Strona 17 z 21

: 14 lis 2010, 10:47
autor: wiola85
Wszystkiego Najlepszego dla Jasia :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
Spóznione ale szczere Sto Lat :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

: 14 lis 2010, 12:56
autor: Iwona H
Wszystkiego Najlepszego dla Jasia :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
Spóznione ale szczere Sto Lat :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:
dołączam się do życzeń

Zrobiłam aktualizację suwaczków, jeśli brakuje któregoś maluszka dajcie znać.

Witaj margarita, miło cię czytać. Gratuluję nowej pracy i życzę powodzenia.
Brawo dla Mai za pożegnanie pamperów i smoczka.
U nas też już dawno zapomnieliśmy o pampersach (chociaż zostały 4 szt.z ostatniej paczki, chyba na pamiątkę :ico_oczko: ), Paula nawet czasami potrafi w nocy się obudzić i zawołać siku.
Co do mówienia - gada jak najęta, wyraźnie i bez problemu powtórzy wszystko.

Shoo, Pati, gdzie się podziewacie?????

: 15 lis 2010, 23:09
autor: margarita83
Iwona H, dziękuję za suwaczek :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
i też gratuluję pożegnania pampersów i smoka :-)

ja ma jeszcze ze 20 szt, ale babcia pomimo wszystko zakłada Majce na noc, no i też chyba na pamiątkę zostawię choć jednego ;P

teraz dostałam propozycję wyjazdu do Włoch do San Marino na szkolenie, z pracy oczywiście. Wyjazd 27-11, powrót 1-12. Maja nigdy nie była nawet jednej nocy bez mamusi a co dopiero tyle - waham się bardzo!!!
:ico_placzek:

[ Dodano: 2010-11-15, 22:11 ]
#ania#, ja też dałam ciała i nie złożyłam Jasiowy życzeń :ico_wstydzioch:
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: wszstkiego najlepszego Jasieńku :)

: 16 lis 2010, 08:15
autor: #ania#
margarita83, powiem Ci tak, jeśli masz zaufanie do s=osób, które będą opiekowały się Mają pod Twoja nieobecność to jedz i na nic sie nie ogladaj. Maja to już duża dziewczynka, na pewno rozumie już wszystko, więc i to że mamusia musi na kilka dni wyjechać do pracy. Po drugie, taka okazja moze się nie trafić po raz kolejny, po trzecie najważniejsze Tobie 3 dni świętego spokoju (czyli spokoju od roziny i problemów) zlecą raz dwa i ani się obejżysz będziesz już w domu) No i po czwarte jeśli martwisz się tym, ze coś się stanie, a Ciebie nie bedzie, to uwierz, dokładnie to samo może się stać, kiedy będziesz w łazience wieszała prane, albo jechała po zakupy do marketu, a przecież normalnie nic strasznego się nie dzieje z Mają, więc i przez te kilka dni nic jej nie będzie, a gwarantuje Ci, ze bedzie przeszczęsliwa, kiedy wrócisz z tego szkolenia z wielka lalą dla Niej..

Dziewczyny za życzenia bardzo dziękujemy :-)

: 16 lis 2010, 21:38
autor: margarita83
#ania#, masz rację, ale Maja jest bardzo mocno ze mną związana i mnie nie może nie byc nawet przy kapieli a co dopiero przy spaniu :ico_olaboga:
zastanawiam się jeszcze !!!
Poza tym jak nie włochy to Zamość 24 i 25 - 11-2010r., odskocznię jakąś będę miała i chyba to wybiorę bo jak na pierwszy raz 2 dni wystarczą ;P

: 17 lis 2010, 09:18
autor: Gie
Dzień dobry, dziewczyny :)
Coś mnie dzisiaj tknęło, żeby zajrzeć i proszę - MARGARITA jest, supeeer :D

Jeśli chodzi o moje losy - wyprowadziłam się z Zuzia z mieszkania i teraz mieszkam w mieszkaniu po Mamie (3 pokoje). Facet Mamy, z którym miałam "przyjemność" mieszkać przez ponad miesiąc wyprowadził się prawie 3 tygodnie temu, więc wreszcie jesteśmy same i mamy święty spokój. Niestety dług w spółdzielni mieszkaniowej nadal przez Niego niespłacony (3 tysie), ale jakoś to załatwię...

Wykup mieszkania ruszył, mam do zapłacenia 21 tysięcy (bo z 90%-tową bonifikatą), więc jak już wykupię z Panem mieszkanie, to biorę się za ten nieszczęsny rozwód.
Z Panem róznie, zależy od jego nastroju, jeśli wszystko jest ok, to potrafimy normalnie pogadać, a jeśli coś Mu nie przypasuje, to potrafi mi trochę zrobić pod górę, głównie jakimiś docinkami i złośliwościami, co mnie wyprowadza z równowagi, bo generalnie przez to, co działo się w moim życiu przez ostatni rok, półtora - wpłynęło na moje zdrowie psychiczne i teraz jestem bardzo osłabiona emocjonalnie. I jeszcze ta pogoda... zawsze o tej porze roku mam depresję jesienno-zimową.... eehh...

Wstyd się przynać, ale Zuzka jeszcze śmiga w pieluszce :ico_placzek: Jestem wkurzona, bo w lato ładnie Jej szło i często siadała na nocniczek, a teraz Jej się odwidziało. Mnie nie ma całymi dniami w domu, bo jestem w pracy (poza tym, Mała często jest u Pana, jeśli On ma akurat wolne, a jak oboje jesteśmy w pracy, to przychodzi do Zuzki teściowa nadal - ciekawa jestem jak długo jeszcze :ico_noniewiem: ) , więc ja nie mam jak tego przypilnować i jak Jej uczyć :ico_zly: Nie wiem jak mam to teraz zrobić. Jak jestem w domu z Mała i pytam się czy chce siusiu, to mówi: "nie chce siusiu teraz", a jak ją sadzam bez pytania i mówię, że zrobimy siusiu, to siedzi, siedzi i i tak nic z tego... Załamka... Jak odzwyczaiłyście swoje dzieci??
Gdybym była z Mała w domu w dzień, to bym ją pewnie nauczyła, tak samo, jak oduczyłam smoka będąc 2 tygodnie na zwolnieniu lekarskim... Nie wiem co robic...

MARGARITA - a Ty tez się rozstałaś z P.?? Ale tak definitywnie?? Nie mieszkacie razem??

Co się dzieje z SHOO, czy ktos wie?? Chyba nie zagląda już ładnych kilka miesięcy....?? :ico_olaboga: :ico_olaboga:


SHOO - daj jakiś znak życia!!!!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Zuzia mówi dużo i też ją wszyscy rozumieją, potrafi łaczyć juz 4 wyrazy... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

biorę się za robotę, przyjezdzam do pracy na 7:00, więc wstaję o 4:20 :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2010-11-17, 11:53 ]
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: najlepsze życzenia urodzionwe dla JASIA :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

: 17 lis 2010, 22:28
autor: margarita83
Cześć dziewczyny :-)
Gie, jak miło że zajrzałaś, tak się cieszę :-)
Wiem, że doskonale sobie poradzisz z nowym życiowym etapem. Napisz może nieco więcej o tym facecie z którym sie spotykasz ;-) ciekawość nas zżera ;-)

Ja z P. nie rozstaliśmy się i póki co to nie mam takich zamiarów. Wkurzają mnie pewne elementy ale próbuje z nimi walczyć, my mamy dopiero dwuletni staż, daje nam ciągle szanse - może to bez sensu ale jakoś tak :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Staram się za bardzo nie myśleć i nie kombinować, poza tym nie mam tyle odwagi i siły w sobie co Ty.
Ja ciągle wychodzę z założenia - przecież ja nie dam sobie rady!!!

Poza tym to ok!!!
Maja wynagradza mi wszystko, jest moim spełnieniem :-)

: 23 lis 2010, 13:13
autor: Izunia
Gie, ooo co u ciebie??

: 23 lis 2010, 14:12
autor: #ania#
Gie, dziękuje za zyczenia tzn Jas dziękuje :-) Fajnie, ze zajrzałaś, no i ciesze się bardzoe, ze dobie poukładałaś wszystko w życiu, chociaż tak mniej więcej.. Zuzia śliczna :-)

margarita83, w związkach chyba zawsze są problemy, my jesteśmy razme 9 rok, tyle samo ze sobą mieszkamy, 1.5 roku po ślubie, powinniśmy sie rewelacyjnie dogadywać, a jednak czasami trafi się jakieś ale większe lub mniejsze.. Jednak puki co chce się nam z tym walczyć i jakoś wychodzić na prostą.. Ostatnio nawet doszlismy do wniosku, ze nie dla Jasia tylko dla siebie, bo przecież on dorośnie będzie miał swoje sprawy, swoje życie, a my zostaniemy, a ani ja ani P nie chce, aby jedyną "rzeczą" która nas łączy bulo dziecko..

: 07 gru 2010, 11:51
autor: Pati85
Hej dziewczyny

ja rozstaje sie z forum, rzadko zagladam, jakos niemoge zebrac na pisanie po tak dlugiej przerwie, pisze, zebyscie sie nie zastanawialy co sie ze mna dzieje.

U nas wszystko ok, troche chorowalismy ostatnio,maly jest juz zdrowy, ale za to ja teraz sie rozlozylam.

Spoznione zyczonka urodzinowe wszystkim solenizantom :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Trzymajcie sie dziewczyny