: 31 sty 2009, 13:55
Ehh my znowu nie pospalysmy Nina od 3 rano marudzila i marudzila, wzielam ja do lozka juz przed 4 bo w ogole nie chciala spac no i w lozku meczylam sie z nia do 7 :O a jak obudzilam M zeby wstal i sie dzieckiem zajal to mala usnela ;(( zycie jest niesprawiedliwe!! Bylam ttaka zla ze chyba mu sie dostalo :P nienawidze sie nie wysypiac... mam nadzieje, ze to sie unormuje :) dzisiaj wysprzatalam znow caly dom pieknie, a Nina mi pomagala :D naciskala guziczki od pralki i zmywarki :) Ale spryciula tak macha rekami ze nacisnela pranie z 3h opoznieniem :P mam nadzieje, ze jak dorosnie to bedzie pomagac mamusi :D no i nosze ja wszedzie, w jednej rece Nina w drugiej odkurzacz :P zeby nie marudzila :) ale domek wysprzatany teraz idziemy na spacerek, tylko ja wciaz w pizamie :O wiec zmykam sie ubrac i idziemy :) Milego dnia Wam zycze!! :)
[ Dodano: 2009-01-31, 13:58 ]
A wlasnie! Czy Wasze dzieci tez tak kopia i sie wierca? Jak klade ja do lozka to znajduje po drugiej stronie przekrecona o 180 stopni, jak klade ja do lozka to sie tak wierci dopoki jej nogi na moich sie nie zatrzymaja a jak juz sie zatrzymaja to kopie taak mocno ze mam siniaki! Moj Mezulek ostatnio popatrzyl na moje uda i pyta co ja robie - a to wszystko przez nia! Naprawde!! Ile razy ja poloze 2metry dalej to zaraz ja mam przy sobie :O i kopie i kopie az czasami sie na nia denerwuje no i dzisiaj mi sie tak rozplakala ze lzy ogromne jej plynely bo poszlam do lazienki i zostawilam ja w lozeczku,a ona sie tak przekrecila ze zaczela sie pchac glowa na szczebelki od lozeczka i chyba ja zabolalo w ogole wklada ter nogi pomiedzy szczeble wiec nawet tam nie jest bezpieczna bo co chwile ktores z nas musi ja poprawiac :[
[ Dodano: 2009-01-31, 13:58 ]
A wlasnie! Czy Wasze dzieci tez tak kopia i sie wierca? Jak klade ja do lozka to znajduje po drugiej stronie przekrecona o 180 stopni, jak klade ja do lozka to sie tak wierci dopoki jej nogi na moich sie nie zatrzymaja a jak juz sie zatrzymaja to kopie taak mocno ze mam siniaki! Moj Mezulek ostatnio popatrzyl na moje uda i pyta co ja robie - a to wszystko przez nia! Naprawde!! Ile razy ja poloze 2metry dalej to zaraz ja mam przy sobie :O i kopie i kopie az czasami sie na nia denerwuje no i dzisiaj mi sie tak rozplakala ze lzy ogromne jej plynely bo poszlam do lazienki i zostawilam ja w lozeczku,a ona sie tak przekrecila ze zaczela sie pchac glowa na szczebelki od lozeczka i chyba ja zabolalo w ogole wklada ter nogi pomiedzy szczeble wiec nawet tam nie jest bezpieczna bo co chwile ktores z nas musi ja poprawiac :[