Strona 164 z 912

: 30 sty 2011, 17:30
autor: bozena
bozena, dzisiaj o Tobie pomysłałam
jak miło :-D
szkoda ze su nie da sie przywołać myslami
oj szkoda, tez dawno z nia nie rozmawialam

a co u Ciebie?

: 30 sty 2011, 17:43
autor: JoannaS
a co u Ciebie?
a dziekuje jakos leci, czekam na wiosne :ico_haha_01: :ico_haha_01:
mam juz dosc zimy :ico_noniewiem:
wejdz na NK :-D :-D

: 30 sty 2011, 17:53
autor: bozena
wejdz na NK
juz bylam :-D a ja Ciebie nie miałam wczesniej w znajomych? tak mi się wydawało :ico_puknij:

ja tez nie cierpię zimy, kocham wiosne i cieszę sie, że już niedługo nadejdzie, jeszcze tylko krótki luty przetrzymac i będzie dobrze :-D

: 30 sty 2011, 18:07
autor: JoannaS
bozena, widze ze razem dietujemy hiih jakas konkretna dieta czy MŻ ? :-D

: 30 sty 2011, 18:24
autor: bozena
jakas konkretna dieta czy MŻ
zaczynalam rok temu od konkretnej diety takiej dla chorych przed operacja serca na szybkie schudnięcie a teraz juz tylko MŻ :-D hmmm wlasnie zauwazylam, że dokladnie rok temu bo zaczęłam od 1 lutego :ico_oczko: Troche już mi sie udalo zrzucić :ico_brawa_01:

: 30 sty 2011, 18:26
autor: JoannaS
Przez rok czasu 10kg schudłaś na diecie MŻ?
Ja musze do lipca/sierpnia schudnąć 10 kg :ico_haha_01:

: 30 sty 2011, 18:59
autor: bozena
ja do lipca schudnąć tez musze te swoje 5,5kg to moze jakąś fajne kieckę na wesele sobie kupię. Tak dawno nie bylam na żadnym weselu, że teraz juz nie przepuszczę zabawy.

[ Dodano: 2011-01-30, 18:01 ]
Przez rok czasu 10kg schudłaś na diecie MŻ?
nie niezupełnie bo robilam sobie przerwy ale na poczatku sporo schudlam. Teraz od wrzesnia duuuuuużo stracilam bo chyba z 4kg

: 30 sty 2011, 19:33
autor: JoannaS
no ja tez na zadnym weselu jeszcze nie bylam :ico_szoking:
i teraz szykuje sie wesele starszego brata wiec musze byc dżaga :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 30 sty 2011, 19:37
autor: iw_rybka
witam w niedziele,widze,ze od diecie piszecie :ico_oczko:

A ja dalej testy mecze,ale mam juz sukces,bo udalo mi sie zrobic jeden bez bledow :-D

: 30 sty 2011, 20:26
autor: elibell
Ja to już się boję, że nie wrócę po ciąży nawet do tego co mam teraz, nie wspominajac, że zwiozłam sobie z Polski fajne ciuszki, gajerki, marynarki, sukienki nobre jeszcze dziś, ale co będzie później???i nie ma gdzie we wszystkim nim utyje chodzić:(
ale już po 2 ciaży tez na jakąś dietę przejdę by wrócić do formy, bo się źle czuję sama ze sobą mimo, że mąż zadowolony, że trochę ciała mam