Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 lis 2010, 11:17

Witam,
u mnie podobnie jak u Patrycji śnieżyca.Ledwo wróciłam z badań.
Nowa :ico_brawa_01: dla dzidziusia. Mój raczej uaktywnia się w godzinę po tym jak coś zjem albo w nocy.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

29 lis 2010, 13:15

Hej dziewczyny :-)
U mnie jest bajecznie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: sypie od samego rana, wszędzie jest biało i wcale się nie zapowiadała, żeby te opady zmalały. Na razie plucha się nie robi więc pewnie jest koło 0 stopni. Mam nadzieję, że taki cudowny krajobraz będzie też na Święta :-)

Ja już od rana bardzo aktywnie spędzam czas, napędza mnie takie piękno za oknem :-) Poszłam na zakupy, odwiedziłam kumpele w pracy bo miała zdjęcia ze ślubu, a teraz sprzątam i gotuje zupkę :-)

U mnie dzidzia jeszcze nie puka :ico_sorki: czasem czuje takie przelewania tu i tam, ale to wszystko! Chociaż wyczekuje tego momentu, bo to się może wydarzyć w każdej chwili.
Brzuszek mi za to rośnie, z dnia na dzień jest coraz większy :-) :-) Ciekawa jestem ile waże :ico_szoking: okaże się w środę jak będę u lekarza.

Nowa trzymam kciuki za Twojego szkraba, niech szybciutko wraca do zdrowia :ico_sorki:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

29 lis 2010, 14:35

Patrycja skoro gin tak te witaminki poleca i ma tyle gadżetów, to pewnie jakąś wycieczkę mu zasponsorowali, albo jeszcze coś innego :ico_oczko: mój gin założył mi kartę ciąży pharmaton matruelle i mówił, że mogę kupić witaminy tej firmy, ale też równie dobrze każdej innej, ważne żeby z kwasem foliowym były, a że miałam już w domu prenatal, to go biorę.

Nowa a jak córcia się czuje?

Zoola to pewnie przykro Ci się zrobiło, że nikt nie zainteresował się Twoją ciążą?

Koroneczka, mój brzuszek też coraz większy i jak ktoś do mnie przychodzi to od razu zauwaza i dziwi się, że już taki duży :ico_ciezarowka: a pogoda u mnie taka sama, jak u Ciebie, sypie od godz. 9:00 i wszystko się utrzymuje.

Przyszła mi dzisiaj paczka z pharmacerisami, więc zaczynam od dziś wielkie smarowanie :-D chyba zrobię sobie jakąś małą drzemkę, bo się nie wyspałam :ico_spanko:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

29 lis 2010, 15:03

Przyszła mi dzisiaj paczka z pharmacerisami, więc zaczynam od dziś wielkie smarowanie :-D chyba zrobię sobie jakąś małą drzemkę, bo się nie wyspałam :ico_spanko:
Byłam dzisiaj w aptece, chciałam kupić, ale akurat nie mieli. Później się jeszcze przejdę do jednej i kupię. Trzeba się zacząć smarować na całego...:)
Chociaż Wam powiem, że moja kuzynka całą ciążę smarowała się strasznie drogimi kremami za ok 100zł, a rozstępy tak czy tak ma:( Może gdyby tego nie robiła miałaby ich więcej, ale nie wiadomo! Ale ona to miała jakąś obsesję antyrozstępową :ico_szoking: smarowała się cała, nogo po kostki, całe ręce i ramiona też! Dobrze, że omijała chociaż twarz :ico_haha_01:

Markotka miłego odpoczynku :-)

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

29 lis 2010, 16:10

Koroneczka, dobre z tą twarzą :ico_haha_01: ja kupiłam sobie krem zapobiegający powstawaniu rozstępów i likwidujący już istniejące i na piersi, razem z przesyłką zapłaciłam 90zł. Te kosmetyki mają pozytyną opinię Instytutu Matki i Dziecka i są polecane przez Towarzystwo Ginekologiczne, więc może faktycznie są dobre, zoaczymy. Ja mam troszkę mało widocznych rozstępów na udach, pozostałość z okresu dojżewania, jak w 2 miesiące z 50kg przytyłam do 75 :ico_sorki:

miałam się położyć, ale jakoś mi się odechciało :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

29 lis 2010, 16:51

U nas w aptece ten zapobiegający kosztuje ok 30 zł:) nie wiem dokładnie! i ten kupie! Rozstępów jeszcze na szczęście żadnych nie mam :ico_brawa_01: więc tego redukującego nie potrzebuje!
Już się ciemno robi, masakra :ico_szoking:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

29 lis 2010, 18:48

ciemno, ciemno i cały czas sypie :ico_szoking: samochody jeżdżą w ślimaczym tempie :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-11-29, 17:59 ]
kurcze, przed chwilą poczułam po lewej stronie podbrzusza takie malutkie łaskotki, jakby mnie ktoś od środka palcem pomyział, to mogło być moje maleństwo?

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

29 lis 2010, 19:11

jeju dziewczyny jestem taka zła ze hej

okazało sie ze moj szanowny tatus mnie poszukuje........u mamy była opiekunka z opieki na wywiadzie.......chodzi o to ze on przebywa w domu opieki w swietochłowicach i chce zebym płaciła na niego alimenty nawet nie wie kiedy sie urodziłam i jak mam na imie w dokumentach figuruje jako A........mama powiedziała ze córka sie wyprowadziła zmieniła nazwisko i nie poda mojego adresu ........ja przez całe swoje zycie go nie poznałam........nie wiem co to bedzie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

29 lis 2010, 19:19

Zoola przykra sprawa, ale niestety jest tak, że obowiązek alimentacyjny mają rodzice względem dzieci i dzieci względem rodziców :ico_noniewiem: jeżeli z Twoich dochodów będzie wynikało, że Cię stać na pomoc dla ojca, to sądu nie będzie interesowało to, że ojca nie było przy Tobie i że się Tobą nie interesował, taki paradoks.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

29 lis 2010, 19:43

zoola ojciec Ci niezły numer chce wywinąć, może skontaktuj się z jakimś prawnikiem od prawa rodzinnego, może coś doradzi jak się bronić. Niestety w naszym prawie rodzice mogą pozwać dzieci o alimenty.

Dziś jest jakiś wnerwiający dzień.Mnie właśnie wnerwiła :646: pani z Kliniki gdzie robiłam prenatalne-nadal nie ma moich wyników z krwi i nie wiadomo kiedy będą.Najpierw oddali mi ankietę, która powinna była zostać u nich, musiałam dowieźć im, mimo iż dane mają w kompie.Czekam miesiąc i nie widać końca, a w środę miałam znieść je mojemu lekarzowi.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Thomasbulty i 1 gość