moje gratulacje Lucynko
ja się boje swojego egzaminu
termin się zbliza (24 kwietnia) . Wiem ,ze teraz musze zdać koniecznie, bo potem to az po porodzie będe mogła podchodzić. Hehe a moze niezły pomyśł byłby zacząć rodzić w egzaminatorskim samochodzie
W Warszawie pewna pani urodziła dzidzię w tramwaju, to dziecko dostało prawo do bezpłatnej komunikacji miejskiej (słyszałyście pewno o niej), mmoze moja mała od razu dostanie prawo jazdy