Karo, za 22gi tydzień i brykającą dzidzię
My dzisiaj leżeliśmy sobie leniwie rano (tuż po szóstej, bo tak Damian wstał) i patrzyliśmy jak w brzuchu mi się przewala

Potem dało się wyczuć "garb" taki twardy- normalnie już kawał ciałka

Bartek stwierdził, że to "noga", hihi, mi to jednak na pupsko wyglądało, ew. na plecki
Julchik ubezpieczeniem objęta jest każda kobieta ciężarna i w połogu, niezależnie czy jest ubezpieczona czy nie. Więc o to nie ma co się bać!!
A miśki dzisiaj nad nami wisiały w nocy

Bartek coś przebąkiwał, że on takiej firanki już nie chce

czyżby wyrósł z Kubusia Puchatka?? :D No nic, najwyżej firanka pójdzie na górę, mój brat i bratowa właśnie spodziewają się dziecka
Powodzonka w dalszych pracach!!
Mnie dzisiaj Bartek namawia na "kulki" czyli placyk zabaw w CH. No nie wiem

Pogoda jest super na spacer, a nie siedzenie w dusznych kulkach...