: 29 lis 2010, 20:42
zoola27, kurcze, to rzeczywiscie niezly przekret, przykra sytuacja ale moze faktycznie poki nie maja Twojego nazwiska i adresu skonsultuj sie z jakims specjalista. Choc nasze prawo chyba nie przewiduje innego wyjscia jak tylko ze jesli Cie stac, to musisz placic, paranoja
Dla mnie tez dzien nerwowy. Po obiedzie R mi oznajmil ze dostal propozycje wyjazdu do Niemiec do pracy, ale ze musi przetlumaczyc uprawnienia i zrobic jeszcze jeden kurs to najwczesniej moglby pojechac w kwietniu na dzien dobry dostalby 3.5 tys E miesiecznie ale mnie to miesiac przed porodem nie przekonuje. Jemu widze ze zalezy. Tez sie wkurzylam bo tyle lat sie prosilam zebysmy pojechali i on wszystko blokowal a teraz ja powinnam sie zgodzic bo jest to jakas szansa
Dla mnie tez dzien nerwowy. Po obiedzie R mi oznajmil ze dostal propozycje wyjazdu do Niemiec do pracy, ale ze musi przetlumaczyc uprawnienia i zrobic jeszcze jeden kurs to najwczesniej moglby pojechac w kwietniu na dzien dobry dostalby 3.5 tys E miesiecznie ale mnie to miesiac przed porodem nie przekonuje. Jemu widze ze zalezy. Tez sie wkurzylam bo tyle lat sie prosilam zebysmy pojechali i on wszystko blokowal a teraz ja powinnam sie zgodzic bo jest to jakas szansa