Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Madleine, te kaszke co wkleilam to rozrabiasz z woda i dajesz na sniadanko tak samo jak kaszki mleczno ryzowe :)
A do obiadkow dodajesz manne sama :) albo robisz zwykla manne z owockami sama

A co do rozregulowania spanka, sprobuj dac czopka raz na noc i zobaczysz czy bedzie lepiej.

Madleine, te kaszke co wkleilam to rozrabiasz z woda i dajesz na sniadanko tak samo jak kaszki mleczno ryzowe :)
A do obiadkow dodajesz manne sama :) albo robisz zwykla manne z owockami sama

A co do rozregulowania spanka, sprobuj dac czopka raz na noc i zobaczysz czy bedzie lepiej.

Sprobuje z czopkiem dzięki

A co do kaszek to przez ile dawac najpierw 1 lyzeczke do obiadu? I potem stopniowo zwiekszac porcje i dawac i na sniadanie i do obiadu ?
Sory ,ze tak wypytuje,ale nie chce zrobic bledu zadnego w wprowadzaniu glutenu

Hmmm tego sniadanka dasz ze 2-3 lyzeczki i wystarczy mysle - tak na smak i by zobaczyc reakcje.
A do obiaku to w sumie niewielejej sypalam taka mala lyzeczke wlasnie na porcje takze ciezko ocenic.
Taka ilosc by zakosztowal i by zobaczyc jak zareaguje na gluten :)
Bo jesli ma sie cos podziac to wiele go nie trzeba.

Hmmm tego sniadanka dasz ze 2-3 lyzeczki i wystarczy mysle - tak na smak i by zobaczyc reakcje.
A do obiaku to w sumie niewielejej sypalam taka mala lyzeczke wlasnie na porcje takze ciezko ocenic.
Taka ilosc by zakosztowal i by zobaczyc jak zareaguje na gluten
Bo jesli ma sie cos podziac to wiele go nie trzeba.

dzieki

Toska, manne wprowadza sie miedzy5, a 6 miesiacem zycia najwczesniej. Takze jeszcze musicie zaczekac. Poki co jabluszko, marchewka, dynia, ziemniaczek :)

Mad. no właśnie teraz się to zmieniło i gluten zaczyna się wprowadzać w piątym miesiącu i zaczyna się od glutenu; ponoć...

ja mojemu dawałam zwykła kaszkę mannę błyskawiczną, a tymi kaszkami bobovity zagęszczałam mleko mały wolał gęste, niż taką "wodę".

Przerabiałam to 2 lata temu więc jeszcze pamiętam no i modlę się, żeby Tymek przeszedł łagodniej

jejku moje dzieci są takie różne że aż się boję jak będzie u Maksia z zębami. U Tomka problemu nie było.

Mad. no właśnie teraz się to zmieniło i gluten zaczyna się wprowadzać w piątym miesiącu i zaczyna się od glutenu; ponoć...

no właśnie, jak karmione butelką dziecko to nie ma to aż takiego wpływu jak karmione na piersi.

ja wam powiem, że ja od 4 mca już powoli zaczynałam wprowadzać normalne jedzenie.
słoików Tobik w ogóle nie tolerował (jeśli chodzi o obiadki) - jadł z nich tylko owoce.
szybko dostawał domowe zupki, łącznie ze szpinakiem. Szkoda, że teraz z niego taki niejadek :-(

Wiecie co... przeciez ja tez chwile temu (4 miesiace) wprowadzalam gluten wg nowych zalecen. Z tego co mi wiadomo chodzilo o to by gluten wprowadzic miedzy 5 a 6 miesiacem zycia, bo to najlepszy okres (kiedys po roku). Karmilam wtedy MM wiec nie wiem co zrobilabym karmiac piersia (ale skoro wszystko inne pozniej to gluten chyba tez).
Rozszerzanie diety jabluszkiem, marchewka, dynia, ziemniaczkiem wciaz ma byc na 1 miejscu ( u dzieci karmionych MM po 4mies,). A w trakcie (5-6mies) gluten.
Tak przynajmniej mi mowiono wg nowych zalecen 4mies temu :)

ja przyznam, że wprowadzałam na czuja. oczywiście po 4mcu i w małych ilościach i stopniowo, ale nie kierowałam się jakimiś książkami. widziałam, że po jedzeniu nic małemu nie dolega, to po jakimś czasie próbowaliśmy czegoś nowego i tak w kółko.
patrząc na wszelkie książki i zalecenia, bym oszalała!