Strona 165 z 369

: 17 lis 2009, 23:34
autor: zborra
jagodka24, jesteś niemożliwa :ico_haha_01:
uszło ze mnie powietrze.........a już się zdążyłam nadąć, hahahha
a ja dziś miałam zapiekankę makaronową....a na jutro mam zupę dyniową, zapraszam!
i za wszystkie witaminowe giganty trzymam kciuki! ja tam wolę te 3100g urodzić po kilku partych, hahaha

: 17 lis 2009, 23:39
autor: jagodka24
wiesz my jeszcze mało sie znamy i nie rozumiemy jednak tak jak sie powinno
ja jestem specyficzna ale niestety nie dowiecie sie tego przez te kilkanaście tyg ciązy

zresztą uwierzcie mi że druga ciążę troszke inaczej sie przeżywa
nie mówie że gorzej ale inaczej
ja np bardziej spokojnie tzn mniej zwracam na siebie uwagę i mniej sie ze soba pieszcze bo najzwyczajniej na świecie nie mam na to czasu
mam w domu 2, 5 latke którą muszę się zająć

także wszystkie pierworódki odpoczywajcie ile sie tylko da!!!!!!!!!
nie mówie ze potem sie nie da ale juz nie bedzie to samo
już zawsze będzie z wami to pierwsze dziecko więc juz zadna ciąża nie będzie taka jak pierwsza

: 17 lis 2009, 23:45
autor: zborra
jagodka24, a mi ta ciąża mknie jak przeciąg! nawet nie mam siły się nią cieszyć jak sobie planowałam....
ale to przeżywanie zależy chyba od charakteru...Ja wcale nie lubię się nad sobą roztkliwiać....z Hanią zasuwałam jak mały samochodzik, nikt mnie nie nosił na rękach, nie zakładał butów i nie wyręczał....na kolanach pastowałam podłogi na święta i było mi z tym dobrze. Ale znam babki, które jeszcze nawet brzucha ne mają a każą się masować, wkładać skarpetki i podawać wszystko pod nos...bywa....
a panikować też nie lubię...choć teraz częściej mam czarne myśli, bo dookoła tyle nieszczęść..............jednak wiesz...bez przeginania...

: 17 lis 2009, 23:48
autor: jagodka24
zborra, ja teraz przyznaje się że bardziej boje sie porodu niż wtedy bo wiem co może mnei spotkać
oby nie było gorzej
no i te pierwsze chwile z maleństwem....................troszke jednak mnei to przeraża

: 17 lis 2009, 23:59
autor: zborra
nie...no porodu ja sie też boję.................bo niestety może być gorzej :ico_chory: Wiesz, jakoś łatwo mi z pierwszym poszło to teraz mam stres....
a początki we 4? masakra....boję się o Hanię, boję się, że będzie zazdrosna...że J będzie musiał z nią spać...a ja sama z Tygrysem...że nie będę słyszała jak płacze, że nie dam rady....ech............................

: 18 lis 2009, 10:49
autor: madzia0609
no to tak niepewnie się ja wypowiem na temat witaminek :P mi lekarz kazał co 2-3dni łyknąć jedną tabletkę bo mam troszkę słabe wyniki nadganiam to jedząc owoce i warzywa ale to troszkę za mało i niestety muszę się sztucznie dokarmiać

: 18 lis 2009, 10:55
autor: wisnia3006
witam!!!

ja dzis w nocy wstalam 3 razy siku jak nigdy.
:ico_ciezarowka: wchidzi wam juz powoli pepek?

: 18 lis 2009, 10:57
autor: madzia0609
dziewczyny poradźcie od czego może boleć brzuch podczas siusiania?
:ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-11-18, 10:01 ]
wisnia3006, ja mam nadal zapadnięty, choć powoli się zmniejsza :ico_brawa_01:

: 18 lis 2009, 16:55
autor: jagodka24
madzia0609, a kiedy robiłaś sobie wyniki moczu????
może jakaś infekcja ukłądu moczowego????
a może porpostu dziecie sie tak ułożyło niefortunnie

mnie bardzo szybko wyszedł pępęk
z jagoda dłużej sie chował a teraz mam na równi z brzuchem

: 18 lis 2009, 17:10
autor: madzia0609
jagodka24, mam świeże wyniki z poniedziałku i są ok.... troszkę się denerwuję bo nie mam żadnego doświadczenia pierwszy raz udało mi się dojść do 24 tygodnia... nawet nie macie pojęcia jak się cieszę każdym dniem jak maluszek mnie kopie :-) oby tak do końca