hejka
a my jutro na wesele troche sie odchamimy..ale ciekawa jestem jak tam bedzie, bo to idziemy do kumpeli ze studiow moich, takiej paniczkowatej, strasznie całe przygotowania do slubu przezywała, ze najlepsza sala, ze najlepsza suknia, fryzjer, orkiestra itp no to jestem ciekawa..

zastanawiam sie tez jakich znajomych ma, bo na panieniskie laski skłądały sie po 100 zł kazda na prezenty

mi sie to strasznie duzo zdało

w niedziele wam zdam relacje
a poki co Mila spika, ja miałam malowac mamie kuchnie, ale jak ta pojechała i 8 do miasta tak jej jeszcze nie ma, a jak Mila sie obudzi to juz nonono zimna..
jesli chodzi o sceny w sklepie to ja nie wiem ale moja jeszcze nigdy zadnej nie odstawiła, nawet jak w zabawkowym jestesmy nigdy ja nic nie interesuje, moze to jeszcze nie ten czas, jedynie co to marudzi jak jej sie nudzi i wtedy sie wygina zeby wyjsc..
co do zostawienia dziecka na noc, to w sumie my jeszcze na cała noc nigdy nie zostawilismy Mili, u nas w domu moze i by nie było problemu, bo spała by u siebie tylko moja mama by musiała przyjsc do gory, ale do tesciow na noc to sobie jak na razie nie wyobrazam...wogole ja sobie nie wyobrazam zostawienia Małej np na dzien lub dwa..ost mi kumpela proponowała zeby przyszła robic do niej do banku, ale jak usłyszałam ze na tydz trzeba wyjechac do Piaseczna na szkolenie to az mnie przeraziło, ze musiałabym na tydz Mile zostawic
kamizelka a co Wiktor sie nie lubi kapac??
glizdunia kanapa bardzo ladnie sie prezentuje w tym salonie!!a własciwie dlaczego wy nie mozecie sobie pomalowac scian czy zmienic wykładzin?
kate no to oby wam sie kolejny wyjazd udał..a jak tam wizyty u psychologa?