Strona 169 z 278

: 08 lip 2007, 23:37
autor: Aga78
chcę żeby jak najszybciej ale z drugiej strony cholernie się boję :ico_puknij:

: 08 lip 2007, 23:40
autor: izuleczeek
Witam wieczorową porą (prawie nocną )

Co do przewidywaczy...
To jak już pisałam skurcze itp. rzeczy mam już od 4 tygodni...
Więc nie sądze by to był znak że już się musi coś zacząć....
Czopa nie da sie nie rozpoznać, jak już wyjdzie to wiadomo że to to.....

Jeżeli chodzi o samopoczucie...
To ja też już nie pamiętam jak to jest .....
Zero zgagi, super komfort...
No ale jeszcze troszkę i nasze organizmy wezmą urlop....

U teściów najadłam się jak głupia...
Ledwo do domku dojechałam...
Oczywiście tez za sprawką mojego kochanego dzidka...
Bombardował pęcherz jakbym cukierki mu tam schowała :-D :-D :-D :-D :-D

: 08 lip 2007, 23:42
autor: 79anita
boje boje ... ty przynajmiej wiesz co cie czeka a ja nie spie po nocach i co sie obudze to sie zstanawiam czy to czy tamto cos znaczy i czy brac torbe... jak widze dziewczyny juz z wozkami to mnie zazdrosc sciska bo ja juz tez tak chce...

: 08 lip 2007, 23:46
autor: Aga78
ja słyszałam że ten czop to może na raty odchodzić- nie za jednym razem :ico_noniewiem: ale dziewczyny tu na forum tak pisały, ostatnio to musiał mi odejśc przy samym porodzie bo nie miałam o tym zielonego pojęcia :ico_haha_01:

: 08 lip 2007, 23:47
autor: 79anita
no przerabane z tym szczaniem nigdzie dalej sie czlowiek nie ruszy jak tolety nie widzi... jak mi Rys powiedzial zebym poszla w krzaki to doprowadzil mnie do ataku histerii bo ja nawet wysikac sie na lonie natury nie moge nawet nie bede próbować ...

: 08 lip 2007, 23:47
autor: izuleczeek
Hehehehe....

Ja to chyba jakaś dziwna jestem...
U mnie zero stresu...
W ogóle nie myśle o porodzie...
Poprostu chce mieć dzidka przy sobie....
Zero strachu nic....
Wszystkie rzeczy do szpitala po kątach poupychane...
A torby nie mam :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
J jakoś nie śpieszno mi ją kupować....

: 08 lip 2007, 23:50
autor: Aga78
Anitka :ico_pocieszyciel: ja tam wolałabym nie wiedzieć, wcześniej się nie bałam tak jak teraz - naprawdę

jesteś z nas pierwsza na liście, więc to już może lada dzień, wiem , że zastanawiasz się czy to to czy to poczujesz..... tez tak mialam..... poczujesz na pewno i na 100% będziesz wiedziała, że się zaczyna akcja :-D nie da się tego przespać :-D

[ Dodano: 2007-07-08, 23:53 ]
izuleeczek a to Twoje pierwsze dziecko, prawda????? więc masz baaardzo dobre podejście :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: trzeba sobie powtarzać że my nie pierwsze i nie ostatnie :-D :-D :-D

: 09 lip 2007, 00:01
autor: izuleczeek
Moje pierwsze :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Dokładnie nie ma co się stresować....
W końcu jesteśmy do tego stworzone....
Nawet nie obawiam się tego że nie dam sobie rady....
Czasami dziwnie się z tym czuje...
Koleżanki w ciąży wszystko tak przezywały....
A ja jakoś nie nadzwyczajnie....
Wiadomo cieszę sie ale nie robie z siebie krowy świętojańskiej...
Nie męcze sie tym co będzie...
Bo to co nas czeka jest nieuniknione...

: 09 lip 2007, 00:02
autor: 79anita
oj wlasnie to ze nie da sie tego przeoczyc mnie przeraza :ico_szoking: dobra troche moze panikuje :ico_oczko: moze bede ta szczesciara ktotra urodzi szybciutko i nie popeka :ico_oczko:

: 09 lip 2007, 00:05
autor: izuleczeek
anita kochanie....
Nie możesz się zadręczać tym czy będziesz długo rodzić czy nie...
Stres jest ponoć najgorszy....
Tyle kobiet rodziło rodzi i dają rade...
My tez damy....