Strona 165 z 353

: 18 sty 2008, 22:59
autor: tyna
ja odstawiłam najpierw karmienie dzienne, ale u nie to juz było blisko roczku i Michał się wcale prawie nie dopominał, był zajęty innymi ciekawymi rzeczami :ico_oczko: Powoli ograniczyłam do dwóch karmień dziennie, potem tylko od czasu do czasu dostawał, aż w dzień już nie jadł cyca. Gorzej było z nocą. Zupełne odzwyczajenie go zajęło mi około miesiąca i było trochę płaczu, ale nie tragicznie.

: 19 sty 2008, 21:56
autor: Kocura Bura
tyna, czyli muszę gdzieś z miesiąc wcześniej zacząć ograniczać, prawda? Nocna to mogę sobie jeszcze zostawić i ją karmić, w dzień nie będzie takiej możliwości. Ale Zuzi już się zdarza przespać całą noc, więc i nocne powoli same wypadają.

: 19 sty 2008, 22:40
autor: tyna
Kocura Bura, tak ,miesiąc musisz ja przygotować, bo w tym czasie Michał jeszcze trochę marudził, dopominał sie, a potem juz zapomniał :-)

: 20 sty 2008, 11:50
autor: Kocura Bura
tyna, Zuzia jest jeszcze malutka to może szybciej pójdzie :-)

: 20 sty 2008, 12:50
autor: tyna
Kocura Bura, być może, bo im dziecko starsze to raczej gorzej :ico_noniewiem: trudniej takie oszukać :ico_oczko:

: 20 sty 2008, 17:21
autor: kilolek
No widzicie, a Kubusiowi wszystko jedno czy dostaje pierś czy butlę.

: 20 sty 2008, 18:08
autor: Kocura Bura
kilolek, Zuzia też przyjmuje papu pod postacią butli bez problemu. Tylko,że ja też martwię się o moje cyce- jak one to przyjmą :ico_noniewiem:

: 20 sty 2008, 22:49
autor: lidziasc
moje cyce- jak one to przyjmą
w najgorszym razie lekarz przepisze ci takie tabletki na zatrzymanie laktacji

moja dominika jak zasmakowala butelke to odrzucila piers.a ja odciagalam dla niej do 9 miesiaca.
ale tt wtedy ne mialam to inaczej bylo hihi
mialam czasu :-)

: 21 sty 2008, 00:08
autor: madziorka hihi
hej

kilolek leos podobnie.. cycka i piers i butelke i jednym ani drugim nie wzgardzi hihi

nie wiem czy odzywalam sie do was wczoraj? :ico_wstydzioch:
jestesmy juz w uk
lot bez problemu
na leosiu startowanie ani ladowanie nie robi wrazenia (czyt uszka nie bola)\
ucielismy sobie godzinna drzemke podczas lotu...
kochany aniolek

dzis bylismy u znajomych.. ich cora 2 tyg ztarsza juz raczkuje po calym domu a nasz leos tylko fika nozkami w powietrzu jkaby plywal na sucho hhi a dupki nie podnosi jescze hehe
byl slodizutki i pogodny
choc ostatanie kilka dni lubial pomarudzic popoludniami hiih
widac wizyty u gosci go kreca i pochlaniaja na maxa stad brak nudy i zarazem marudzenia hehe

dobra spadam
dpbranoc papa

: 21 sty 2008, 11:53
autor: Kocura Bura
lidziasc, ja bym pewno jeszcze pokarmiła Zuzię, ale wracam do pracy 11 marca i nie wyobrażam sobie,żebym miała odciągać mleczko w toalecie :ico_olaboga: