Strona 17 z 979

: 20 sty 2009, 11:29
autor: Marcia77
hej hej i ja witam :-D :-D moja mała sie wlasnie buja w huśtawce..pierwszy raz musiałam jej użyc bo tak to spała i jadła..
ja chciałabym z pół roku pokarmic..zobaczymy jak to bedzie..

ja mam w sumie czas dla siebie dzieki tesciowej..ona odwala czarna robote a ja zajmuje sie malutka :-D :-D :-D

[ Dodano: 2009-01-20, 10:30 ]
kurcze stram sie ten pępuszek czyscic jak najczescie ale twardziel jeszcze sie trzyma :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 20 sty 2009, 11:36
autor: ananke
dziękuję po stokroć Kobietki za słowa - niby nic, ale jak tak człek przeczyta ze sto razy to samo to cos tam w mózgu zostaje :ico_sorki: :ico_buziaczki_big:

Maluch nockę miał spokojniejszą, chociaż wieczorem walczył dwie godziny, bo za żadne skarby nie chciał zasnąć w kołysce :ico_olaboga: noo, poddał sie w leżaczku i go przeniosłam, jak tylko mocno zapadł w sen, a potem w nocy po karmieniach nie miał już problemu :ico_sorki: teraz leży i gada :-) zjadł 55ml i w ogóle nie wydaje się głodny, więc go odłożyłam, może się namyśli :ico_sorki:

ja, jakbym miała pokarm, to chciałam chociaż pierwsze 3 miesiące karmić :ico_sorki: noo, ale juz jestem "karmiąca butelką" :ico_sorki:

: 20 sty 2009, 12:21
autor: donatka26
kurcze stram sie ten pępuszek czyscic jak najczescie ale twardziel jeszcze sie trzyma :
mojemu synusiowi odpadł po tygodniu, teraz wkraplam tam fiolet, jutro będzie położna to zobaczymy co powie, bo ostatnio coś wspominała o spirytusie czy wódce

: 20 sty 2009, 12:27
autor: Sandrusia
noo, ale juz jestem "karmiąca butelką"
to juz jest nas dwie :ico_haha_01: ja jako niedoswiadczona w butelkowaniu bede sie zglaszac po porady, jesli mozna :ico_sorki:

: 20 sty 2009, 13:08
autor: gaga22
Sandrusia Antoś cudny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

U nas też jeszcze pępuszek się trzyma.
ja mam w sumie czas dla siebie dzieki tesciowej..ona odwala czarna robote a ja zajmuje sie malutka :-D :-D :-D
mi poza chłopem nikt nie pomaga. On robi zakupy i trochę zajmuje się małym. Ja robię resztę. W sumie to czuję się już jak przed ciążą. Nawet rana prawie wcale mnie nie boli, tylko jak kicham. Wrócił mój power i czuję się rewelacyjnie. Pokarmu na razie mam tyle, że mały nawet nie przejada i jak go skończę karmić, to często jeszcze muszę z tej piersi odciągnąć. A poza tym jak go karmię z jednej, to z drugiej mi sam leci :ico_olaboga:
dziękuję po stokroć Kobietki za słowa - niby nic, ale jak tak człek przeczyta ze sto razy to samo to cos tam w mózgu zostaje :ico_sorki:
no to będziemy pisać częściej oby więcej zostało. Alan ma najlepszą mamę na świecie, nieważne czy dostaje cyca czy butelkę, na to nie ma rady. Modyfikowane mleko dla niemowląt w obecnych czasach, to to co kilkanaście lat temu. Dzieciaczki świetnie je tolerują i rewelacyjnie na nim rosną, także głowa do góry. A te wredne nastroje Ci przejdą jak tylko będzie więcej słoneczka :-)

: 20 sty 2009, 13:44
autor: donatka26
jednak dziś przyszła położna, mówiła, że Mały się wyciągnął, a pępek kazała smarować wódką

my w końcu wczoraj zamówiliśmy wózek, także w tym tygodniu będzie :-D

: 20 sty 2009, 15:31
autor: Marcia77
a pępek kazała smarować wódką
nam kazała 70% spirytusem

[ Dodano: 2009-01-20, 14:33 ]
jak myslicie kiedy moge juz sobie popedałowac na stacjonarnym rowerku..troszke przeraza mnie ta nadwaga kt mi została..nie chce sie jeszcze jednak odchudzac bo chcialabym pokarmic niunie piersia..

[ Dodano: 2009-01-20, 14:34 ]
my w końcu wczoraj zamówiliśmy wózek, także w tym tygodniu będzie
nasz juz stoi i czeka na werandowanie..jak bedzie taka pogoda to zaczniemy od przyszłego tyg

: 20 sty 2009, 15:48
autor: gaga22
jak myslicie kiedy moge juz sobie popedałowac na stacjonarnym rowerku..troszke przeraza mnie ta nadwaga kt mi została..nie chce sie jeszcze jednak odchudzac bo chcialabym pokarmic niunie piersia..
z tego co mi położna powiedziała, to najwcześniej po 6 tygodniach. A ja dziś bardzo się zdziwiłam, waga leci mi na dół sama. Teraz ważę 61 kg. Jeszcze 3 kg i wrócę do mojej idealnej wagi :-)
my w końcu wczoraj zamówiliśmy wózek, także w tym tygodniu będzie :-D
nasz juz stoi i czeka na werandowanie..jak bedzie taka pogoda to zaczniemy od przyszłego tyg
mój na razie stoi spakowany w kartonie. Ja z wychodzeniem na spacer poczekam jeszcze co najmniej tydzień. Na razie trochę powietrzę małego w pokoju ubierając jak do wyjścia.

: 20 sty 2009, 16:17
autor: aniafs
Marcia, u nas sie pepek trzymał grubo ponad 3 tygodnie. Pytałam pediatry w miedzy czasie czy to normalne. Mówiła, ze ma prawo siedziec nawet 6 tygodni. Przemywać spirytusem, nie koniecznie takim izopropylowym z apteki, zwykły spozywczy rozcieńczyć w proporcji 3:1 tzn. 3 czesci spirytusu, jedna częśc wody. ja rozrobiłam w pojemniczku na mocz, poberałam w strzykawkę i zakraplałam bezpośrednio na pępek tak aby w kazdy zakamarek dotarł. Efekt był niemalże natychmiastowy, odpadł momentalnie. Przed tym, używałam tych gotowych wacików ale są do du...y.
Ale Wam wspaniale pocieszki rosną. Milutka, pamiętam jak narzekałaś na nudę w ciąży...a teraz...nie ma czau się po tyłku podrapać. U nas podobnie, ale z dnia na dzien coraz lepiej. Zdróweczka dla Was i cierpliwosci.

: 20 sty 2009, 16:47
autor: donatka26
nam kazała 70% spirytusem
też tym smarowałam dopóki nie odpadł

[ Dodano: 2009-01-20, 15:47 ]
. Na razie trochę powietrzę małego w pokoju ubierając jak do wyjścia.
my też zaczniemy jak przyjdzie wózek :-D

[ Dodano: 2009-01-20, 15:55 ]
. A ja dziś bardzo się zdziwiłam, waga leci mi na dół sama. Teraz ważę 61 kg. Jeszcze 3 kg i wrócę do mojej idealnej wagi :-)
przed ciążą ważyłam 51kg a teraz ważę 52,5 także jest super :-D , tylko, że w moje jeansy sprzed ciąży się nie zapnę :ico_noniewiem: , muszę kupić nowe