: 10 sie 2007, 22:49
ladybird23, udanej zabawy i nie martw się, wiem to się łatwo mówi, ale ja sama jestem dowodem, że dysplazja to nie koniec świata, z opowiadań tylko wiem, że nosiłam specjalistyczną poduszkę freiki (nie wiem jak to się pisze) i dziś musze powiedzieć, że nogi mam niczego sobie, a Sikor potwierdzi, bo na te nogi poleciał
Ewcik ta twoja szwagierka to ostro przegina, ja bym chyba nie wytrzymała
Mukaa witaj po długiej nieobecności i nie zapominaj o nas, wpadaj częściej!!!
Mój Karol też łapie już zabawkę wiszącą na łóżeczku, takie jakieś zwierzątko, no ale mama nie wpadła na to żeby zrobić fotkę, jakoś mi się to takie oczywiste wydało, no ale to moje drugie dziecię więc chyba jednak inaczej na to patrzę
Ale z dźwigania głowy jestem bardzo dumna, Kacper wcale nie chciał dźwigać, a ten to sobie tak poprostu leży, opiera się na przedramionach i obserwuje cały pokój. A wiecie co jeszcze zaczął dziś robić, śpiewa sobie do snu, to znaczy tak fajnie mruczy, sama nie wiem jak to określić, chyba dlatego że ja mu zawsze śpiewam i mruczę to i on zaczął i łatwiej mu się zasypia.
A ja teraz też idę już spać, może jeszcze Sikorowi do ucha pomruczę
Dobranoc. I wiecie co, strasznie się cieszę, że Was mam, bo inaczej to bym tu oszalała cały dzień sama w domu( z Karolem oczywiście, a Kacpra to mi już tak brakuje), a tak czuję się jakbym codziennie spotykała się z najlepszymi kumpelami pod słońcem.

Ewcik ta twoja szwagierka to ostro przegina, ja bym chyba nie wytrzymała

Mukaa witaj po długiej nieobecności i nie zapominaj o nas, wpadaj częściej!!!
Mój Karol też łapie już zabawkę wiszącą na łóżeczku, takie jakieś zwierzątko, no ale mama nie wpadła na to żeby zrobić fotkę, jakoś mi się to takie oczywiste wydało, no ale to moje drugie dziecię więc chyba jednak inaczej na to patrzę

A ja teraz też idę już spać, może jeszcze Sikorowi do ucha pomruczę

Dobranoc. I wiecie co, strasznie się cieszę, że Was mam, bo inaczej to bym tu oszalała cały dzień sama w domu( z Karolem oczywiście, a Kacpra to mi już tak brakuje), a tak czuję się jakbym codziennie spotykała się z najlepszymi kumpelami pod słońcem.