Ale naskrobałyście
I ja jestem spowrotem :) Jak pisałam, wczoraj mieliśmy niespodziewanego gościa na nocleg. Przyjaciel rodziny. W nagrodę poszedł dziś po bułeczki i zrobił nam przepyszną jajecznicę na śniadanie. Ale się napasłyśmy

No i dzis sobie leżę, bo wcziraj przesadziłam z łażeneniem. Z domu wychodziłam 4 razy

a mieszkamy na 3cim pietrze. Dzis moze w końcu mezuś skręci sypialnie to od jutr będę się tam wprowadzać
Dziekuję, że przyjęłyście moje zaproszonka na Nk
#ania#- śliczne łóżeczko, i niedrogie :) Jeszcze materacyk i już :) A że blisko to możesz podjechać i zobaczyć na żywo :) Ja też, jak jestem w domku to więcej podjadam i to raczej z nudów. Powynosiłam już wszelkie słodycze bo przytyłam 1,5kg w dwa tygodnie ostatnio

Ale moj M nakupił chipsów- moja słoabość. Może jakoś się oprę. Więc Cię rozumiemz tym jedzonkiem. Ale nie martw się, damy radę. Zjadłąbym takiego goferka. Najlepsze są w Kołobrzegu nad morzem. Postaram się namówić męża na niedzielny wypad na goferka. Ja nie mam sprzętu w domku, ale jak masz sprawdzony przepis na ciasto goferkowe, to poproszę, M napewno kupi mi gofrownicę :)
I póki co to śpię z męzusiem, nie mam problemów ze spanie w ogóle i w kazdej pozycji mi wygodnie. No, na brzuszku juz nie spie, bo wiadomo. I w brykaniu brzuszek mi nie przeszkadza, tylko ze tez nie bardzo mozemy brykac. Czasem tylko w tajemnicy troszkę. Na szczescie, są inne mozliwości :) Bo mi sie chce brykac hihihihihi.
betka- my też mieliśmy takie łóżę 2mx2m,swietna sprawa. Ale musimy zmienić na 1,60, bo łóżeczko musimy zmiescic w sypialni. I dziekuję za komplementy

Ale wy też pięknie wszystkie wyglądacie, jak to my
Anetka29- te przesądy to czasem naprawdę są głupie. Mi mama i babacia tez marudzą zeby mie zapeszać, ale ja muszę mieć po swojemu przygotowane. Bo kto mi potem to wszystko kupi? A poco mam przepłącać jak teraz moge na necie wszystko i taniej kupic. Ja bizuterię noszę normalnie, nic mi nie puchnie jeszcze i swobodnie zakładam obrączę i pierścionki. O łańcuszku też nie wierzę, że CO? Że dziecko pępowiną się owinie? Bzdura jakaś. No może jakies zahukane dziwczyny w to wierzą, ale nie my :)
Supcio ze masz ubranka gotowe. Ja tez mam poprane i czekam na komodę żeby poukładać. I wiesz, mieszkamy niedaleko siebie, jakies 50km :) Będziesz rodzić u was w szpitalu? Jakie są o nim opinie?
Motylek22- rozumiemy że pracujesz, nie ma sprawy, nadrobisz. I fajnie ze tak bezkarnie mozesz brykac z męzem :) Zazdroscimy Ci :)
Ika202- podaj te zdjęcia z brzuszkiem :)
Miłego dnia :)