Strona 163 z 572

: 17 wrz 2008, 11:00
autor: aniafs
Wiajcie kobietki!
Kasia, Tosia i Orzeszkowa sliczne, nowe fotki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Kasia, Ty na tym zdjęciu zapewne w kreacji weselnej?? Kurde, mi nie dochodzi paczka z sukienką :ico_zly: jak do piatku nic się nie zmieni to w sobotę muszę coś awaryjnego wykombinować. A w październiku kolejne wesele, do tego czasu ta moja "upatrzona- zamówiona" napewno dotrze.
Jeszcze wczoraj pisałam, że żadne choróbska mnie się nie czepiają...jak na złość w nocy ból gardła, rano zatkany nos i dołączam do klubu naszych chorych brzuchatek
:ico_chory:
Karolina, ciekawy przepis. Ja chyba nie dam rady nic upichcić dzisiaj, babcia gotuje pomidorówkę, mam nadzieję że się podzieli :ico_oczko: :ico_oczko:

: 17 wrz 2008, 11:05
autor: Karolina2411
Ania, szybkiego ozdrowienia... Ta pogoda nas wykończy... Herbatka, miodzio, cytrynka i do łóżka... :ico_chory:

: 17 wrz 2008, 11:09
autor: magda83
Dziewczyny sliczne brzuchole:)))
Karola ja tez usmiechne sie do Ciebie o paputki:)
Tylko dam Ci znac za tydzien,bo wtedy ide na usg4d i bedzie potwierdzona na 100% plec,bo ja nadal nie moge w to uwierzyc ze to dziewczynka:)
Ale wszyscy z rodzinki jacy zadowoleni z dziewuszki :-D
Ale robicie smaku z tymi obiadkami :-D :-D

: 17 wrz 2008, 11:22
autor: Karolina2411
Magda, na wszelki słuczaj robię białe, więc dawaj adres, to popołudniu wyślę :-D

: 17 wrz 2008, 14:14
autor: Evik.kp
magda83, wielkie gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: trochę różowego będzie w grudniu a nie tylko armia :-D

U nas też zimno i ponuro. Mały ma się lepiej choć cały czas ma katar i kaszelek. No ale już widać że ma się lepiej.

tosia a gdzie ten twój brzuch :ico_szoking:

Karolina2411, fajnie że mężulek wrócił trochę się nacieszysz.

Ja dziś nie mam obiadu :ico_wstydzioch: nie wiem na co mam ochotę więc nie gotuję :ico_oczko: mąż jak wróci to może coś razem wykombinujemy.

Aniu ta strona co podałaś link mi nie wchodzi :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-17, 14:19 ]
Już mi weszła. Przecinek zaznaczył się do linku i nie mogło znaleźć


Orzeszkowa świetne zdjątko. Sami robiliście czy u fotografa??

: 17 wrz 2008, 15:54
autor: caro
My po spacerku, obiadu w końcu nie ugotowałam :ico_wstydzioch: , dla mezulka będzie wczorajszy kapusniak,a ja znów się nażarłam samych śmieci :ico_wstydzioch: i juz nic nie jem do wieczora :-D (ale czy to sie uda :ico_oczko: )
bo ja nadal nie moge w to uwierzyc ze to dziewczynka:)
kobieto no co ty :-) , lepiej imię wybieraj :ico_haha_01:
Mały ma się lepiej choć cały czas ma katar i kaszelek. No ale już widać że ma się lepiej.
no to super,że juz mu lepiej :-)

aniafs mam nadzieję,ze przyjdzie Ci ta kiecka, a kiedy ja zamawiałaś?

a ja sie dowiedziałam, że u nas zaczeli remont oddziału położniczego i nie wiadomo czy do grudnia skończa i załamka, bo trzeba będzie do innego miasta jechac :ico_olaboga:

: 17 wrz 2008, 16:19
autor: orzeszkowa
Halo halo, a ja na nic dziś czasu nie mam... zaległości trzeba było ponadrabiać.. A Wy tu o obiadach mówicie.. Matko! lecę gotować :ico_olaboga:

Evik.kp, dziękować, sami sami, my to tacy zapaleńcy jesteśmy ;-) ;-)

zmykam kuchcić :ico_szoking:

: 17 wrz 2008, 16:53
autor: Evik.kp
orzeszkowa, no to faktycznie fajnie wam to wyszło. Ja muszę mężulka namówić na taką sesję. Za pierwszym razem nam się nie udało może teraz odrobię te zaległości w fotkach co mam teraz :ico_wstydzioch:

Ja obiadu nie mam, ale robię udka w sosie kurkowym :ico_oczko: będzie obiadokolacja :-D

: 17 wrz 2008, 16:57
autor: aniafs
Caro napisał/a:
ja znów się nażarłam samych śmieci
A ja miskę popconrnu wchłonęła, ah jakie dobre zwłaszcza jak jeszcze ciepły.
Caro napisał/a:
a kiedy ja zamawiałaś?
Mama mi zamówiła faksem juz spory czas temu, sama nie wiem dlaczego jeszcze jej nie ma. Zawsze gdy cos od nich zamawiałam przychodziło w ciągu 5 dni. Jutro do nich zadzwonie, jak jeszcze nie wysłali to się muszę poratować czymś innym :ico_olaboga:
Caro, może akurat remont zakończą, nie martw się na zapas. Pomyśl, jak przyjemnie bedzie rodzić na czystej, świeżo odnowionej porodówce.
Mama kupiła dziś sliczny kombinezonik dla wnusia na zimę, superancki. Jest dwu częsciowy czyli kurteczka i jakby becik doczepiany, z dziurką na przciagnięcie pasów od nosidełka. Jestem zadowolona, bo nie miałam jeszcze żadnego kombinezonu.
Karolinko, ciesz się męzusiem ile wlezie. My Ci wybaczymy jak żadziej będziesz teraz tu zaglądać, wykorzystaj jego obecnośc w domu na maxa, a i Kostek bedzie szczęsliwy w brzusiu czując, że tatus jest przy nim.

: 17 wrz 2008, 17:40
autor: tosia
Hej jestem i ja... ale się działo. Kuzynce która mieszka dwie kamienice dalej spalił się dom. A oni mają 3 miesięczną córunię!!! Sprzątałam a tu słysze same syreny, myślałam że wypadek- wyglądam przez okno patrze a tam ich kamienica ma dach cały w płomieniach. Wciągnęłam tylko kurtkę i zleciałam na dół. Oni mieszkali na parterze - kamienica dwu piętrowa więc nie tyle się spalili co poprostu nie mają gzie mieszkać. Wszystkie rzeczy i meble wynieśli nawet za bardzo nie zamokły ale nie wiadomo czy nie przeszły tym calym smrodem pożarowym. Całe szczęście że kuzynka akurat na spacer z małą wychodziła, więc były ubrane - przynajmniej szybko im poszło. Najważniejsze że wszyscy są cali i zdrowi no ale przez dobry rok będą się pewnie bidulki tułać po rodzinie :ico_sorki: