: 18 sty 2008, 22:59
ja odstawiłam najpierw karmienie dzienne, ale u nie to juz było blisko roczku i Michał się wcale prawie nie dopominał, był zajęty innymi ciekawymi rzeczami
Powoli ograniczyłam do dwóch karmień dziennie, potem tylko od czasu do czasu dostawał, aż w dzień już nie jadł cyca. Gorzej było z nocą. Zupełne odzwyczajenie go zajęło mi około miesiąca i było trochę płaczu, ale nie tragicznie.
