hej
Ja wczoraj wieczorem miałam kryzys myslalam juz ze nie wytrzymam
ale zjadłam troche sera i plasterek szynki drobiowej i poszlam spac
dzis 0,5 kg mniej
czyli juz rowne 2
znowu pojawiły się problemy z wypróżnianiem,kupię sobie chyba activie naturalną.
ja tez mialam ten problem jak zaczelam kiedys latalam do kibelka codziennie a teraz 3 dni 'zastoju' ale kupiłam czerwoną herbate
po 2 szklankach pomogło
CMonikA, nie zalamuj sie
poczekaj do jutra choc moze cos ruszy a ruszy na pewno
a pilas duzo?
nie wiem czy nie zmienić diety i nie zacząć jeść owoców
dasz rade! powiem Ci tak duzo czytalam i gdzie stam bylo napisane ze ktos jadl jabko np od czasu do czasu i waga i tak spadała, wiec jak nie dajesz rady to moze sprobuj