Strona 164 z 195

: 16 gru 2008, 11:26
autor: kari24
Cześć dziewczyny :ico_haha_01:
Melduję, się na kawce w ten wtorkowy poranek. Dopadła mnie choroba Kolki
A mi się nic nie chce... mam takiego lenia, że nie chce mi się ani robić, ani siedzieć, ani leżeć...
Święta się zbliżają wielkimi krokami, a ja jeszcze w proszku, chałupa nie posprzątana, a i prezenty jeszcze nie wszystkie kupione. W tym roku wigilię będziemy jeść sami w domu, wiec czeka mnie gotowanie... ech.
Jakoś dziewczyny nie czuję tych świąt... nie wiem czemu :ico_noniewiem:
CARO - Ty się nie martw, że braknie Ci miłości dla Filipka, serce mamy jest tak pojemne, że nawet jakbyś miała 7-mioro dzieci to będziesz je tak samo mocno kochać, bo każde z nich będzie Twoją cząstką i największym skarbem w życiu. Nadchodzące Święta będą dla was cudowne, macie się z czego cieszyć, tak że nie smutaskuj tylko się uśmiechnij o tak :-D Mam nadzieję, że ubraliście dużą choinkę.
Dla twojej mamy dużo zdrówka życzę, mam nadzieję że to nic poważnego.
Ja też poproszę nr Twojej komórki :ico_sorki:
DELICJA -
jeszcze tylko jeden weekend i spaaaaaadammmm na 2 i pół tygodnia do mamusi i tatusia
no i super, odpoczniesz sobie troszkę i spędzisz miło świąteczny czas.
KATRIN - jak się czuje Antoś? Dużo zdrówka dla niego.
KASIK - piękne zdjęcie Vikusi w podpisie
AGI - jak tam przygotowania do świąt?
MORDKA - super, że sobie odpoczęłaś. A o Dawida się nie martw, duży mądry z niego kawler i na pewno sobie poradzi :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-12-16, 10:30 ]
Kto mi zrobi jakiś skrabek świąteczny? :-D

: 16 gru 2008, 11:47
autor: Kolka
Witam z kawusią w łapce :-) Kto się napije ze mną?
ja już mam najgorsze porządki za sobą. W sumie tylko okna mi zostały, bo taka piździawka na dworze, że nie mogłam się przemóc, żeby je pomyć. Jak się ociepli to myję, a jak nie to nie wiem :ico_oczko: Wszystkie dywany i chodniki uprane, nie położyłam jeszcze, bo przy Julce to do świąt nie byłoby śladu, że prane :-) A tak w ogóle to na bieżąco tylko poprawiam po małej.
No i pranie... czasami żałuję, że ludzie nie mogą się ubierać w jednorazowe ciuchy :ico_haha_01: :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-12-16, 10:49 ]
Kto mi zrobi jakiś skrabek świąteczny?
a chcesz taki fachowy od Mordeczki czy takie byle co, z Blingee ode mnie? :-) Jak chcesz to podrzuć na maila to wieczorem coś Ci pokombinuję :-)

: 16 gru 2008, 12:22
autor: caro
no dobra nie marudzę :-) ....dzisiaj duzo duzo lepsze samopoczucie :-) , standardowo zero objawów przedporodowych, ale co tam :-) , mam ochote na cos niezdrowego do zjedzenia :-D , choinkę chyba ubierzemu tylko stojak musimy dokupić, bo sie przy przeprowadzce połamał :-)

powysyłam jeszcze numery do tych co nie mają :-)

ide poczytac jak tu poród przyspieszyć :ico_oczko:

: 16 gru 2008, 14:22
autor: M0rD3CzKa
cześć ja na chwilkę...
Caro!! co Ty kobieto gadasz? jak to nie starczy Ci miłości? :-D starczy uwierz mi i nie martw się tym!! Będziesz kochała i Filipka i Oskarka a może kiedyś jeszcze Marysiuę albo Zosię;)
Kari wyślij mi zdjęcia na maila w oryginalnym rozmiarze i zrobię scrapy świąteczne.. jak jeszcze któraś z was chce to wysyłajcie zdjęcia na maila mordeczka@gmail.com

: 16 gru 2008, 15:18
autor: Kolka
caro, i jak? Wyczytałaś jak przyśpieszyć poród? :ico_oczko: Ogólnie to dużo spraw pszczółkowych itp.. No i schody- ja po lataniu po schodach urodziłam :-)
A mnie mój R tak wkurza, że szok. Nie dość, że nie pomaga ogarnąć tego pierdolnika to utrudnia. Albo ma 100 spraw do załatwienia- jeździ huk wie gdzie. Jak raz zadzwoniłam gdzie jest to u Mamusi na plotkach siedział, a potem miał do mnie pretensje, że PRZEZE MNIE nie miał czasu opłacić rachunków :ico_zly: A jak już jest w domu to tylko komputer, jakieś beznadziejne filmiki, ewentualnie gazeta lub TV :ico_zly: Julka lata za mną, nie ma komu się nią zająć. Ja jestem zła, ten zły na mnie, że ja się czepiam, dziecko też wkurzone i taka to u nas atmosfera przedświąteczna :ico_zly: Dziś np ja smażyłam placki, ten "karmił" Julę z gazetą w ręku... Jak się obejrzałam to dziecko siedziało z rozdziawiona buzią w oczekiwaniu na placka, a ten zaczytany w gazecie z plackiem w ręku. Dopiero jak wrzasnęłam na niego to się ocknął i pyta: cooo, co się stało?? Ufff, trochę się pożaliłam. Wy też tak macie?? Czy tylko ja taka farciara?

: 16 gru 2008, 15:27
autor: caro
Dziś np ja smażyłam placki, ten "karmił" Julę z gazetą w ręku... Jak się obejrzałam to dziecko siedziało z rozdziawiona buzią w oczekiwaniu na placka, a ten zaczytany w gazecie z plackiem w ręku. Dopiero jak wrzasnęłam na niego to się ocknął i pyta: cooo, co się stało??
:ico_smiechbig:

mojemu też nieraz się niechce po pracy młodym zająć, ale stara sie i dzielnie walczy z pokusami, ale zdarzało sie,ze musiałam fuknąć,żeby kompa wyłączył :ico_oczko:

mordko a to ty mi strzałkę puściłaś, a ja myślałam,że cichy wielbiciel :ico_oczko:

: 16 gru 2008, 23:56
autor: Kolka
ale stara sie i dzielnie walczy z pokusami,
mój przeważnie takie walki sromotnie przegrywa :ico_zly: Noooo, chyba że się wydrę jak stąd do Kołobrzegu :-D Chociaż tez ma czasem ludzkie odruchy... nie powiem, że jest całkiem do d.. :ico_oczko: Np dziś wracając z pracy kupił mi solone czipsy :-D :-D I dobre winko przywiózł :-) :ico_brawa_01:
A do mnie chyba znów choroba wraca- w kościach łamie jak cholera... Za to tylko dwa okna mi tylko zostały do umycia...

: 17 gru 2008, 00:06
autor: Blanka26
heja wieczorową porą. ja dziś cały dzień prałam. A stara nie odzywa się do mnie, widać zła, że jej wody natraciłam :-D
Olcia śpi, ja też zaraz zmykam,idę jutro do fryza na ścięcie, bo mnie te kłaki tak wkurzają że :ico_zly: ciekawe czy nie będę bardziej zła po wyjściu od fryzjera :ico_noniewiem:

caro dziękuję za numer,
a u mnie z wywoływaniem porodu było tak, że siadłam powiedziałam do męża nie chce mi się dziś rodzić i mi wody odeszły :shock:
więc może spróbuj :-D

kolka
pocieszę cię, nie jesteś sama. Mój M to samo leń siądzie przed komputerem i gra, albo wróci z pracy i jakiż on wielce umordowany. Czasem robię coś w kuchni, Ola leci do mnie na ręce, mówię weź ją a ten przyjdzie weźnie z takim olaboga, że już wolę myć gary z Olą na rękach. Ciężko się o cokolwiek doprosić, ciągle tylko zaraz i zaraz. a ileż nonono zaraz może trwać?????leń że brak słów. Ale on to ma po tatusiu, ten ten wielce spracowany a robotę ma taką, że chodzi 2 razy w tygodniu na nocki przespać się i wielce zbulwersowany, że mu 1200 zł płacą. A jak siądzie przed telewizorem to nawet nie słyszy co się do niego gada. Oj gdybym wiedziała, że to taka rodzina leni to oj, dwa razy bym się zastanowiła.

: 17 gru 2008, 08:49
autor: hektorka
cześć Kochaniutkie.
Melduje się po długiej przerwie, ale musicie mi wybaczyć, gdyz mam taki zapierdziel że szok, otwieramy sklep już w sobote, ciągne już 10 dzień bez przzerwy, i jeszcze nadgodziny, a w domci remont korytarza, aż mi się już nie chce. burdel wszędzie i nie wiem czy zdąże do świąt posprzątać. Ale damy rade.

Ale naklikałyście, poczytałam ale troszke zapomniała co która pisała.

Moje chłopaki sobie radzą doskonale, raczej Kamil rządzi tatusiem, a tatuś sobie na to pozwala. z Mężulkiem się mijamy, on na pierwszą zmiane ja na drugą, i tak tygodniami, wiec widzimy się tylko wieczorem. Kamilka prowadze do cioci ok 13, idzie bez problemu gdyż ciocia i wójcio (choć przybrani) bardzo go kochją a on ich. A jak wychodze do pracy dostaje buziaka i jeszcze papa mi zrobi. Ach mój mały słodki Kamilek.


caro, ojej widze że Filipek jeszcze w brzucholku, jakoś ciągle czekałam na twoja wiadomość od ciebie, a tu jeszcze chodzisz w dwupaku. I uśmiechnij się słoneczko, bo miłości ci wystarczy dla wszystkich twoich chłopaczkków.

Kolka, Co do facetów naszych, to chyba wszyscy są tacy sami, po pracy najlepiej gazetke i tv lub komputer, no mojemu to się teraz urwało to dobre życie bo musi się zając małym.

delicja, straszni są ci twoi teściowie, ja nie moge narzekać, bo moi rodzice jak i teściowie pomagają nam jak tylko mogą

kari24, Ja też tych świąt nie czuje, śniegu barak i może dlatego?

katrin dużo zdrowka dla Antosia.

No mały sie już budzi wiec całuski dla was i waszych dzieciaczków.

: 17 gru 2008, 11:56
autor: caro
melduje się z Filipkiem w brzuszku :-) , oj chyba przenoszę tę ciążę :ico_noniewiem: , choć za dwa dni 19-ty :ico_haha_01: :ico_haha_01: , Delicja dzis spróbuje twojego sposobu :-D , wczoraj miałam skurcze przez pół godziny, myślałam,że coś się ruszy, a tu nonono-przeszły :-D , oj niespieszno mojemu drugiemu berbeciowi :-) Kolka kuruj się,zeby na świeta nie leżeć w łóżku, a końcówka ciąży przed świetami ma też dobre strony-nie myję okien :ico_oczko: -choć moze by się coś ruszyło :ico_noniewiem: , a zapomniałam,ze czyste były jak się wprowadzaliśmy :-D , Delicja to faktycznie leniwce :ico_zly: -choć gatunek męski ma nieraz tak, ale jak by tak cały czas było, to bym była :ico_zly: , Hektorka bidulko nasza-ja to nie wiem jak bym funkcjonaowała, jakbym teraz musiała do roboty gdzieś iść-człowiek zasiedziany to ciężko potem się w rytm wbic :ico_wstydzioch: , ale to ten wasz sklep jeszcze nie otwarty? To dlatego taki nawał roboty-już niedługo bedzie lżej :-)

całusy dla wszystkich