karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

14 gru 2010, 22:54

Dziewczyny nie bać sie wywoływania.Ja jestem przykładem,ze moze pójść gładko i bez większych problemów.W moim szpitalu praktykowali podawanie przez 3 dni przed podaniem oksytocyny,zastrzyki 3xdziennie i do tego jakaś tabletka.Do dziś nie wiem co mi podawali,bo mi powiedzieć nikt nie chciał :ico_noniewiem: Ale juz po tych zastrzykach na KTG pojawiały się ładne skurcze.Ja je dostwałąm tylko 2 dni i na trzeci o 7.00 kroplówka z oksytocyną,a o 14.30 Filip już był z nami :ico_brawa_01: Trzeba być dobrej myśli.Ja szłam na porodówkę z nastawieniem że urodzę i już!!!!!!!!Byłam bardzo zmobilizowana i chodziłam z tą kroplówką po korytarzu jak szalona,ani na moment nie chciałam usiąść :ico_haha_01: Masaż sutków polecały nam położne i noc przed porodem masowałąm się jako szalona.Nie wiem na ile to pomogło.

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

15 gru 2010, 10:12

Witam,

U mnie bez większych zmian. No może tylko tyle ze do terminu zostały 2 dni, cała noc przespana, bez skurczy i czuję się jak bym miała jeszcze pochodzić w ciąży kilka tygodni. :-)

:-) :-) :-) :-) :-)

Samopoczucie super. :ico_ciezarowka:

Może to cisza przed burzą???

Oczywiście stawiam dwa :ico_tort: :ico_tort: proszę się częstować i jeść tyle i kto może.

karmelka, wiem że z indukcją jest różnie, jedne kobiety sie rozkręcają od razu a inne musza czekać, nigdy nie wiemy jak zareagujemy. jakoś przyzwyczaiłam się do myśli o indukcji i jestem z tym pogodzona, ale nie oznacza to tego że wolałabym sama sie rozkrecić.

Jeśli chodzi o stymulację sutków to cały czas jest to praktykowane, ale wiadomo że te metody które stosuje sie na przyspieszenie nie zawsze działaja.

Jeśli chodzi o produkty apteczne dla dzidziusia to zależy jaki lekarz i jaki szpital. W Wawie już od dłuższego czasu słyszę ze np: pępek to tylko woda z mydłem, ale też koleżanki mi mówiły o różnych specyfikach do pępka. To chyba zależy na jakiego lekarza się trafi. Jeśli chodzi o nacinanie krocza to tez już od dawna się nie stosuje, ale też zależy od szpitala. W szpitalu gdzie będę rodzić nie stosuje się lewatywy ale wiem że dziewczyny same sobie robią. Też mam zamiar sobie zrobić.

Przed cc zawsze położna daje zestaw i pacjentka sama sobie robi.

Jeśli chodzi o werandowanie to w tym artykule jest napisane aby na początku postawić wózek przy otwartym oknie, a nie na balkon. Polecam ten artykuł.

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

15 gru 2010, 10:38

U nas w szpitalu jednak nadal roztwór spisytusu stosowali i położna też go zalecałą i dopiero jak zaczęłam go stosować to pępuszek łądnie odpadł i się pięknie wygoił.
Lewatywę robiła u nas w szpitalu położna,bo wygodniej niż samemu z tym brzuchem robić.Taka nieduże,Enema chyba sie nazywa.W aptece można kupić.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

15 gru 2010, 11:34

Jeśli chodzi o werandowanie to w tym artykule jest napisane aby na początku postawić wózek przy otwartym oknie, a nie na balkon. Polecam ten artykuł.
ja nie jestem tak ufna artykulom, wole 'zywe' przyklady. ale slyszalam wlasnie o tym ze lepiej przy otwartym oknie, ale chyba raczej nie w srodku zimy, wyziebi sie cale mieszkanie i potem co? po werandowaniu temp w mieszkaniu spadnie z 20-22 stopni na 15 jak nie mniej. i robi sie poblem

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

15 gru 2010, 12:05

idę dziś do szpitala. wrócę już z bobaskiem. mam się stawić o 14 na oddziale.

[ Dodano: 2010-12-15, 11:07 ]
chyba raczej nie w srodku zimy, wyziebi sie cale mieszkanie i potem co? po werandowaniu temp w mieszkaniu spadnie z 20-22 stopni na 15 jak nie mniej. i robi sie poblem
tam jest napisane żeby zamknąć pokój. Wtedy nie wyziębisz mieszkania. Nie chodzi o to aby wszystko kopiować, ale myślę że do większości zaleceń z tego artykułu ja sie zastosuję. Nie jest to głupie co tam piszą.

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

15 gru 2010, 12:27

idę dziś do szpitala. wrócę już z bobaskiem. mam się stawić o 14 na oddziale.
to teraz bedziemy czekac na wiesci ze szpitala i bardzo mocno trzymamy kciuki;)

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

15 gru 2010, 12:53

heja

ja tez nie kupuje gazet i nie czytam..
ale w pierwszej ciazy bylam bardziej zainteresowana
potem zycie zweryfikowalo wiele tych porad hehe

karmelka u mnie tez wywolywanie poszlo raz dwa

ale w Uk to musialam przyjsc wieczorem do szpitala
i ok 21-22 posmarowali szykke bezposrednio zelem z oxytocyna
i cala noc czulam sie jakbym zaraz miala @ dostac
ale u mnie to luzik
nie bolalo , nie meczylo
tylko czulam ze cos sie zbliza
i chodzilam do toalety czesto
wyproznilam sie dobrze

a zaraz nad ranem ok 6 moze 7 zaczely sie skurcze ale takie znosne.. nie sadzilam ze to juz
ale wody odeszly migiem
rozwarcie tez sie pojawilo od razu
i o 8 jechalam w pospiechu na porodwke
i o 10 leon byl
jakos 4 godz max ze wszystkim

ale powiem ze tak szybko minelo i tak bardzo nie bolalo
ze czas minal okropnie szybko
ja nawet z lozka nie zdarzylam zejsc
pochodzic czy na pilce skakac bo juz byly parte i akcja rozpoczeta


tyle ze ja na gazie rodzilam i nie chcialo mi sie rodzic
dluzej parlam chyba
mialam za duzo luzu i maly kontakt z rzeczywisroscia
bo pewnie jeszcze szybciej bym lelka wypchala
gdybym byla bardziej swiadomo co sie wokol dzieje hehe
a przysypialam miedzy skurczami po calej nieprzespanej nocy.

ale super bylo
i kazdemu polecam taki porod
potem to juz wielka adrenalina. zero glodu czy zmeczenia. caly dzien funkcjoniwala. chodzilam i bez problemu sie czulam
dopiero naa noc poszlam spac

to jest takie niesamowite przezycie..
cudne

teraz w PL nie bedzie juz tak wesolo pewnie
a buuu


Madzia a jak sie ma salon bez drzwi?
ja mam tyko drzwi w sypialni i lazience
a w sypialni nie mam mozliwosci ustawic wozka pod oknem...

wiec te rady srednio sie sprawdzaja
ja mieszkam na paarterze wiec wole wyjsc na kkrotki spacer od razu

ale niewazne

teraz wielki dzien dla was

czekamy na ciebie i maluszka!!!
koniecznie informuj na biezaco jak sytuacja

powodzenia i szybkiego plum zycze

p/s kupilam wreszcie wozek
quinny speedi sx z fotelikiem maxi cosi
uffff
teraz czekam na dostawe

i pora na kompletowanie prezentow
powoli cos idzie do przodu z tymi zakupami...

tylko dolek finansowy.. ale przezwyciezymy
dopiero teraz zaczyna nas POlska dobijac..
zaczyna sie prawdziwe zycie ehhhh

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

15 gru 2010, 13:22

W Polsce z indukcja czy cc jest różnie. Są szpitale gdzie idziesz dzień wcześniej i rano Cie zabierają na porodówkę i tam się wszytko zaczyna. No chyba że cc to na pato. pobierają krew na bad. i nawadniają organizm-w dniu kiedy masz mieć cc. A są szpitale gdzie dziś przychodzisz i dziś masz wszystko robione. Tu gdzie ja będę praktykują przyjęcie na pato i najwcześniej na drugi dzień masz indukcje.
oni mnie już przygotowują od kilku dni do indukcji dlatego masują mi szyjkę aby poszło wszystko jak najszybciej albo żebym sama się rozkręciła.
wiem że są szpitale gdzie też stosują żele, ale tu gdzie ja będę tego nie robią (a przynajmniej nie słyszałam o tym).

oczywiście jak cos bedzie to dam kruszynce znać.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

15 gru 2010, 13:33

te zele sa ponoc super

nie wiem jak z kroplowka ale napewno mniej wygodne ei troche ogranicza rucha ale coz

u mnie praaktykuje kroplowke

a pytalam jak to jest po terminie
i nie ma regul u nas
moge kilka dni po term trafic do szpitala
i badaja obserwuje
i mozna tak lezec kilka dni i czekac jesli wszystko jest db
a moga zaczac wywolywac...

nie wiem..


w uk to bylo tak ze 11 dni po term musialam urodzic
i przy pierwszej ciazy to 10go dnia wieczorem stawic sie do szpitala i na nocc smarowali szyjke
gdyby nic sie nie dzialo na drugi dzien to powtarzaja czynnosc

a z druga i kolejna ciaza pojawiasz sie w szpitalu na indukcje rano 11 dni po
czyli w dniu planowanego porodu

jakos tak wszystkich traktuja rutynowo
jesli nic sie nie dzieje oczywiscie niepokojacego wczesniej

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

15 gru 2010, 13:59

tu gdzie ja idę to nie ma reguły ile po terminie. jeśli nie jest się przygotowanym do porodu to trzymają nawet do 42 tyg, a leżałam z dziewczyna która miała wszystko ok tylko ostatnie ktg jej wyszło nie za bardzo i wywoływali w 40 tyg i 2 dniu. U mnie jeszcze terminu nie ma, ale chcą indukować ze względu na wysokie ciśnienie. A szyjka jeszcze nie gotowa, więc to różnie bywa.

Tak samo różnie jest z ktg. Moja koleżanka po terminie musiała chodzić 3 razy dziennie na ktg, inna co drugi dzień a jeszcze inna codziennie. także wydaje mi sie że to zależy od szpitala.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość