mikusia- wygląda na to że jabłko przeszło bo trzeci dzień i zero plam na skórze, dzisiaj dałam mu znów soczek jabłkowy pół na pół z wodą, wypił 60ml, na początku się krzywi ale potem pije, czego nie mogę powiedzieć o jedzeniu łyżeczką bo wtedy próbuje wszystko wypluć. Następna na tapecie jest zupka z ziemniaka, pietruszki i marchewki, a jak to przejdzie to będę próbować mu dodać trochę mięska.
inia- dzisiaj może rzeczywiście Wice udzielają się twoje stresy dlatego apetyt nie dopisuje.
anusiek- ja byłam z Tosią na weselu jak miała 3 tyg, nie miałam jej z kim zostawić bo cała rodzina też szła, posiedziałyśmy do 3 rano, ale kuzynka(to było jej wesele) udostępniła mi och apartament na karmienia
helen- fajnie, że sukienka przyszła tak ładna jak na zdjęciach, na pewno Kiara będzie nosko wyglądać.
A my siedzimy w domu przez pogodę, już mi się nie chce "bawić", przerobiłyśmy z Tosią puzzle, zabawe pluszakami, czytanie ksiązeczek i zabawe lego, namówiłam ją żeby chwilke oglądnęła bajki, żeby troszke odsapnąć.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKÓW W ICH ŚWIĘTO
