Strona 167 z 912

: 31 sty 2011, 14:30
autor: Ewelina0701
Moje dziecko zasnęło po spacerku z babcia :)

: 31 sty 2011, 15:04
autor: Inuno
dzień dobry :ico_kawa:

widzę że smakołyki robicie, mnie naszło na nie tradycyjną kuchnię, dzisiaj placuszki z sosem pieczarkowym wg m. kuronia a jutro paella :D

: 31 sty 2011, 15:07
autor: askra
Witam :)
ja teraz tez zwykle gotuje na dwa dni...sporo tez zamrazam, bo skoro jest nas tylko dwoje, a w zasadzie na ogol jestem sama to mi się nie opłaca gotowac codziennie...Zresztą też sporo jemy na mieście.
Ale miałam taki moment w życiu, ze przez kilka miesięcy musiałam gotować codziennie obiad dla prawie 10 osób...codziennie świeże, coś innego, co najmniej 3 kg ziemniaków do obierania...W sumie lubiłam to, ale jakbym miała tak kilka lat a nie miesięcy gotowac to bym chyba padła :ico_oczko:

: 31 sty 2011, 15:29
autor: martaraz
Ja dziś mam tradycyjne mielone. W sobotę robiłam lazanię z sosem beszamelowym którą wczoraj dojedliśmy.
Ja zazwyczaj gotuję codziennie, no chyba że coś dobrego to tak aby jeszcze na drugi dzień można było to zjeść. Jak gotuję fasolkę po bretońsku to z 3 paczek fasoli a potem zamrażam, mąż ją uwielbia i jak nie chce mi się któregoś dnia gotować to po prostu ją wyciągam :-D

: 31 sty 2011, 16:23
autor: aniawlkp86
widzę,że wszędzie dzisiaj pyszności na obiad :ico_brawa_01:

: 31 sty 2011, 16:38
autor: gosha
aż się głodna zrobiłam :ico_haha_01: :-D

: 31 sty 2011, 17:04
autor: aniawlkp86
aż się głodna zrobiłam :ico_haha_01:
ja też :ico_haha_01:

: 31 sty 2011, 18:38
autor: spadlamznieba
hej :)

Ja też dołączę się do dyskusji :) Najczęściej gotuje na 2-3 dni, czasami jak zrobię coś lepszego niż zwykle znika po jednym dniu...
a dzisiaj właśnie takie tradycyjne, na kilka dni, żeby mieć spokój i móc odpoczywać z Maleńką :) Właśnie skończtyłam robić zupkę jarzynową ostrą, schabowe zapiekane z serem i potrójną panierką i placuszki z piersią z kurczaka. I mam dość ufff...

Do tego Mała co chwile mnie woła "aguuu" albo "uuu"

: 31 sty 2011, 18:39
autor: magda75
bry :ico_kawa:

juz po pracy obiedek ugotowany i zjedzony :-D
jeszcze czeka mnie pojscie do sklepu bo moj nadal chory :ico_noniewiem:
Do tego Mała co chwile mnie woła "aguuu" albo "uuu"
milo uslyszec takie gaworzenie co?

: 31 sty 2011, 18:41
autor: spadlamznieba
dzisiaj było tak pięknie, że nie mogłam się powstrzymać od dłuzszego spaceru :)

Dobra zmykam zrobić sobie szybką kawę, o 18 karmienie i posiedzę troszkę z Małą, bo zostawiłąm ją na godzinę w leżaczku z melodyjkami (musiałam żeby móc zrobić jedzenie spokojnie)... wyrodna matka ze mnie, ale musze czasem odetchnąć! w kuchni... pfff :) :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-01-31, 17:44 ]
milo uslyszec takie gaworzenie co?
oj tak :)

odkryłam wczoraj że krzyk "geeee" oznacza "jeść!" ;)

[ Dodano: 2011-01-31, 17:44 ]
w ogóle zaczęła szybk oz tym gaworzeniem. no i ślinotok ma ;)