Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

musze lezec
ale jesc musze
do sklepu blisko
tylko dwa kursy bo splesnialy serek kupilam
a w rezultacie sucha bulke zjadlam bo tam g maja
kurde..

Witam
Ja tylko na moment bo M dziś ma wolne i trzeba nadganiać z robota w domu i przygotowaniami do urodzin ja w sumie leże i występuje w roli dyktatora póżniej wywiezie mnie na działkę na leżaczek o ile pogoda pozwoli martwię się jak to jutro będzie cóż jak nie wypali przez pogodę na działce to w domku zrobimy
Dziś wraca Nikolcia oj już się doczekać wieczora nie mogę
Ida wczoraj zakupiła przyjaciela i nazwała go pączek niestety znajomośc zaczęła się od ugryzienia bo jak go wiozła w kartoniku do domu to wcisnęła przez dziurkę palec i ją dziabnoł - ale już mu wybaczyła i kocha go z całego serducha jak to ona mówi

spinka - szkoda że się tak mijacie ale tak to już jest ja jestem w domu a M cały czas jak nie w pracy to coś załatwia tez widzimy się przed spaniem.
szkieletorku - fajnie że już ogarnełas wyprawkę ja tak część mama część jeszcze muszę dokupić ale ostatecznie w razie czego to Marcin mi zakupi to co trzeba jakby co ...
djablica - nie chcę się wymądrzać ale skoro szyjki nie ma to lez kochana bo to nie żarty zorganizuj sobie jakoś tak wszystko abyś nie musiała latać do sklepu i lez ile wlezie ja urodziłam córcię w 27 tc i wiem co to znaczy jak patrzysz na dziecko tak bezbronne i kruche. Myśl tylko o maluszku i odpoczywaj - teraz nie ma nic ważniejszego uwierz mi
leona - czy ty już dziś wracasz ? oj zleciał ci urlopik - jak z bicza strzelił

Cześć dziewczyny.
Djablico to śniadanie nie udane. Mi mój mąż robi zakupy tylko ja jestem na diecie bezglutenowej i gdyby zabrakło pieczywa miałabym duży problem, bo można mój chleb kupić w kilku sklepach.
Edulita ja też taki dyktator, staram się hamować bo mój m wtedy wkurza się.
I kolejne pytanie do Was jaki kupujecie stanik do karmienia? Czytałam, że powinno się go kupić w 9 mc. Mi pozostaje tylko allegro, bo najłatwiej jakby poszłam do sklepu, ale nie mogę. Znalazłam stanik z rozmiarem uniwersalnym, ale na forach odradzają takie.

Jenny u mnie spadochron A na poważnie toja ogólnie mam problem z zakupem biustonoszy, bo piersi powróciły do monstrualnych rozmiarów Najważniejszy obwód pod biustem wg mnie, co do peszty nie podpowiem - w sumie nie karmiłam, więc miałam 1 tylko do karmienia.

Edulita oj wycałujesz swoją Panienkę, oby dopisała pogoda Pamiętaj o zdjęciach A te dyktatorstwo mąż sobie później odbije Chomika Idy też sfotografuj

Djablica a córci starszej po zakupy nie możesz wysłać? W sumie 10 lat to już spore dziecko. Synuś to rozumiem, że w brzuszku siedzi

Szkieletorku podeszłaś mi pod ambicję i poszłam na strych, odłożyłam dwa pudła ciuszków i może już jutro posegreguję do prania, tylko proszek muszę kupić małej.

Jakaś zła jestem, pewnie znowu hormony, a może dlatego, że A. niby w domu a go nie widzę, oj mi teraz nie dogodzisz - sama to widzę

Spinka mi humorki ciążowe najbardziej dokuczają w 3 trymestrze. Z tym karmieniem to faktycznie kiepsko coś zaplanować, bo nie wiadomo, czy będziemy karmić piersią. Butelkę chyba jedną kupię, laktator pożyczę, a ze stanikiem poczekam. Mi narazie biust urósł tylko o 3 cm i tak naprawdę od kilku mc stoi w miejscu. Ja lubię wszystko mieć zaplanowane, przygotowane, więc u mnie zmiana zachodzi już w ciąży.
Pytałyście o zdjęcia nowego mieszkania, jakoś nie lubię takich zdjęć pokazywać, ale jak będzie gotowy synka pokoik to zrobie zdjęcie

Jenny zazdroszczę tych 3 cm. Jak urodziłam Polę to miałam wrażenie, że ją cycem zaduszę, większy był niż główka dziecka, szok i tragedia, a mleka tam było niewiele... Ja też lubię planować, tylko jak mi zgodnie z planem nie wyjdzie to potem zła jestem, a w przypadku Poli to mało co wyszło zgodnie z planami. Chciałam poród naturalny - wyszło cc, chciałam karmić - wyszło mm, chciałam o czasie - wyszło 2 tygodnie po - nie komentuję
Mi humory w ciąży dają się we znaki, czasami mam wrażenie, że wykończę się psychicznie, nie jest ciekawie, ale już nie dużo zostało, liczę tylko na taką euforię po porodzie jak miałam z Polą - 2 tygodnie totalnej harmonii, szczęście i nawet nie wiem jak to określić - nic mi nie było trzeba, tylko widzieć małą i miałam wrażenie jakbym się nad ziemią unosiła Aż miło sobie to przypomnieć.

Ja butelkę dostałam wczoraj w SR Smoczek też chyba kupię, chociaż podejrzewam, że jak cyca będzie piła mała to smok nie będzie potrzebny.

Muszę do dentystki zadzwonić czy wizyta dzisiejsza aktualna, jak nie to trzeba się brać za coś a nie tak siedzieć bezczynnie.

skoro szyjki nie ma to lez kochana bo to nie żarty

No sama mówiła że ma męża czy partnera który bardzo pomaga .
Ja widzę tutaj dziewczyny tak jak ty edulita które maja poważne problemy z donoszeniem i leżą.Nie robią nic bo są rzeczy ważniejsze więc nie rozumiem troszkę zachowania djablicy no ale może za młoda jestem .

U nas słoneczko się pokazało i ciepło robi.Potem wyszła burza i teraz znów ładnie świeci.
Wyjazd stoi pod znakiem zapytania bo pogoda się zmieniła i nie ma szału z ciepłem.Jesli jutro bedzie ok to pojedziemy.

Dobra Lilusia śpi więc i ja się położę zamiast siedziec na necie

jaki kupujecie stanik do karmienia?

Ja obwód przed miałam 60 a miseczka A.
W ciąży pierwszej (sadze że i teraz tak będzie) obwód pod biustem 65 a miseczkę kupiłam D ale było ciut za małe . Mnie piersi dużo urosły a po porodzie jeśli będzie pokarm to mówi się że powinnaś kupić stanik o 2 miski większy niż przed porodem.
Ja stanik kupie już niedługo jakoś.Jak tylko znajdę coś co będzie mi się podobać.

Szkieletorku podeszłaś mi pod ambicję

Ojj nie chciałam nic na źle.

Jakaś zła jestem, pewnie znowu hormony

W 1 ciąży bardzo mi hormony dokuczały.Ojjj bywało różnie a teraz na razie jest ok.

Smoczek też chyba kupię, chociaż podejrzewam, że jak cyca będzie piła mała to smok nie będzie potrzebny.

Tak myślisz ? Hmm no ciekawe ,może jest coś w tym .
Mojej dawałam smoka ,na początku ciągle wypluwała wiadome ale z czasem się nauczyła ale nie za dużo go potrzebowała do spania i to nie zawsze a a w wieku chyba 4 miesięcy zaczęła wypluwać za każdym razem , nie chciała go wcale więc po 2 dniach stwierdziłam że nie ma co na siłę jej dawać i tak już zostało. Teraz cieszę się bo mam jeden problem mniej .
Teraz kupię ale mam zamiar na siłę nie dawać bo widać da się bez smoka dziecko wychować i to wcale nie oznacza że dziecko będzie ciagle płakać.

Ja też lubię planować, tylko jak mi zgodnie z planem nie wyjdzie to potem zła jestem

Ja jestem człowiekiem który lubi się nastawiać że będzie ciężko,bardzo ciężko a potem cieszyć się że jednak tak nie było.
Nastawiałam się że będą mega kolki a nie było wcale, że z karmieniem będzie ciężko ,że krwawiące sutki,problem z przystawieniem do piersi i pokarmem .Udało sie bo nastawiałam się że będę musiała dużo pracy w to włożyć . Na mnie to działa.

miałam z Polą - 2 tygodnie totalnej harmonii, szczęście

Też to miałam ale chyba koło miesiąca.Nikomu nie dałam tknąć Lilci. Wszystko sama chciałam robić przy niej w domu i gdzie sie dało.Z czasem stało się to ciężkie by ogarnąć tyle rzeczy samej .

A ja po oglądaniu produktów do wykończenia mieszkania. Mam nowe zajęcie wyszukiwanie na allegro rzeczy potrzebnych do wyprawki. W razie czego mąż będzie wiedział co mi podoba się i tak na głupotach czas mija, a to wszystkie takie słodkie:)

Szkieletorku to bardzo dobrze z ta ambicją zmobilizowałaś mnie - dzięki.

Jenny ja Polci praktycznie wszystko kupowałam przez neta Tylko wózek, kołdrę i pościel i kocyk kupiłam w sklepie

Zmykamy do dentystki, potem do mojego taty i późny obiad, teraz fasolkę szparagową z bułką tartą robiłam .