Marzena25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 139
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:48

27 paź 2007, 14:35

bozenka ogromniaste gratulacje :ico_sorki:

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

27 paź 2007, 21:31

Heloł!
Dzięki,muszę kupić sobie siemie,kiedys juz to jadłam :ico_oczko: ale nie na gardło

mi juz lepeij,zaczęłam odksztuszac,ale katar dalej mam i chyba zaraziełam Kacpereka,wstał dziś z dziennej drzemki z zawalonym noskiem :ico_olaboga: i smarka bardzo,biedny,a nosa nie da sobie dotknąć tym razem,nie wiem co mu sie stało,.pewnie go boli :ico_noniewiem:
teraz budzi sie co chwilke bo źle mu oddychać,posmarowałam mu maścią majerankowa,olbas na podusie i przed chwilka płakał to dałam mu jeszcze kropelki i chyba mu ulżyło bo zasnał,mam nadzieje że mu przejdzie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

28 paź 2007, 11:30

najgorsze jest to siemie gdy trzeba pić codziennie jak ja, z powodu problemów żołądkowych. kto musi to polecam kupić już mielone lub zmielić niemielone. jest lepsze w smaku, nie trzeba gotować i nie ma się poczucie, że się je jajko surowe:)


BOŻENKO WITAJ Z POWROTEM WŚRÓD NAS!! :ico_haha_01:

A jak u Was szkraby ze zmianą czasu? Mati dostosował się jak zawsze idealnie. Wstał o 8.22 starego, czyli jak zawsze wyszło o 7.22:) w dzień też kładę go normalnie. Teraz trochę dałam go na podwórko z moją kuzynką, a ja nadrabiam zaległości na forum i ogarniam chatkę:)

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

28 paź 2007, 12:41

Kacper wstał po 7 czasu nowego,w ogóle ostatnio lepiej śpi ale ciiiiiii......bo znowu pochwale i zacznie budzić sie o 5-6 :ico_olaboga:

w nocy biedulek sie męczył,co jakis czas płakał,zatkany nosek mu przeszkadzał
dzis jakby troche lepiej :ico_noniewiem: ale zobaczymy

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

28 paź 2007, 22:12

Macie moja Gule w przencie od babci:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
:-D :-D :-D

[ Dodano: 2007-10-29, 08:39 ]
gabi ostatnio z samochodow przezucila sie na lalki,przytula je,przykrywa,spiewa im aaaaaa,wozi w wozku.hehe,jakie to slodkie

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

29 paź 2007, 23:40

Cześć dziewczynki, jestem juz z wami, internetu nie mieliśmy, bo się przeprowadziliśmy i było dużo spraw na głowie :ico_olaboga:

Pisać proszę o nocnikowaniu, bo my własnie na tym etapie....a ja nie umiem się do tego zabrać, a w dodatku Antoś traktuje nocnik jak strate czasu...i szczerz e mówiąc troche omija go z daleka... :ico_oczko:

czy Bożenka już urodziła...??????????????? Zaraz zajrzę na radosne nowinki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
matula1
Miss zgubnych centymetrów
Posty: 475
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

30 paź 2007, 00:45

bozenka Franio jest cudnyyyy!!! trzymam kciuki, może Antosiowi przejdzie jak się trochę oswoi z nowym domownikiem :ico_haha_01:
mnie było łatwiej, bo Marzenka miała ponad 2 lata jak zaszłam w ciążę i po 3 miesiącu tłumaczyłam jej cały czas jak się zmieni wszystko jak będzie dizdzius w domku, a gdybym byla w tej chwili w ciąży to Radkowi nic wytłumacze bo on jeszcze glupiutki :ico_oczko: NA SZCZĘŚCIE NIE JESTEM!
Maggie nareszcie jesteś! ja dałam sobie spokój z nocnikiem :ico_noniewiem: bo Radek wpada do łazienki za mną albo za Marzenka i próbuje naśladować nas - tatuś cwaniak zawsze się porządnie zamyka w łazience - więc nocnik jest do zabawy, a siku robi się na ubikację i w dodatku na siedząco i na koniec każe se podać papier :-D

no i najważniejsze, przeszło mu już i mogę jutro podać ostatnią dawkę antybiotyku, uffff

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

30 paź 2007, 00:56

matula1 pisze:Maggie nareszcie jesteś! ja dałam sobie spokój z nocnikiem :ico_noniewiem: bo Radek wpada do łazienki za mną albo za Marzenka i próbuje naśladować nas - tatuś cwaniak zawsze się porządnie zamyka w łazience - więc nocnik jest do zabawy, a siku robi się na ubikację i w dodatku na siedząco i na koniec każe se podać papier :-D

a no widzisz...może i to jest sposób, antos też raczej woła na kibelek "sisi" ... kurcze trza było wcześniej zacząć z tym nocnikiem :ico_olaboga:


...ale mi TT brakowało, teraz się wyszaleje :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

30 paź 2007, 11:06

Hej
Antoś już powoli akceptuje młodszego braciszka. Dziś zaczął mu sprzedawać słodkie buziaki, głaszcze po główce i idzie dalej się bawić. Dość szybko się oswoił z sytuacją.
Nawet pozwolił mu chwilkę polezeć w swoim łóżeczku :-D

Obrazek

Nocnik odpuścilam na chwilkę bo musze sie ogarnąc i zorganizować ale myslę, że jeszcze z tydzień lub dwa i zaczniemy znowu bieganie po domu bez pieluchy.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

30 paź 2007, 16:03

U nas z nocnikiem bez zmian tyle że Mati już się go nie boi. Robi siku jak go posadze oczywiście jak mu sie chce, ale jak widze ze steka i go sadzam to kupy nie ma. zawsze jest szybciej w pieluszce:)

Bożenka superowa fota!!! :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość