Strona 163 z 646

: 30 maja 2011, 08:24
autor: inia1985
w suwaczku w końcu tyg prawidłowo widać
:-) faktycznie

izuś_85, może rzeczywiście daj Majce wybrać nocnik, a jak dalej będzie protestować, to może lepiej zostawić to na później, tak jak pisały wcześniej dziewczyny. Ja na razie sadzam Wikę co jakiś czas na nocnik, nic do niego jeszcze nie udało się zrobić, ale siedzi coraz grzeczniej :ico_oczko:

Wiki dziś pobudkę o 6-tej zrobiła, a w nocy też chciała się przytulić, więc chwilę z nią siedziałam. Jak już ją uśpiłam, to położyłam się na kanapie w jej pokoju i spałam tak do rana :ico_oczko: ale szczęśliwa była jak wstała i mnie zobaczyła

: 30 maja 2011, 08:49
autor: kwiatunio
dzień dobry,

przez cały weekend miałam gości, wczoraj wieczorem na allegro zrobiłam małe zakupy i humor jeszcze lepszy :ico_sorki: dziś na 14 do ginka i może w końcu się dowiem co jest w brzuszku :ico_brawa_01:

lece Was poczytać :-D

: 30 maja 2011, 08:54
autor: izabelllla123
Witam z :ico_kawa:

Jasny gwint was nadgonić z tym pisaniem to nie lada wyczyn.

Zdjęcia wedle obietnicy spóźnionej co prawda dość sporo, wrzucę wieczorem jak mąż mi zrobi fotki.

Ja chcę w tym roku zrobić chrzciny, bo jesli urodzę w październiku terminowo to może w listopadzie lub początkiem grudnia się uda. Będę to miała już za sobą. Nie minie wiele i trzeba będzie mszę na roczek dziecku zamawiać :ico_szoking:

U nas dzis piekna i sloneczna pogoda, cieplutko jak nie wiem, może dziś po południu pojadę kupić dla dziecka jakies ubranka i drobne zakupy do domu zrobić.

[ Dodano: 30-05-2011, 08:54 ]
dziś na 14 do ginka i może w końcu się dowiem co jest w brzuszku
to życzę udanej wizyty.

: 30 maja 2011, 10:37
autor: Kocura Bura
Cześć!

My z Zuzią w domciu siedzimy, bo wieczorem miała temp. A dziś jak ręką odjął, więc pewno jutro pójdzie do przedszkola.
Tylko ja miałam ta wizytę u dentysty i nie pójdę, nie mogę się tam dodzwonić :ico_zly:

No ja też mam problem z chrzestnymi dla Młodego, nie mam za bardzo kogo poprosić. Nawet z kuzynostwem nie utrzymuję bliskich kontaktów, a jednak wolałabym,żeby to była w miarę bliska mi osoba.
A jak to jest z osobami po rozwodzie, moga być chrzestnymi?
U mojej siostry syna był jej szwagier, który ma tylko ślub cywilny i ksiądz był oburzony i nie chciał się zgodził i Tomek jest wpisany jako świadek chrztu, a nie chrzestny :ico_puknij: I nawet ksiądz na pamiątce go nie wpisał i wygląda jakby Filip miał tylko chrzestną- mnie :ico_szoking:

A Zuzię to chrzciliśmy jak miała 2 miesiące- grzeczniutka była bardzo. To był koniec listopada, zimno już było i spoko wytrwała całą mszę, bo chrzest był w trakcie mszy. Teraz też pewno ochrzcimy jak najszybciej, może jeszcze ciepło będzie. I teraz to będę chrzicic po mszy, jak siostra zrobiła.
może w końcu się dowiem co jest w brzuszku
też się nie mogę doczekać! Czekamy na info!

: 30 maja 2011, 10:40
autor: szkieletorek
Mam do Was pytanko, myslalyscie juz o chrzcinach, jesli tak to na kiedy planujecie zrobic.
U nas jeśli wszystko będzie dobrze (choć czuję że nie jest dobrze , ale nie będę was zanudzać) to chrzciny zrobimy w tym roku jeszcze.Mała ma sie urodzić w październiku wiec nie ma na co czekać.U nas jest cos takiego że lepiej ochrzcić wcześniej bo gdyby sie cos stało to dziecko na szybko trzeba będzie chrzcić.

: 30 maja 2011, 10:40
autor: Kocura Bura
No, ja też słyszałam o tym sposobie,żeby dziecko samo wybrało nocnik i powiem Wam,że zrobiłam tak, ale nic to nie dało. Jedyny sposób to poczekać na "ten" moment, nic na siłę, sadzać, nagradzać.
Ja kupiłam całę plansze naklejek w sklepie u Chińczyków za grosze :ico_haha_01: i Zu po każdym siku naklejała na tablicę, a po iluś tam była nagroda. U niej to trochę pomogło, bo ona strasznie lubiła naklejanki.

: 30 maja 2011, 10:46
autor: szkieletorek
napisze i tu o naszym odpieluchowaniu
jest tragedia, Maja nie toleruje nocnika ani nakładki
Wiesz co powiem ci tak to samo przerabiałam niedawno.Przerabiała ja ponieważ rodzice dziecka które bawiłam postawili na wygodę i by niania sie tym całkowicie zajęła.Z sikaniem było jeszcze w miarę ok choc ez bardzo często sikała pod siebie, nie pamiętam co ją skłoniło by zaczęła robic to na nocnik. Ale z kupka było gorzej, trwało to koło pół roku i mała wolała robić w majtki niz na nocnik czy wc. Płakała kiedy brałam ją bo widziałam że stęka i nie zrobiła, więc rodzice postanowili że a niech sobie robi w majtki co będą ją stresować .Ja miałam podwójnie ciężko bo rodzice kiedy ja wyszłam pozwalali na robienie w majtki i nie pilnowali , nie tłumaczyli a ja potem musiałam od nowa uczyć. Z czasem zaczęli ją przekupywać za każdą kupę dostawała jajko niespodziankę choc ja tego nie popieram.
Na pewno nie wolno się denerwować.Teraz zaczyna sie lato , zależy czy mieszkacie w bloku czy domku.U nas było to że mieszkają w domu i mała cały dzien na polu więc jak zrobiła pod siebie to zaraz wyschło hehe Oczywiście mówiłam przypominałam .
Ale najlepiej działa na dziecko to kiedy zobaczy jak inne dziecko korzysta samo z wc a nie z pieluszki.Kiedyś byłyśmy na kawce u cioci i mała poszła z koleżanka do wc bo tamta chciała siku , Olusia zobaczyła to i wtedy zaczęło sie układać.

: 30 maja 2011, 13:25
autor: izuś_85
pisze do was z kuchni hehe :ico_oczko:

Maja zasneła, rano byłysmy w piasku i sie troszke opaliłam :ico_haha_01:
dzis kolega Majeczki ma 3 urodzinki i jutro idziemy do niego na lody :ico_oczko:
zrzucamy sie z koleżankami na hulajnogę :-D

z tym nocnikiem to serio u nas na razie nie nastał ten moment, nie wiem dlaczego ak razi ją siedzenie na tym nocniku :ico_noniewiem: poczekam az przywyknie, bo wszyscy już siedzieli na tym nocniku :ico_olaboga: dzieci które do nas przychodzą też z niego korzystają i Maja wtedy też na nim siada ale na 5 sekund i nic nie zrobi a na drugi dzień nie pamięta ze siedziała :ico_olaboga: nagradzamy ją, pokazujemy ze lala tez siku zrobiła (wlewamy po tajniacku troche soku) i nic....

: 30 maja 2011, 13:26
autor: inia1985
kwiatunio, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :-)
wrzucę wieczorem jak mąż mi zrobi fotki
no to czekamy :ico_oczko:
ksiądz był oburzony i nie chciał się zgodził
o kurcze, to niezły ksiądz. Nasz się tylko spytał, czy chrzestni mają bierzmowanie i są katolikami (zero zaświadczeń) i to wszystko. Ja mam mnóstwo kuzynek, z którymi jakiś tam kontakt jest, ale chyba wolałabym koleżankę. Muszę to dobrze przemyśleć, bo chrzestnym na pewno będzie mój brat
A Zuzię to chrzciliśmy jak miała 2 miesiące- grzeczniutka była bardzo
Wiki też, spała pół mszy, a później patrzyła grzecznie co się dzieje, nawet nie zakwiliła.

szkieletorek, no to miałaś ciężki orzech do zgryzienia z tym nocnikowaniem.

Wiki się chyba obudziła, bo coś tam słyszę, ja też pospałam sobie trochę. Mam dziś podły nastrój, z mężem kolejna kłótnia zaliczona...

: 30 maja 2011, 19:45
autor: izabelllla123
męza nie ma nadal wiec zdjecia ze samowyzwalacza, mina nie tęga ale jest :ico_szoking:

poza pierwsza na baletnicę

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

poza druga zaciemnienie, bo zapomniałam włączyć lampe błyskową

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us