Heloł!!!
ja zapomniałam jeszcze
Sikorce napisać, że strój leży extra!! świetnie wyglądasz, więc pewnie zadowolona jesteś co?
Glizdunia czy Maycia te bluzę na zdjęciu ma z 5-10-15? bo moja ma chyba identyczną

I brawa dla Mayci!!! zdolna bestia!!!
Doris narobiłaś ciekawości tą kiecką!!! i wózkiem...pokazuj go natychmiast!!!
i tak piszecie znów o butach...ja myślę, że na jesień to może się uda jedne dokupić, jeszcze póki co mieści się w jedne obdarte adidasy, które kiedyś na allegro kupiłam...więc to na razie odpada...do latania kupiłam jej za 15zł fajne takie adidasowate, wygodne i miękkie, więc spoko. ALe kupię jedne porządniejsze, chciałabym też coś takiego wiecie, do sukienki mieć...jednakże niebawem trzeba będzie jeszcze zimówki kupić i aż mam gęsią skórkę...na samą myśl...kupiłabym na allegro, ale ona ma taką grubiutką stópkę, że strach ,bo jak nie będą pasować???
A jeśli chodzi o smoczek...moja ma tylko do snu, ale widzę, że zaczyna się w dzien czasem domagać...staram się wówczas odwracać jej uwagę..i nie dawać. A picie z butli...ja też z kuzynem żłopaliśmy mleko jeszce w zerówce i żyjemy...więc jeśli moja panna będzie lubiła flachę na noc to spoko. Ale generalnie wolałabym żeby jak człowiek piła już herbatę czy sok z kubka...na razie jednak ciężko jej idzie więc nie zmuszam...staram się nabrać dystansu do jej rozwoju...nie naciskać...bo ona strasznie nerwowa jest...i pewnie moje negatywne emocje i wymagania wcale nie pomagają...
idę popiwkować i się kładę...dziś od rana byłam na lewiźnie, zarobiłam 100zl...szkoda, że zaraz wydam...ale trudno. Rodzicom chyba dam kasę na jakiś wypoczynek, bo boję się że jak im zarezerwuję to nie będą tam chcieli być czy coś...sama nie wiem...w sumie lepiej coś wynająć bo to zawsze niespodzianka...
ok, zmykam...buziaki i do jutra!!!