Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej


Gabi krzesełka super...te z truskaweczką przepyszne

margolcia super ze mały dostał sie do przedszkola

i brawa dla dzieciaczkow za nowe umiejętności i za "grzeczne" jedzenie posiłkow stałych

...a ja jutro wam napisze jak Patrykowi smakuje marcheweczka, bo my od jutra zaczynamy wchodzić w nastepny etap

...na rehabiltacji wreszcie są coraz wieksze postepy...wreszcie zaczyna brać zabaweczki z zainteresowaniem, wczesniej nie zwracał na nie uwagi jak dwumiesieczne dziecko. coraz częsciej otwiera dłonie i coraz częsciej podnosi głowke jak do siedzenia jestem z niego dumna

a jedyne czego znow nie rozumiem to jego zachowanie ...podczas kąpieli...od trzech dni wiszczy wniebogosy a przedtem lubił sie kąpać.

No pustki pustki już od paru dni takie pustki...
Brawo dla Lili za piąty miesiąc, to już prawie jak pół roku szok... My dziś świętujemy czwarty i jak co miesiąc Filip dziś pozuje przed aparatem. co miesiąc 27go robię mu zdjęcie, a po roku kiedy się już uzbiera 12 zdjęć zrobię z tego taką galerię na sznurku i powieszę na ścianie np

Witajcie

Stawiam torcik za 4 miesiączki naszej wciąż małej Martynki Dzisiaj ja zważyłam i wyszł 6900g - doznalam szoku
za 4 miesiaczki dla Filipka, za 5 miesiecy Lilianki Rosna nam te dzieciaczki

Gabi, daj znac jak Lila zniosla przeprowadzke do lozeczka oby tak pomyslnie jak Martynka. Chociaz ja stopniowo ja do niego przyzwyczajalam poczatkowo odkladajac na popoludniowe drzemki.
nostromo20, fajny ten podgrzewacz! nawet nie wiedzialam ze takie sa. Super sprawa.

Ciekawe co u reszty dziewczyn slychac... Aga26, martam21, szyszeczka...

dziewczynki ja jestem
nie zagladalam bo chialam sie nalapac sloneczka bo od srody znow ochlodzenie

gabi sliczne to krzeselko wybralas
a jak bedziesz robic jak Lilianka bedzie sie w nocy budzic, bedziesz slyszec i jak ja bedziesz karmic ?
bo ja tez mysle przeniesc hanke do jej pokoju ale ja wstaje 2 x w nocy do niej a mam przygotowana goraca wode przy lozku w termosie i nie musze wstawac zeby jej mleko zrobic bo ona jeszcze spi kolo mnie w koszyku

Mad pieknie Martynka wazy

dla Martynki, Filipka i Lilianki

troszke zdjec z pieknej pogody



Hania w wersji ze spinka

a tu w wersji z kucykiem

dzisiaj Lila się od nas wyprowadza hehe, juz wyrasta z kołyski i chce ja przeniesc do łozeczka i bedzie z Emilka spała w pokoiku - mam nadzieje, ze tam zasnie bez problemów

wow, we własnym pokoiku! no nieźle, trzymam kciuki, żeby się udało tylko się tam zastanawiam, czy ja bym to wytrzymała, że dziecko gdzieś "daleko", a nie pod ręką nie będzie Ci tęskno?

[ Dodano: 27-05-2012, 20:25 ]

na drzemke normalnie połozyłam i zasnęła.

jeny, ale zazdroszczę... powiedz, jak Ty to robisz? Filip sam nie zaśnie, ja się zawsze dziwię, jak ktoś mówi, że tak po prostu odkłada dziecko do łóżeczka i ono samo zasypia u nas w pierwszych miesiącach było usypianie na rękach, teraz już od dawna w wózku, a potem jest śpiący przekładany do łóżeczka. może to błąd, ale ja nie umiem i nie wiem go uśpić bez kołysania. ech, trzeba było próbować od początku...

[ Dodano: 27-05-2012, 20:28 ]

nostromo20, fajny ten podgrzewacz! nawet nie wiedzialam ze takie sa. Super sprawa.

no niby tak, tylko że wczoraj się troszku rozczarowałam nim już jechaliśmy w trasę i odlałam do butelki gorącej przegotowanej wody i wsadziłam do tego podgrzewacza myśląc, że utrzyma ciepło. gdy dojechaliśmy na miejsce (do koleżanki na urodziny, jechaliśmy godzinę), wyciągnęłam butelkę i woda była zimna... niby nie powinnam mieć pretensji, bo to w końcu nie termos, no ale jakoś tak naiwnie myślałam, że utrzyma to ciepło nawet bez podłączenia do gniazdka w aucie... więc uprzedzam w razie gdyby któraś z was się zdecydowała na kupno

Beatka, jaka Hanula nie wytrzymam! rozkoszna jest zwłaszcza ze spineczką

tylko się tam zastanawiam, czy ja bym to wytrzymała, że dziecko gdzieś "daleko", a nie pod ręką nie będzie Ci tęskno?

Tez sie tego obawialam, mala bardzo dlugo spala w wozku w naszym pokoju. Balam sie ze nie uslysze malej placzacej z pokoiku. Ale instynkt matki jest mega silny i ogolnie spie jak zabita ale kweknie tylko istaje na nogi automatycznie

u nas w pierwszych miesiącach było usypianie na rękach, teraz już od dawna w wózku, a potem jest śpiący przekładany do łóżeczka. może to błąd, ale ja nie umiem i nie wiem go uśpić bez kołysania. ech, trzeba było próbować od początku...

Ja nigdy nie kolysalam i nie bujalam... na poczatku przytulalam... a teraz po kapieli ja wyciszam nie ma wyglupow i jak trze oczka odkladam dolozeczka... popoludniami wkladam ja w lozeczko przykrywam kocykiem i daje przytulanke czasem puszcze karuzelke. Dziala bez problemu.

wyciągnęłam butelkę i woda była zimna...

Hmmm to moje termoopakowanie trzyma dluzej cieplo...

Beatka78, sliczna Hanulka tak cudnie sie usmiecha no i czuprynka pozwala na kucyki i spineczki

żeby codziennie wszystko było tak samo np. po kąpieli

Wiesz u nas mala jest co 2 dzien kapana chyba ze sa upaly albo sporo razy sie ulala czy ubrudzila bardziej to zasada jest zmieniana ale mimo to jak przychodzi wieczor i przebieranie w ciuszki do spania jest tez wyciszanie.
Dzisiaj np mala sama chciala fikac jeszcze ale nie reagowalam i wyciszyla sie i zasnela

bo ja sama nie kąpię

Ja kapie i to nawet czesciej sama.. bo D. wraca z pracy czesto jak mala juz spi. Ale odkad trzyma sztywnoglowke i lubi na brzuszku przebywac kapanie jest o wiele latwiejsze.
Dzisiaj sie usmialam jak lezala i chwycila sie obiema rekami brzegu wanienki jak szefowa hehe

Mad, Gabi, Nostromo dzieki za mile slowa

Gabi ja robilam tak samo jak ty z Lila z moimi dziecmi zawsze ich odkladalam i zasypiali sami Hania tez, a nauczla mnie tego siostra, ona swoja corke kladla do lozeczka i wychodzila z pokoiku i mala sama zasypiala
a Hania tez ma pieluszke obowiazkowo i myzia nia, taka niania, moj sie smieje ze nasaczylam ja czyms bo jak pieluszke da sie jej kolo buzi to ona odrazu odpywa

Mad to Martyka w tej waniece szefuje podobnie jak na zdjeciu w podpisie w wozku

nostromo daj mu troszke czasu moze sie przestawi i probuj go zastawiac w lozeczku i wychoc zagladajac co jakis czas jak placze, poglaszcz go po glowce i wyjdz i tak powtarzaj az usnie, pamietam ze kiedys tak w tv mowili ze tak mozna nauczyc