Witam
Właśnie piję
pyszna
Rano przyjechało do mnie 10kg śliwek...kto mi pomoże???
Nie chce mi się...ale cóż, trzeba...
No musi być dobrze...jejku to już za dwa dni idziemy...sama się boję jak diabli...ale z drugiej strony właśnie mały miał iść, żeby mieć kontakt z dziećmi...bo w piaskownicy to nie jest to samo co w przedszkolu...
a powiedz mi mal jakie papcie kupić małemu??? Bo chciałam takie sandałki z materiału - takie bez palców...ale teraz sobie myślę, że może takie całe pełne zapinane na rzepy, żeby się nie męczył z zapinaniem...
Bo małemu się bardzo nogi pocą...i teraz nie wiem które lepsze będą...jakie tam dzieci noszą papcie???Jejku, ze wszystkim mam problem...
a musi mieć wszystkie ciuchy nowe???? bo ma trochę używane...kupiłam z neta...wiesz, bez plamek, ale takie trochę wyblakłe...z każdą drobnostką mam dylematy...
No a teraz o mnie...zapisałam się do szkoły
dokończę sobie rok...tylko mam znowu problem, bo się okazało, że nazwy przedmiotów się pozmieniały i w tym semestrze będę musiała zaliczyć cały poprzedni rok, który mam zaliczony, ale z innymi nazwami przedmiotów...jaka lipa...no wszystkie poza angielskim...