: 01 wrz 2011, 22:00
oj biedny MatiU nas też marudzenie wielkie dzisiaj przez zęby i młody chyba próbuje dogonić Filipa Patrycji bo piaty ząbek próbuje wyjść-najgorsze że żaden się jeszcze nie przybił


u nas tez narazie cisza, dziasla mocno spuchniete

wlasnie nie wiem, mozliwe ze jej sie nie chcialo pic, jutro znowu sprobujeA może Tosia nie chciała pić z butelki a nie tyle co sam smoczek jej nie pasuje
[ Dodano: 01-09-2011, 22:02 ]
Murchinson dzieki, bylo ok, w domu byl smutny rano, w przedszkolu chwilke plakal, ale bylo ok, tym bardziej, ze prawie 5 godzin tam sam byl
nawet obiad zjadl

ja bardzo przezywam ta rozlake, mam taki dziwny charakter
