Ja też tak mówilam jak ty Liduś.. A jednak inaczej to jest jak już się pracuje... całkiem inaczej niż w wyobrażeniach...
Naprawde świat jest maly... Ja spotkałam w almie koleżankę z podstawówki z Pińczowa :D
dlatego sie nie zapieram i w razie czego wiem do kogo sie zwrocic o pomoc w poszukiwaniu pracy.mozesz rozkrecic kontakty z ludzmi na piekarni

w razie czego.w plazie bylam nawet <mowiac skromnie> kierowniczka tego dzialu i nawet to lubialam...ach zapach tych goracych buleczek
abyss a co u ciebie??
widze ze twoj maz jest b wesolym mezczyzna ma takie rozesmiane fotki w sowaczkach

co z ta jego praca w policji?? pracuje juz??