napisze i tu o naszym odpieluchowaniu
jest tragedia, Maja nie toleruje nocnika ani nakładki
ech, ja nie wiem, myślałam ze poprostu nie załoze pieluchy i bedzie musiała zrobić inaczej niż pod siebie, ze chętniej siadzie na nocnik

a tu zonk
lata bez pampka ma radoche do czasu aż siku idzie
woła "siku" sisisi itp
pokazuje za każdym razem ze chce
ale co z tego ze woła jak na sedes usiąsc nie chce, mam taką fajna i wygodna nakładke lepszą od nocnika
nocnik też jest beee
i jak chce ja przekonać to płacz wieć na siłe nie sadzam
sika pod siebie i płącze albo pampersa musze założyć to wtedy sie załatwi
moze kupie jej jeszcze jeden nocnik, taki który coś tam w sobie ma
albo taki który sobie sama wybierze?
bo moze w nocniku problem jest?