Strona 161 z 331

: 10 wrz 2009, 18:07
autor: dorotaczekolada
Shiva, a co wogole za potrawy mozesz jesc? moze da sie kupic takie bardziej gotowe?

: 10 wrz 2009, 18:51
autor: Shiva
dorotaczekolada, dietetyczka powiedziała, że gotowych dań nie poleca, bo nigdy nie wiadomo co w nich jest.
Lista jest długa, więc wymienię najważniejsze. Mogę jeść potrawy gotowane, gotowane na parze, grillowane - mięso tylko chude: kurczak, indyk (bez skóry), wołowina, cielęcina, schab. No i ryby morskie. Nic smażonego, ograniczyć ziemniaki, całkowicie wykluczyć białe pieczywo, biały: ryż i makaron. Nic co jest na bazie mąki. Żadnych tłustych wędlin: wędzonych, mielonych, parówek, pasztetów. Dopuszczalne wędliny to tylko drobiowe, ewentualnie chuda polędwica. Jeść jak najwięcej kaszy (gryczanej, jęczmiennej), pieczywo razowe, ograniczyć przetwory mleczne, jeść dużo warzyw, unikać gotowanej marchewki.
To takie główne rzeczy.

: 10 wrz 2009, 22:08
autor: meg
kurcze. chyba jutro poproszę internistę o skierowanie na ponowne badanie cukru. tak chyba będzie najlepiej.
dorotaczekolada trzymam kciuki!!! :ico_haha_02:
Shiva będzie Ci troszkę ciężko. jeśli chodzi o wybór menu to nie jest tak źle... jak dla mnie :ico_oczko: tylko gorze z tymi przygotowaniami przez Ciebie.
ale dacie raddę!!! :ico_haha_02: będziecie z siebie dumni :-) :) ze swojej samodzielności :-)

: 10 wrz 2009, 22:55
autor: anusiek
meg a ja przeczytałam wcześniej że Ci wrócił humorek a tu widzę że jednak nie...coś mi na oczy padło...a już się ucieszyłam że lepiej u Ciebie :ico_olaboga:
kurcze. chyba jutro poproszę internistę o skierowanie na ponowne badanie cukru.
rzeczywiście lepiej zrobić może bo to ważne badanie.

Shiva polecam Ci parowar. Nie muszisz stać i gotować tylko układasz na tackach masz zdrowe gotowane na parze. Zero garnków i jest dość szybko. Zakupiłam sobie też. Potem przyda się też dla dziecka. Można wrzucić różne warzywa a potem zmiksować na zupkę taką jak się kupuje w słoikach.

dorotaczekolada, czy Ty jesteś zarejstrowana w urzędzie pracy? Dziś nam położna powiedziała w szkole rodzenia że kto nie jest zatrudniony to powinien się zarejestrować bo inaczej wystawi szpital rachunek za pobyt w szpitalu i poród - a tak to państwo płaci.
Może wiesz o tym ale wolałam napisać.

: 11 wrz 2009, 08:25
autor: dorotaczekolada
dorotaczekolada, czy Ty jesteś zarejstrowana w urzędzie pracy? Dziś nam położna powiedziała w szkole rodzenia że kto nie jest zatrudniony to powinien się zarejestrować bo inaczej wystawi szpital rachunek za pobyt w szpitalu i poród - a tak to państwo płaci.
Może wiesz o tym ale wolałam napisać.
nie jestem zarejestrowana ale maz ma mnie ubezpieczona na swoja umowe o prace
Shiva polecam Ci parowar
tez mysle ze to dobre rozwiazanie. tam wrzucisz kilka rzeczy na raz,wlejesz wode i gotowe :ico_brawa_01:

: 11 wrz 2009, 11:35
autor: Shiva
meg, jak najbardziej, poproś o skierowanie. Dla własnego spokoju :ico_sorki:
Co do diety, to wiem że początki na pewno będą trudne, ale damy radę :-)

anusiek, póki co wypróbuje garnek do gotowania na parze. Jeśli się sprawdzi to pewnie zainwestujemy w parowar :-D

Dziś jestem już po pierwszych testach. Godzinę po śniadaniu miałam wynik 136. Dzwoniłam do lekarki i powiedziała, ze jeśli przez weekend ten poziom będzie się utrzymywał, to mam przyjść do niej w poniedziałek :ico_szoking: Bo to co zjadłam na śniadanie nie powinno spowodować takiego skoku cukru :ico_noniewiem: Ciekawe co będzie po obiedzie...

: 11 wrz 2009, 12:14
autor: anetka607
dorotaczekolada, ja pamietam że jak bylam w ciazy z 1 dzieckiem i tylko mąż pracował to miejski ośrodek pomocy mi wypłacala pieniadze na taka wyprawke dla dziecka a później niby taki macieżyński płacili chyba pół roku ale to było 7 lat temu ale warto się dopytać, oni przy dawaniu kasy biorą wszystkie obciążenia więc jest spoko, u mnie w domu byli nawet na kontroli 2 razy :-) i raz był straszny syf bo likwidowaliśmy piece kaflowe więc można sobie wyobrazić co się działo, kurz i bród :-D
Godzinę po śniadaniu miałam wynik 136.
to nieżle, ale dziwne że to nie daje objawów, słyszałam że dziecko bardzo na wadze przybywa przy cukrzycy

: 11 wrz 2009, 12:21
autor: meg
Anusiek jak możesz uświadom mnie troszkę... czym różni się parowar od garnka do gotowania na parze? czy często używasz parowaru? czy długo się w nim gotują warzywa itp? jaki byś poleciła? masz jakiś sprzwdzony?

Shiva po obiadku cukier będzie niższy. zobaczysz :-)

ja swoje badania na cukier zrobię w poniedziałek. dziś przez to usg nerki nie zdążyłam. dobrze, że je zrobiłam. mam ucisk na nerkę, spowodował już jej lekkie powiększenie i zmniejszył jej przepustowość. doktór powiedziała, że skoro w krwi nic nie ma tzn, że nie zakarza jeszcze organizmu, ale trzeba ją obserwować i skonsultować to z urologiem. nie mogła natomiast obejrzeć pęcherza bo dzidzia miała głowę na dole i wszystko zasłaniała.
w każdym razie nerka boli i boleć będzie. oby nie zaczęła przepuszczać moczu do krwioobiegu.... .
także u mnie brak dobrych newsów... . nieststy.

biorę się za obiadek póki co, pozdrawiam! miłego dnia :-)

: 11 wrz 2009, 12:56
autor: Shiva
meg, kurcze niedobrze z tą nerką. Chociaż najważniejsze, że wykryli Ci to i teraz będziesz pod opieką specjalisty. Oby wszystko się udało :ico_sorki:

anetka607, norma godzinę po posiłku to 120. Póki co Niunia nie jest duża, więc może w porę było wykryte :ico_noniewiem:

: 11 wrz 2009, 14:16
autor: anusiek
meg ja mam morphy richards parowar kupiłam w makro za 250 zł. Gotowałam kilka razy rybę (ok 15 min) warzywa ok 20/25. Wiadomo że smażone rzeczy są bardziej smakowe ale posypane przyprawą piersi z kurczaka i inne też mi smakują.

łatwo się myje ale czytałam na necie że są lepsze. Ja mam dokładnie taki: http://www.morphyrichards.co.uk/Product ... duct=48751 &utm_source=Newsletter1&utm_medium=email

a taki znalazłam garnek do gotowania na parza http://www.kdc.pl/Garnek-do-gotowania-n ... t=10049138

http://www.kdc.pl/Garnek-do-gotowania-n ... nt=8054405
nie wiem czym się róznią dokładnie...w parowarze mam kilka poziomów mogę korzystać ze wszystkich lub jednego...ale garnka nigdy nie miałam więc cięzko mi ocenić.

Meg mam nadzieję, że nerka nie będzie Ci dokuczać :ico_sorki: