płuc to moze juz do tej pory by był zdrowy a dobze ze ten lekarz nas skierowął bo no jak go badal to tez mowił ze nie ma rzczej zapalenia ppłuc a tu sie okazuje ze to jest nie osuchowe zapalenie płuc . Teraz nastepny antybiotyk bo ten w zastrzyku sie dzis skonczył poprostu sie tak martwie ze mowei wam . A wogole nie chrowła przez ten rok tylko nieraz tam miął katar albo za kaszlał .
Mam tylko nadzije ze szybko mu to minie i nie bedzie zadnych powikłąn
Koncze bo juz spac mi sie chce pozdrawim was

Margot
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 312
Rejestracja: 30 mar 2007, 16:10

12 sty 2008, 16:00

Julie nareszcie się odezwałaś :ico_brawa_01: już się martwiłam że coś złego się dzieje bo tak długo milczałaś, a ząbki Natusiowi wyjdą nie martw się :-)
Moniś ci lekarze oczywiście niektórzy w przychodniach są beznadziejni.... ja chodzę z Anią tylko do jednej lekarki bo do niej mam zaufanie i ona jak tylko coś jej się nie spodoba to wysyła nas na różne badania.Woli dmuchać na zimne i ja uważam że to dobrze, no i przez to odwiedziliśmy już wielu lekarzy ale przynajmniej wiem że wszystko jest ok.Myślę że jak już wiadomo co jest Kubusiowi to teraz szybko dojdzie do zdrowia, tego wam życzę.

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

12 sty 2008, 19:32

My tez duzo zdrowka zyczymy.

U nas wszystko w pozadku Wiki przymieza sie do chodzenia ale sie jeszcze boi ale to juz pewno niedlugo bo z wozkiem z lala smiga jak nie wiem po pokoju :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość