szkieletorek, to ładnie ci maleńka śpi:) moja tak długo to tylko po spacerkach,inaczej to czujna jest haha
No ona właśnie po spacerku tak mi długo spała , bo tak to to tylko drzemki ma takie po 30 - 60min .
Moja nie śpi ,ale to normalne. Leży sobie grzeczniutko w bujaczku .
A ja mam dosyć , płakać mi się chce bo to już tydź trwa.A chodzi mi o relacje z mężem.
Nigdy rozmawiamy ale tak że głowa boli, on ciągle odpowiada mi złośliwie nerwowo.Próbowałam rozmawiać i mówić mu że mam dosyć tego i czemu taki jest ale nie dociera nic do niego.
Najchętniej bym wzięła małą i pojechała gdzieś od niego daleko.
W domu przy wszystkich udajemy że jest ok bo ja jakoś jestem taka że nie lubię by cały świat widział że się kłócimy .
Brakuje mi tego by z nim porozmawiać, by mnie ktoś przytulić powiedział że kocha .Zawsze jak wychodził do pracy i wracał to dawał buziaka a teraz nic.
No to sobie popisałam teraz ja.